Gaaahhh Shade, sam mówiłeś, że czasu mało ^^ no to się sprężyłem. A Centurion był już i tak jedną nogą w niebiosach, dlatego go tak łatwo zniszczyłem ;). Jeszcze mi nie raz życie uprzykrzysz, jestem tego pewien :D. |
Drogi mistrzu moglbys napisac tu kto jest w bandzie rozbitkow, ile itp, latwiej mi sie bedzie polapac.Z gory dzieki |
Jasne już podaje listę ze szczegółami -Pilot raptora Dan Glear – kilka siniaków -sierżant Thomas Jahenberg – kilka zadrapań -kapral Julie Kavner – niegroźna rana na głowie -szeregowy Gary Duke – złamana ręka - st szeregowy Edward Forché – siniaki i głębokie rozcięcie po prawej stronie klatki piersiowej Co znajduje się w waszym posiadaniu Radio, cztery latarki, elektroniczna mapa, dwa ciężkie karabiny, jeden lekki karabin z granatnikiem, trzy pistolety z czego jeden z małym granatnikiem, dwa zwykle granaty odłamkowe, pięć małych granatów pistoletowych, dwie apteczki z morfiną na dwa dni, suchy prowiant na tydzień. Lista też jest na pierwszej stronie. |
Cytat:
|
Ja nie obwiniałem nikogo o BYCIE cylonem, ale o to, że może być AGENTEM CYLONÓW, a to zupełnie dwie różne sprawy (vide Baltar z oryginalnej serii). |
No ale przecież mamy doświadczenia z poprzedniej wojny. No chyba że jakimś cudem ludzie zapomnieli o tym że cyloni mogą wyglądać tak jak my. |
Cytat:
W poprzedniej wojnie maszyny były maszynami, chrom i smar żadnej krwi i żywej tkanki. Dopiero w czasie tych 40 lat pokoju cyloni „ewoluowali”, zaczęli bardziej przypominać żywe istoty (raidery, basestary i agenci) prócz centórionów którzy pozostali mechanicznymi niewolnikami. Cały ten proces przejścia z mechaniki do biologii zachodził po kryjomu z dala od wzroku kolonistów zatem nikt nie brał by pod uwagę tego że toster wyglądałby jak człowiek. No mogły by powstać teorię na temat tego co tam cyloni robili na tej swojej planecie w ciągu 40 lat ale jak na razie jest jeszcze za wcześnie by obwiniać kogoś o bycie lub współpracę z cylonami. |
Chwilowo dla Redone nie będzie updatea ale obiecuje że następnym razem się poprawie.:kropla: Mała sugestia dal dowódcy, teraz przydało by się pomyśleć o przyszłości, określić najbliższe i dalsze cele, zaopiekować się sfrustrowaną załogą, od nowa przydzielić jej obowiązki itd. Jeśli będzie potrzebna pomoc to walić śmiało aż taki wredny toster to nie jestem (wiem, wiem że „made in tu i tam” ale zapewniam że nie jestem jakimś tam targowym bublem i potrafię opiekać z dwóch stron w ciągu minuty nie tylko pełnoziarnisty.:rotfl: ) |
Ja się nawet cieszę :p I tak nie mam pomysłu co mogłabym teraz robić w sesji, poczekam na jakąś akcję. Tym bardziej ze jutro wyjeżdżam na kilka dni, wracam najpóźniej w poniedziałek. |
Redone, mogę nasłać "moich" ludzi do Twoich pilotów, będzie zabawa :P. Shade chodziło mi o takie szpiegostwo: przychodzi do Ciebie toster (chromowany, nie "ludzki" ;) ) i daje Ci kasę w łapę, a w zamian masz coś tam dla niego wyszpiegować, lub zrobić. Ewentualnie jesteś wariatem który wierzy, że nadszedł kres rasy ludzkiej a tostery (chromowane :P) powinny zająć ich miejsce (vide właśnie Baltar z OST). |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:56. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0