Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 30-03-2008, 23:11   #91
 
Frag's Avatar
 
Reputacja: 1 Frag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znany
Zając z dumy prawie pękał
że go krecik tak pochwalił
już się nie bał! i nie stękał –
trzeba przecież świat ocalić!

Kicał żwawo - teraz przodem
na borsuka się oglądał
to on chciał odnaleźć wodę;
dookoła się rozglądał.

Znalazł kilka pięknych kwiatków,
mrówki też pozdrowił grzecznie,
ech zatęsknił za sałatką
(coś by trzeba zjeść koniecznie)

Kiedy wodę zobaczyli
zając się zaniepokoił
„…żeśmy ścieżkę pomylili…
Tutaj wielka rzeka stoi!”


Stał, zdziwiony się rozglądał,
podszedł nawet całkiem blisko;
nie – tak strumyk nie wygląda…
bleee – jak mokro tu! Jak ślisko…

Fuj, zamoczył łapkę prawą
cofnął więc się o pół kroku;
z miną nieco nieciekawą
wolał stanąć nieco z boku…

Borsuk niechaj teraz myśli
gdzie ten strumyk? Co się stało?
Mają wracać tam, skąd przyszli
rzucić precz wyprawę całą?...

By nie zmoczyć bał się ruszyć
ale rybkę zauważył
więc wyciągnął długie uszy
i zapytać się odważył

„Rybko powiedz nam gdzie strumyk?
Miał tu płynąć, lecz go nie ma…
Czemu tutaj rzeczka szumi,
Gospodarza gdzie jest ziemia?...”
 

Ostatnio edytowane przez Frag : 14-04-2008 o 23:22.
Frag jest offline  
Stary 12-04-2008, 15:51   #92
 
Kutak's Avatar
 
Reputacja: 1 Kutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwuKutak jest godny podziwu
Rzeka wielka tutaj płynie
Niepodobna do strumyka!
Kret znów skłamał, z tego słynie!
Niechaj w tunel prędko zmyka!

Chwila, chwila!, cicho mruknął
Bo mu myśl do głowy wraca
Po czym łapą w ziemię huknął
I się do Zająca zwraca:

Proste przecież niesłychane!
Strumień wylać postanowił!
Moje włości też zalane
Rzeka płynie, gdzie się strumień wił!

Więc też zrozum, miły bracie
Oto my już są u celu!
Możesz już powiedzieć tacie,
Żeś herosem, przyjacielu!

Za to nam odpowiedz rybko!
Zwrócił borsuk się do pani
Mówże krótko, mówże szybko
Co tam was pod wodą rani?

Jakieś drewno, jakieś gwoździe?
Jakiś mostek mały pływa?
Pokażże nam, proszę, gdzie
Tam nas nasz przyjaciel wzywa!
 
__________________
Kutak - to brzmi dumnie.
Kutak jest offline  
Stary 13-04-2008, 00:41   #93
 
Angrod's Avatar
 
Reputacja: 1 Angrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie coś
Nie była to złota rybka
Czy to jednak dużo zmienia?
Cóż, że mała, ruda, gibka?
I tak spełni ich życzenia.

Bo życzenie i życzliwość
Są podobne dostatecznie
By bez haka mieć możliwość,
(Jeśli tylko grzecznie spytać,)

Uzyskać pomocne słowo.
Uśmiech stoi nad przemocą.
Rybka z płetwą kolorową
Pospieszyła im z pomocą.

-Jak jest czuć się rybą w wodzie,
Nie zdajecie sobie sprawy.
Pływamy w pełnej swobodzie,
Tam gdzie kiedyś rosły trawy.

Gdzie był strumyk teraz rzeka,
Bo po prostu tak wezbrało,
Że gdzie teren był człowieka
Suche miejsce nie zostało.


Rybka zakręciła płetwą ślicznie.
- Wodne garby, to wam ręczę
Gdzie się pluska ustawicznie
Wyglądają na poręcze.

Może to..i tamto drewno
Coś w przeprawie pomóc mogą
Jednak czy wiecie na pewno
Że idziecie dobrą drogą
 
Angrod jest offline  
Stary 14-04-2008, 23:21   #94
 
Frag's Avatar
 
Reputacja: 1 Frag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znany
Strumyk wylał – straszna sprawa;
jak przedostać się przez wodę?
Wcale nie jest to zabawa -
znów trafili na przeszkodę…

Zając pływać nie uczony,
(borsuk futra też nie zmoczy?...)
zerknął zatem przestraszony
zakrył łapką wielkie oczy…

bał się patrzeć na toń wody
(i tak dostrzec nic nie zdoła…)
Och, nie znajdą tej zagrody!
- Rybko, rybko! – znów zawołał

Bał się, by nie odpłynęła:
- nie zostawiaj nas w potrzebie! -
cała przecież w niej nadzieja
ona tutaj jest u siebie.

