|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
14-08-2007, 21:09 | #31 |
Reputacja: 1 | Zdenerwowana zachowaniem współtowarzyszy zdjeła i ustawiajac futerał uderzyła nim o podloge. - Cisza. Musimy zacząć myśleć jak drużyna, nie jak jakieś niewychowane wypierdki. Moim zdaniem na rozpoznanie powinien iść Trzg , Ildurn i ja. Reszta zajmie sie informacjami o miejsach pobytu, lub gdzie czesto widują cele. Poprawiła kapelusz. -Cóż, należało by zacząć szybko, czas mija a wy sie kłucicie i żartujecie. Przestańcie sie zachowywać jak gbury i zacznijcie myśleć.- |
14-08-2007, 21:18 | #32 |
Reputacja: 1 | -Myśleć? To drowy umieją myśleć? - zadrwiła - Popieram pomysł rozdzielenia się, i myślę, że zdobyć informacje powinnam iść ja i Kiver, bo jesteśmy chyba jedynymi inteligentnymi osobami z tego grona. A poza tym do tego trzeba wykazać się wrodzonym sprytem - uśmiechnęła się złośliwie - I o kiedy to szczury dostają pieniądze?
__________________ "Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy odeszli, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć?" J.R.R. Tolkien |
14-08-2007, 21:43 | #33 |
Reputacja: 1 | O, bogowie! westchnęła Imbriel. Banda głupców! - Profesjonaliści- gdyby możliwe było połączenie prychnięcia z pogardą Imbriel prawie się to udało.- Zawodowcy jak z koziej dupy trąba! Rozejrzała się po swoich towarzyszach. - Przestańcie się drzeć na siebie nawzajem i zwracać uwagę tylko na swoje wybujałe ego.- Uśmiechnęła się i podeszła do elfa kołysząc biodrami. Puknęła go w pierś ostrym wymalowanym paznokciem.- Ty, panie, licz pieniądze. A my zajmijmy się swoją robotą.- Odwróciła się do towarzystwa i zadziornie uniosła lekko podbródek. Ostry makijaż rzucał się w oczy i silnie kontrastował z jasną cerą twarzy. - Kiedy skończycie już te popisy zwróćcie uwagę na trzy dobre myśli, które padły w rozmowie. Jeden- trzeba się rozdzielić. Dwa- trzy dni to za mało. Trzy- każdy martwi się sam o swoją głowę.- Drapieżny uśmieszek nie schodził jej z pomalowanych ust.- Dla nas ważna jest każda informacja. Jak chcecie iść zbierać informacje skoro nie wiecie nic o miasteczku i zamku?- Mlasnęła językiem i zwróciła się z powrotem do elfa.- Jakie rasy zamieszkują miasteczko i ziemie Hurbona? Jak Hurbon traktuje swoich lenników? Jak daleko jest do tej dziury i jakiego chcesz dowodu na śmierć synów Hurbona? Głośniej dodała: - Jeśli ktoś nie umie jeździć konno lub nie potrafi ukraść sobie wozu, to nie widzę możliwości manewru- złośliwy grymas wykwitł jej na ustach i powoli odwróciła się plecami do elfa. Zmrużyła delikatnie pomalowane barwnikiem powieki i spojrzała na każdego z towarzyszy z osobna. - Jeśli ktoś ma wyrzuty sumienia lub błędnie pojął obowiązki naszego fachu...- ciemne oczy zatrzymały się na Xani, a czerwone jak piekło iskierki fiknęły koziołka na dnie źrenic.
