Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-05-2007, 22:45   #1
 
LeBron's Avatar
 
Reputacja: 1 LeBron nie jest za bardzo znany
Without Imagination

Różowy właśnie rysujesz obrazek, jeśli można to tak nazwać, na murze. Obraz przedstawiał jak ktoś strzelał policjanta w głowę. Wszyscy się przyglądając nie zauważyliście że za wami stoi policjant. Nagle Kasia krzyknęła żebyś my uciekali. Różowy przeskoczył mur, gdyż był niski, a Kasia z Wallacem uciekali wprost. Gdy Kasia biegła przy końcu muru, Różowy złapał ją za rękaw i przyciągnął do siebie. Paweł biegł, skakał przez małe płotki, gdyż niedawno nauczył się dobrze skakać. Policjanci zmęczeni długą pogoni zaprzestali. Podeszli obok muru i sprawdzali co na nim jest. Nagle zadzwonili po ekipę aby to ujrzała, bowiem ktoś wcześniej namalował znak hitlerowski. Wallach, gdy już znalazł się poza zasięgiem wzroku klawiszy, zawołał Kasię i Różowego. Biegniecie szybko, aby nikt was nie zobaczył do swojej kryjówki za blokami, w podziemiach. Wyznaczacie sobie zadania:
Wallace ma ukraść ze złomu siatkę ogrodzeniową aby zabarykadować wejście tutaj.
Różowy ma sprowadzić więcej sprayów, aby namalować znak waszego gangu.
Kasia ma pilnować aby nikt nie przyszedł.
Wallace, biegniesz do pobliskiego złomu, który już dawno jest opuszczony, i szukasz siatki ogrodzeniowej, niestety nie znajdujesz takowej, lecz zauważasz że stary barak jest taką ogrodzony.
Różowy idziesz do sklepu ze sprayami, i zauważasz ładną kompozycję kilku kolorów. Prosisz aby ci je przyniesiono. Patrzysz na jeden, widzisz znaczek, żeby nie malować po murach, ścianach. Śmiejesz się. Gdy nikt nie widzi, zabierasz wszystkie do plecaka. Uciekasz. Policja biegnie za tobą
Kasia, nie masz nic do roboty, dlatego wyciągasz deskę i zaczynasz jeździć po osiedlu. Zauważasz bójkę, jedziesz tam.
 
LeBron jest offline  
Stary 16-05-2007, 20:50   #2
 
Odyseja's Avatar
 
Reputacja: 1 Odyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputację
Kaśka vel Fara

- Niezła jazda - powiedziała śmiejąc się i próbując złapać oddech. - Widzieliście miny tych psów?. Miała długie, rude włosy, czarne oczy i tatuaż przedstawiający smoka na lewej ręce. Czapka z daszkiem (upaprana sprayem tak jak reszta ubrania) przekrzywiona była zawadiacko na głowie.
Gdy ustalano co kto ma robić wsiadła na deskę i krzyknęła z daleka
-Jadę na zwiady! Sprawdzę, czy psy nie węszą w okolicy! - długo jeździła pomiędzy blokami ale nikt nie węszył. Zobaczyła za to niezłą awanturę w oddali. ~szykuje się niezła zabawa~ pomyślała i pojechała w tą stronę.
 
Odyseja jest offline  
Stary 16-05-2007, 22:14   #3
 
LeBron's Avatar
 
Reputacja: 1 LeBron nie jest za bardzo znany
Czarna, właśnie bijesz się z jednym z miejscowych kozaków, który naprawdę nie umie się bić. Pakujesz mu kilka sztuk w głowę, a ten pada i mdleje. Nie obchodzi cię to więc dokopujesz mu jeszcze z buta. Wszyscy biją ci brawa, nagle podchodzi dwóch chłopaków. (Mazureczki i Shift) Dwaj ze scyzorykami i sprayami w rękach. Mówią do ciebie: Ej ty panna, ładnie się bijesz, chcesz z nami pomazać po blokach? Ty z odwagą zgadzasz się, widzisz także jak jedna ruda dziewczyna pokazuje ci że dobrze robisz. Kaśka idziesz za nimi. Widzisz jak malują po ścianach, nagle nadjeżdża policja, uciekacie.
 
