[Storytelling] Arena Walki - Strona 5

Bartolini · 17-07-2007, 16:39

Gdy wchodzi wróg prowokuje przeciwnika do ataku
-Ścierwo, ścierwo!
Na rzut sztyletami odpowiada unikiem. Gdy Silver jest oddalony o około 10-15 metrów rzuca sztyletem i wyjmuje rapier. Jak przeciwnik jest już blisko (półtora metra) to rzuca lekkie oszołomienie i wykonuje pchnięcie rapierem. Ponownie rzuca sztyletem i wykonuje krok w tył na wypadek próby kolejnego ataku.

Panda · 18-07-2007, 13:36

Morin, czujny jak diabli, unika sztyletu. Elf podbiega do wroga z rapierem w ręku a ten zaczyna go podpuszczać, rzucając obelgi.
Gdy Silver jest oddalony o 10 metrów człowiek rzuca w niego sztyletem, który wbił się w nogę człowieka. Rana mała, nie uszkodziła mięśni ani żył. Elf wyciągnął z nogi sztylet i podbiegł bliżej. Morin w tym czasie rzuca czar. Silver oszołomiony jakimś cudem paruje cios przeciwnika. Machając bronią, jakimś cudem zaciął końcówką rapiera mężczyznę w bok, mała rana cięta. Morin odskoczył od Elfa, który już powoli dochodził do siebie.

Dreak · 18-07-2007, 16:37

Nagle zaśmiał się z zachowania przeciwnika. -Jesteś śmieszny człowieczku, myślisz że mnie ruszysz twoimi bezsensownymi gadkami. Mój rapier jest chyba mądrzejszy od ciebie. -W czasie kiedy to mówił rzucił sztylety, jeden w prawo drugi w lewo. Jeśli przeciwnik nie uniknie ciosu, sztylety wbiją mu się w ramiona, a jeżeli przechyli się w prawo lub w lewo ten cios zada mu to dotkliwszej rany. Wtedy wkroczy do akcji z rapierem w celu zakończenia walki.

Bartolini · 18-07-2007, 17:20

Ból. Rana piecze. Od tego Morin staje się coraz bardziej impulsywny. Gdy usłyszał śmiech puściły mu nerwy. Próbuje przerwać śmiech i głupią przemowę szybkim cięciem. Rzuca lekkie oszołomienie na elfa i zasypuje wroga serią cięć i pchnięć. Jednym celowanym w prawą rękę. Jeśli przeciwnik zacznie blokować ciosy to markuje ataki kilka razy (1-2) nim będzie celować we wroga. W międzyczasie kopie w miejsce gdzie trafił sztyletem.
--------------------------------------------------------------------------------------
Ciekawie by to wyglądało jak Silver wyciągną by sztylety, zrobił zamach i rzucił podczas gadania jakby nic szczególnego się nie działo, licząc, że przeciwnik jest ślepy/śpi na stojąco/stoi jak wryty/drętwieje ze strachu.

18-07-2007, 16:37	#43
Dreak Reputacja: 1	Nagle zaśmiał się z zachowania przeciwnika. -Jesteś śmieszny człowieczku, myślisz że mnie ruszysz twoimi bezsensownymi gadkami. Mój rapier jest chyba mądrzejszy od ciebie. -W czasie kiedy to mówił rzucił sztylety, jeden w prawo drugi w lewo. Jeśli przeciwnik nie uniknie ciosu, sztylety wbiją mu się w ramiona, a jeżeli przechyli się w prawo lub w lewo ten cios zada mu to dotkliwszej rany. Wtedy wkroczy do akcji z rapierem w celu zakończenia walki. __________________ "If you want to make God laugh, tell him about your plans."

18-07-2007, 17:20	#44
Bartolini Reputacja: 1	Ból. Rana piecze. Od tego Morin staje się coraz bardziej impulsywny. Gdy usłyszał śmiech puściły mu nerwy. Próbuje przerwać śmiech i głupią przemowę szybkim cięciem. Rzuca lekkie oszołomienie na elfa i zasypuje wroga serią cięć i pchnięć. Jednym celowanym w prawą rękę. Jeśli przeciwnik zacznie blokować ciosy to markuje ataki kilka razy (1-2) nim będzie celować we wroga. W międzyczasie kopie w miejsce gdzie trafił sztyletem. -------------------------------------------------------------------------------------- Ciekawie by to wyglądało jak Silver wyciągną by sztylety, zrobił zamach i rzucił podczas gadania jakby nic szczególnego się nie działo, licząc, że przeciwnik jest ślepy/śpi na stojąco/stoi jak wryty/drętwieje ze strachu. Ostatnio edytowane przez Bartolini : 19-07-2007 o 18:53.

17-07-2007, 16:39	#41
Bartolini Reputacja: 1	Gdy wchodzi wróg prowokuje przeciwnika do ataku -Ścierwo, ścierwo! Na rzut sztyletami odpowiada unikiem. Gdy Silver jest oddalony o około 10-15 metrów rzuca sztyletem i wyjmuje rapier. Jak przeciwnik jest już blisko (półtora metra) to rzuca lekkie oszołomienie i wykonuje pchnięcie rapierem. Ponownie rzuca sztyletem i wykonuje krok w tył na wypadek próby kolejnego ataku.

18-07-2007, 13:36	#42
Panda Reputacja: 1	Morin, czujny jak diabli, unika sztyletu. Elf podbiega do wroga z rapierem w ręku a ten zaczyna go podpuszczać, rzucając obelgi. Gdy Silver jest oddalony o 10 metrów człowiek rzuca w niego sztyletem, który wbił się w nogę człowieka. Rana mała, nie uszkodziła mięśni ani żył. Elf wyciągnął z nogi sztylet i podbiegł bliżej. Morin w tym czasie rzuca czar. Silver oszołomiony jakimś cudem paruje cios przeciwnika. Machając bronią, jakimś cudem zaciął końcówką rapiera mężczyznę w bok, mała rana cięta. Morin odskoczył od Elfa, który już powoli dochodził do siebie.