Krecik tutaj nas skierował
byśmy mostek odnaleźli
lecz świat się pod wodą schował
czy dobrześmy tu przyleźli?...

Czy gospodarz tutaj żyje,
czy uprawia tutaj zboże? -
zając znów wyciągnął szyję -
Czy wiesz skąd ta woda może?...

My nie wiemy czy właściwą
Drogą teraz podążamy
Miała prosta być, jest krzywą…
Rany! Dokąd my zmierzamy?!...


Znów popatrzył na borsuka -
Co robimy przyjacielu? –
Gdzie iść teraz, kogo szukać?
Bo dotrwamy tu do zimy
 

Ostatnio edytowane przez Frag : 25-04-2008 o 21:50.
Frag jest offline  
Stary 01-05-2008, 21:41   #95
 
Angrod's Avatar
 
Reputacja: 1 Angrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie coś
Rybka zakreśliła okrąg
Chętna pewnie do pomocy
Plusnęła sobie wesoło
I wyrzekła co w jej mocy.

- Próżno szukać tu człowieka,
Nie ma go pod taflą wody.
Jeśli z ujawnieniem zwleka,
Pewnie ważne ma powody.

Racja kiedyś był tu strumyk,
Lecz nastąpił przypływ zimny.
Choćbyś chciał mi dać swój omyk,
Nie wiem kto jest temu winny.

Ja nie jestem wielkim mędrcem,
Nie znam świata zawiłości,
Nie poradzę wam naprędce,
Bo za młode są me ości.
 
Angrod jest offline  
Stary 09-05-2008, 15:25   #96
 
Frag's Avatar
 
Reputacja: 1 Frag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znany
Jak to nie ma tu człowieka?
Gdzie on schował się przed nami?... -
Zając westchnął – cóż nas czeka
skoro –śmy tu całkiem sami?...


Nasz bohater wątpić zaczął,
poczuł lekkie przygnębienie.
Żadne ślady dróg nie znaczą;
gdzież wcześniejsze uniesienie?

Któż nie poddałby się właśnie
mały, duży, czy… zajączek?
Wszak pod wodą on nie zaśnie…
och, jak tęskno mu do łączek!

do zielonej, świeżej trawy,
do suchego listka w lesie;
zawsze skory do zabawy
teraz z wodą gdzieś go niesie…

Borsuk milczy znów złowrogo,
a tu trzeba myśleć mądrze
błąd kosztować może drogo
zając myśli: Iść tam? Skądże!

Podjął więc decyzję ważną:
- Nic tu po nas… Chodź, wracamy! -
minę bardzo miał poważną
(wszyscy tak czasami mamy)

Nie przejdziemy tędy wcale,
trzeba stąd zawrócić chyba
nie pomogą nam tu żale,
ani bardzo miła ryba.

Trzeba wracać do rodziny
póki jeszcze to możliwe;
teraz rybce się skłonimy
i dziękując zawrócimy
 
Frag jest offline  
Stary 10-06-2008, 22:39   #97
 
Angrod's Avatar
 
Reputacja: 1 Angrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie coś
Rybka trochę posmutniała.
Jak to pójdą bez pomocy?
A życzenia spełniać chciała,
Nawet bez magicznej mocy.

Hej koledzy! Zaczekajcie!
Już mam pomysł! To ci gratka!
Nigdzie się stąd nie ruszajcie,
Zaraz popłynę po dziadka.

Rybka plusnęła radośnie,
A zajączek czekać musi,
Aż obawa w sercu rośnie:
Czy się mała nie udusi?

W końcu jednak wychynęła.
Za nią wolno płynął garb.
Ta na chwilę przystanęła,
Bo z wody wypłynął karp.

Dzień dobry jestem Pan Rybka.
Tak witając się powiedział.
Problem trudny, ale chyba
Jest ktoś kto to będzie wiedział.

Mówią czasem że to krówka,
Choć mleka nie daje wcale.
To najbardziej tęga główka,
Pewnie wam wskaże człowieka.

Ma dwie dodatkowe nogi,
Zamiast łatek nosi kółka,
Głowy jej nie zdobią rogi,
Tylko dwa niewielkie czółka.