LeBron jest offline  
Stary 16-05-2007, 22:37   #4
 
Solaria Angelik Lind's Avatar
 
Reputacja: 1 Solaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumny
Czarna

Czarna kilkoma wprawnymi ruchami polozyla miesniaka. Kiedy ten padl spojzala na niego z obrzydzeniem i sprzedala mu kopa prosto w brzuch. Odwrocila sie a na odchodnym rzucial jeszcze w jego strone

-Jeszcze raz nazwiesz mnie szmata to ci lep upierdole przy samej dupie.

Jej duze i wyraziste niebieskie oczy palay wsciekloscia. Odgarnela z twarzy kosmyki czarnych dlogich wlosow i zaczela sie oddalac pocierajac sobie rece.
Kiedy dwoch kolesi zlozylo jej propozycje zgodzila sie bo w sumie nie miala nic innego do roboty. Smieszna poplamiona spreyamy ruda panna wydala jej sie dosc sympatyczna a chlopaki musieli byc albo glupi albo bardzo odwazni skoro sie do niej odezwali.
Podczas wykazywania swoich talentow malarskich ktore nie zaliczaly sie do wybitnych Czarna nie mowila wiele raczej sluchala tego co mowiono do niej. Z natury nie byla wylewna wolala sluchac niz mowic.
Na widok policji szybko sie zebrala i ruszyla do ucieczki.
 

Ostatnio edytowane przez Solaria Angelik Lind : 17-05-2007 o 01:14.
Solaria Angelik Lind jest offline  
Stary 17-05-2007, 08:02   #5
 
Odyseja's Avatar
 
Reputacja: 1 Odyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputacjęOdyseja ma wspaniałą reputację
Kaśka vel Fara(pliz, raczej to drugie)

Szła, a raczej jechała za nimi na desce. Podjechała do dziewczyny która ubiła tego groyla.
- To było za**** - powiedziała jej. Potem przyglądała się jak malują. Żałowała, że nie ma przy sobie farby. Ich obrazki były niezłe, ale potrafiłaby pewnie namalować lepsze. Ktoś krzyknął że psy nadbiegają. ~O ch**** znowu???!!~ po czym wskoczyła na deskę i zaczęła wiać.
 
Odyseja jest offline  
Stary 17-05-2007, 08:42   #6
 
Julian's Avatar
 
Reputacja: 1 Julian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie cośJulian ma w sobie coś
Młody, jednak bardzo wysoki chłopak ze średniej wielkości różowym irokezem biegł uciekając przed policją. Jeden z policjantów był blisko. Różowy sięgnął w biegu do części plecaka gdzie trzymał ulubione spray'e i wyciągnął jeden. Niebieski. Odwrócił się na moment i potraktował gliniarza spray'em po oczach. Schował spray i skręcił w znajomą uliczkę, aby przeskoczyć ścianę i uciec gliniarzom. Ściana była dość wysoka, ale nic z czym nie mógłby sobie nie poradzić. Odbił się od muru jednego z budynków, złapał ją rękami i przerzucił nogi. Kosztowało go to dużo wysiłku, lecz najważniejsze, że uciekł. Spadł po drugiej stronie i odetchnął.
- Było blisko. - Rzucił sam do siebie, po czym wyjrzał na ulicę, aby sprawdzić czy nie ma tam więcej policji.
 