__________________ Discordia (łac. niezgoda) - bogini zamętu, niezgody i chaosu. P.S. Ja tylko wykonuję swój zawód. Di. |
14-08-2007, 22:12 | #34 |
Reputacja: 1 | Kiver dawno już zrezygnował z rozmowy. Czuł, że zgadza się na tą misję tylko z powodów finansowych. - Muszę zebrać informacje. Jakiekolwiek. Gdzie sypia, z kim sypia, co i gdzie je, gdzie lubi przebywać... tylko jak? Upić jakiegoś bywalca karczmy i nawiązać z nim luźną gadkę? w końcu dotknie władcy tych terenów... ech a może wysłać tego... - Najemnik spojrzał w kierunku Ildurna. - ...maga? Włamałby się do zamku i tymi ... swoimi czarami wydobyłby informacje ze służby, albo dowódcy jego straży? Chyba nie warto się udzielać. - powiódł wzrokiem po pozostałych. - Po prostu poczekam na propozycje innych -Myśleć? To drowy umieją myśleć? - zadrwiła - Popieram pomysł rozdzielenia się, i myślę, że zdobyć informacje powinnam iść ja i Kiver, bo jesteśmy chyba jedynymi inteligentnymi osobami z tego grona. A poza tym do tego trzeba wykazać się wrodzonym sprytem - uśmiechnęła się złośliwie - I o kiedy to szczury dostają pieniądze? - Dzięki Ci pani za pochlebstwa, ale skąd u licha znasz me imię?- Zanim Xania zdążyła odpowiedzieć, usłyszał słowa Imbriel. -Taak, każda informacja jest ważna - Magu? - nie wierzył, że to robi, nie wierzył, że te słowa wydobywają się z jego ust, nie wierzył, że jest do tego zdolny. - Czy dysponujesz jakimś... zaklęciem, którym mógłbyś wyciągnąć informację z kogoś? A potem najlepiej usunąć to z jego pamięci? Myślę, że warto brać informację, z ludzi, którzy są blisko naszego możnowładcy. Oczywiście, gdy już będziemy wiedzieli jak się do nich dostać. - wypowiadając ostatnie zdanie spojrzał w oczy Imbriel, miała zabawne oczy. |
14-08-2007, 22:44 | #35 |
Reputacja: 1 | Imbriel potrząsnęła głową a ciemne włosy opadły jej na plecy odsłaniając ostro zakończone uszy ozdobione kolczykami. Zrewanżowała się mężczyźnie o szarozielonych oczach bezpośrednim lekko zalotnym spojrzeniem. - Taak.- Przeciągała słowa nadając głosowi głębokie tony.- Magowie i ich sztuczki.- Delikatnie pogładziła medalion zawieszony na szyi.- To się przyda. W swoim czasie. Jedną dłoń oparła na lewym biodrze, drugą położyła na dekolcie. Ciężar ciała przeniosła na lewą nogę. - Póki co, po prostu jedźmy tam.- Uśmiechnęła się kącikiem ust, ale jej wzrok był daleko. Myślała już o czym innym.- Równie dobrze reszty możemy dowiedzieć się na miejscu. Skoro ten elf nic więcej nam nie powie.- Diabelskie iskierki momentalnie zamarły na dnie czarnych oczu zimnych, jak okruch lodu.- Ja bardzo lubię niespodzianki. Na twarz Imbriel powoli wypłynął uśmiech. Uśmiech, w którym czaiły się mrok i szaleństwo. Piękny uśmiech.