Może patrzeć na las z góry,
Ale się do kwiatka schowa.
Nosi także płaszczyk, który
W ciepłą barwę ją okowa.
 
Angrod jest offline  
Stary 22-06-2008, 22:46   #98
 
Frag's Avatar
 
Reputacja: 1 Frag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znany
Rybki dziadek im pomoże?
Czy na pewno warto czekać
cóż on wiedzieć jeszcze może?
…zając jął z odejściem zwlekać…

Gdy nadziei choć okruszek,
warto sprawdzić to i owo
lecz gdy pusty ma się brzuszek
raczej moczyć się niezdrowo…

Z tchem zapartym stał nad wodą
i w jej głębię się wpatrywał;
tęsknił już za „swą” zagrodą
lecz tęsknotę skrzętnie skrywał.

Gdy przypłynął dziadek rybi
skłonił grzecznie się i dumał
to zagadka – ani chybi,
nie był żabką, więc nie kumał…

Nagle spadło nań olśnienie -
on rozwiązał tę zagadkę!
Z pyszczka słychać już westchnienie,
westchnął jeszcze sił ostatkiem

Boża krówka w kropki piękne
on rozmawiał z nią dziś rano!
„Gdzie jej szukać mów, bo pęknę –
Ja ją zostawiłem samą!...”

Trzeba szukać mej biedronki!
-
zając miał z wrażenia dreszcze
„Chodźmy szybko, bliżej łąki,
może ona jest tam jeszcze?!”


Grzecznie rybkom się kłaniając
wziął borsuka za kłak futra;
(znów to bardzo dzielny zając)
„Chodź, bo tu doczekasz jutra!...”
 
Frag jest offline  
Stary 30-06-2008, 18:36   #99
 
Angrod's Avatar
 
Reputacja: 1 Angrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie cośAngrod ma w sobie coś
Borsuk z miną zamyśloną
Nie odezwał się ni słowem.
Machał ręką roztrzęsioną,
Jakby nad czymś łamał głowę.

Jak to biedronka to krówka?
Trudno sobie z tym poradzić.
Sprawa cięższa niż cegłówka.
Niechże zając poprowadzi!


Więc wiódł mały w stronę łąki,
Podniecony nowym tropem.
Nie czas teraz zbijać bąki,
Więc gnał wesoło galopem.

Nie minęło sporo czasu,
Gdy znalazł się na polanie
Zaraz nieopodal lasu.
Wtem rozległo się sapanie.

A to borsuk dobiegł właśnie.
Wycieńczony, bo nie w formie.
Wydawało się że zaśnie,
Ale tylko siadł przezornie.

Woła zając: Biedroneczko!
Panie Mędrzec szukam pana!
Niech mi pan pomorze deczko
Widzieliśmy się dziś z rana!


Pusto, cisza, brak odzewu.
Przecież był tutaj na pewno.
Przyjrzał się staremu drzewu.
Ktoś cichutko sobie ziewnął.

Czyżby mędrzec do tej pory
Smacznie spał do góry brzuchem,
Za posłanie uznać skory
Futro za zajęczym uchem?

Rozprostował swoje skrzydła.
Uporał się z jednym włosem.
Upatrzywszy spory widłak,
Wylądował mu przed nosem.
 
Angrod jest offline  
Stary 12-07-2008, 22:27   #100
 
Frag's Avatar
 
Reputacja: 1 Frag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znanyFrag nie jest za bardzo znany
Na ten widok nasz szaraczek
wprost z radości – hop – podskoczył;
kicnął obok, tuz pod krzaczek
i w biedronkę wlepił oczy

Biedroneczko, witaj miła
- zaczął zając grzeczną mowę -
Jakżeś dzisiaj dzień spędziła?
Dzieci twoje czy są zdrowe?

Chciałbym ci pytanie zadać,
bo mówiła rybka o tym;
a ja muszę sprawę zbadać:
Wiesz czy człowiek ma kłopoty?...

Gdzie on poszedł, czy wiesz może,
gdzie się schował, gdzie dziś bywa?
Śmy szukali go gdzie zboże,
lecz tam teraz rybka pływa…

Gdzie go szukać moja droga?
jeśli wiesz, to proszę pomóż
tam w stodole strach i trwoga…
trzody obejść nie ma komu…

Czy na kłopot znajdziesz radę?

pyta zając – Bardzo proszę!
Jesteś mądrym wszak owadem.
W zamian mszyce ci przyniosę…
 
Frag jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:15.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172