Ostatnio edytowane przez Julian : 17-05-2007 o 08:42. Powód: Daltonizm
Julian jest offline  
Stary 17-05-2007, 08:50   #7
 
Mazurecki's Avatar
 
Reputacja: 1 Mazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwuMazurecki jest godny podziwu
Mazurecki vel. Maczu

Patrzył, jak Czarna dokopuje jakimś mięśniakom. Nieźle jej to idzie, taką lepiej jest mieć po swojej stronie. Ej ty panna, ładnie się bijesz, chcesz z nami pomazać po blokach? - spytał. Zgodziła się, poszli razem w kierunku najbliższego szarego bloku.
Nagle...
Gdy zobaczył psy, rzucił się do ucieczki z Czarną. Malowanie po blokach było fajne, ale niebezpieczne. Psy wszędzie węszyły, trzeba było uważać. W biegu wskoczył na dęskę, podjechał do ściany bloku, i jadąc wzdłuż niej malował długą, prostą linię żółtej farby. Miał szczerą nadzieję, że to wkurzy niebieskich.
Łap za ogon!- krzyknął na pożegnanie psom i zostawił ich w tyle.
 
__________________
"Sousa kanashimi wo yasashisa ni
Jibun rashisa wo chikara ni
Kiminara kitto yareru shinjite ite
Mou ikkai! Mou ikkai!"

Ostatnio edytowane przez Mazurecki : 17-05-2007 o 08:54.
Mazurecki jest offline  
Stary 17-05-2007, 21:06   #8
 
Lardmen's Avatar
 
Reputacja: 1 Lardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodzeLardmen jest na bardzo dobrej drodze
Paweł vel. Wallace

- Cholera , co by tu wykombinować z ty zasranym płotem - pomyślał patrząc na niego . Włosy ułożone na tzw. Kukurydze . Szerokie spodnie , biały , długi t-shirt , który i tak już był brudny od spraya . Po dłuższym namyśle , próbuje się dostać do baraku , który był ogrodzony tą siatką . Może będzie w nim coś co mu pomoże .
 

Ostatnio edytowane przez Lardmen : 17-05-2007 o 21:10.
Lardmen jest offline  
Stary 18-05-2007, 19:04   #9
 
Solaria Angelik Lind's Avatar
 
Reputacja: 1 Solaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumnySolaria Angelik Lind ma z czego być dumny
Czarna

Dziewczyna uciekala szybko ale policjant niestety caly czas byl tuz za nia. Po chwili dosz la do wniosku ze niema sensu uciekac. Przyspieszyla jeszcze bardziej przysowajac sie coraz blizej do sciany. Kiedy juz osiagnela odpowiednia odlaglosc szybkim ruchem odbila sie nogami od sciany i kopnela policjanta w twarz z taka sila ze ten padl na ziemie.

- No to juz mozna dac sobie spokuj z lapaniem zadyszki-powiedziala sama do siebie.

Czarana odwrocila sie i spokojnym krokiem poszla przed siebie posylajac slodki, niewinny usmieszek w strone Maczu
 
Solaria Angelik Lind jest offline  
Stary 20-05-2007, 17:02   #10
 
LeBron's Avatar
 
Reputacja: 1 LeBron nie jest za bardzo znany
Czarna: Udaje ci się zwiać, lecz policjant zapamiętuje twój wygląd i wzywa więcej policjantów. Wkurza cię to więc chowasz się. Próbujesz w jakiś sposób u niemilić życie glinom.
Mazurecki:Podąrzasz za Czarną, lecz się męczysz i jeden z policjantów łapie cię. Ty zdenerwowany kopiesz go w brzuch z kolana. Ten wyjmuje pistolet i próbuje cię zastrzelić. Szybkim ruchem zabierasz mu go i strzelasz w głowę. Uciekasz, dalej trzymając pistolet.
Wallace: Znajdujesz mały słaby punkt, bowiem jest to linka trzymająca druciany płot z metalowym słupem. Ucinasz go scyzorykiem i zwijasz. Widzisz bezdomnego ktory z wielkim kijem próbuje cię nim zaatakować.
Różowy: Udaje ci się uciec, lecz za płotem spotykasz kilka rotwailerów. Pryszkasz im w oczy, bardziej się denerwują, choć ślepną. Ty szybkim ruchem odbijasz się o ściany i preskakujesz nad psami. Skręcasz w uliczkę gdzie spotykasz około pięciu skinów.
 
LeBron jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:42.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172