__________________ Discordia (łac. niezgoda) - bogini zamętu, niezgody i chaosu. P.S. Ja tylko wykonuję swój zawód. Di. |
14-08-2007, 23:03 | #36 |
Reputacja: 1 | -Myśleć? To drowy umieją myśleć? - zadrwiła - Popieram pomysł rozdzielenia się, i myślę, że zdobyć informacje powinnam iść ja i Kiver, bo jesteśmy chyba jedynymi inteligentnymi osobami z tego grona. A poza tym do tego trzeba wykazać się wrodzonym sprytem - uśmiechnęła się złośliwie - I o kiedy to szczury dostają pieniądze? -Cóż pani wysokie masz mniemanie o sobie, sądząc, że jesteś jedną z dwóch inteligentnych osób tutaj. Ale takie zadufanie w sobie często świadczy jeno o własnym ograniczeniu. I mówisz od kiedy szczury dostają pieniądze. Przypomnij sobie tego strażnika w głównej izbie, i nie tylko jego. Jak widzisz, szczury też mogą zarabiać. - Czy dysponujesz jakimś... zaklęciem, którym mógłbyś wyciągnąć informację z kogoś? A potem najlepiej usunąć to z jego pamięci? Myślę, że warto brać informację, z ludzi, którzy są blisko naszego możnowładcy. Oczywiście, gdy już będziemy wiedzieli jak się do nich dostać. - wypowiadając ostatnie zdanie spojrzał w oczy Imbriel, miała zabawne oczy. -Ooooo.. To jednak chcesz się wesprzeć magią? Wydawało mi się, że jej nie... lubisz-Zwrócił się do Kivera- Choć raz użyj tego swojego rozumku. Jeśli mówię, że ja pójdę zbierać informacje, to znaczy, że dam sobie radę. A jak, to moja sprawa. Moja, i Mortisa- powiedział, a w tym samym momencie kruk zakrakał, jakby rozumiał co się do niego mówi. - Póki co, po prostu jedźmy tam.Równie dobrze reszty możemy dowiedzieć się na miejscu. Skoro ten elf nic więcej nam nie powie.Ja bardzo lubię niespodzianki. -A ty pani bardzo wczuwasz się w rolę przywódcy, nawet za bardzoA osoba, która "lubi niespodzianki" jest zbyt nieodpowiedzialna, by być przywódcą.-Odwrócił się do całej reszty. -Jeśli mamy współpracować, to powinniśmy wiedzieć w czym każdy z was może pomóc. Ja jestem magiem, to już wiecie, a w czym mogę pomóc? praktycznie we wszystkim, oprócz walki wręcz. Ale przecież nie mamy zamiaru zabijać ich w otwartej walce, prawda?- Więc poczekajmy Imbriel, i dowiedzmy się więcej. Jeśli nie o nich, to o nas |
14-08-2007, 23:25 | #37 |
Reputacja: 1 | Czasem magia może się przydać... niestety. - Twarz Kivera wykrzywiła się w kwaśnym grymasie. Na zdanie o rozumku nie odpowiedział, wolał nie zniżać się do wypowiadania obelg, przynajmniej na głos. |
15-08-2007, 09:37 | #38 |
Reputacja: 1 | Wtem odezwał się Dorian Gray -Panowie! Spokojnie! Myślę, że pomysł z podziałem na grupy jest świetny, ale w żadnym wypadku nie powinny być to grupy jednoosobowe. Myślę, że po informacje wybierzemy się ja i pan Ildurn. A tak wogóle, to jestem Dorian Gray. Po nim głos zabrał elf. -Dowodem na smierć synów mego sąsiada, również będą pierścienie - oni także mają pierścienie, oznaczające przynależność do rodu. Po tych słowach wyjął z sakwy monety, o dość wysokich nominałach, a więc liczenie nie zeszło mu długo. Wszystkim wypłacił po równo, Trzg nie dostał zapłaty dla Freda. -Strażnicy miejscy też nie zawsze dostaną żołd.
__________________ Zasadniczo chciałbym przeprosić za tę manierę, jeśli kogoś ona razi w oczy... ;P |
15-08-2007, 09:44 | #39 |
Reputacja: 1 | Westchnęła zrezygnowana, lecz gdy zobaczyła pieniądze jej oczy zabłysły. Przyjemny chłodny dotyk monet zawsze ją uspokajał. Ucieszyło ją, to że Fred nie dostał jednak zapłaty. -No to może chodźmy już - mruknęła - Trzeba tam dotrzeć, rozejrzeć się za noclegiem, a potem można pójść się rozejrzeć.
__________________ "Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć. A niejeden z tych, którzy odeszli, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć?" J.R.R. Tolkien |
15-08-2007, 11:18 | #40 |
Reputacja: 1 | -Myślę panie, że jeśli Fred, i Mortis będą uczestniczyć w wyprawie, to również powinni dostać zaliczkę- Zwrócił się do zleceniodawcy |
| |