Przepraszam, ale to z powodu totalnego braku czasu. Nawet jak miałam dwa dni wolnego, to 75% czasu musiałam spędzić na nauce :/

Mój post pojawi się dopiero po weekendzie. Przepraszam za opóźnienia, ale zupełnie nie mam czasu :(

Ale kochani ja się nie gniewam, że nie piszecie tylko, że nic nie mówicie.
W końcu ta sesja jest dla waszej przyjemności a nie obowiązku...

i tak was kocham ;* ;3

- Przepraszam Luno, ale... - odezwała się swoim zwyczajem cicho, acz wyraźnie - Będzie nam trochę... nawet trochę bardzo trudno zachować anonimowość. Różnimy się bardzo od innych mieszkańców, mimo wszystko wielu z nich już widziało naszą grupę, przecież siedzieliśmy w karczmie z Reitą i chodziliśmy po wiosce szukając świątyni. Poza tym nie mamy pieniędzy na ubrania i jedzenie, a przecież chyba nie możemy tu płacić jenami? Chyba niestety nikt z nas nie dostał mocy wyczarowania monet.

- Czasem się zdarza, że trafiają tu ludzie podobnego wyglądu co wy, co oczywiście nie oznacza, że od razu są wojownikami. Dlatego też w waszych strojach codziennych nie będziecie sprawiać takiego wrażenia.
Co do pieniędzy, to nie martwcie się tym. Jeśli powiedzie, że jesteście od Reity, nie będzie z tym problemu. Oni wiedzą, że ma gości z innej Wioski.


- Luno, mam jeszcze jedno pytanie, jeśli mogę. Nie chciałabym wykorzystywać mocy Księgi i komputerka, a zastanawiam się czy czas w tym świecie płynie tak samo jak na Ziemi? Czy ktoś zauważy nasze zniknięcie? Jeśli wieczorem nie pojawimy się w naszych domach możemy mieć kłopoty. A jeśli znikniemy na dłużej... będzie naprawdę ogromna afera po naszym powrocie. Bo przecież wreszcie wrócimy do domu, prawda? Nie zostaniemy tu już na zawsze?

- Czas płynie tutaj zupełnie inaczej. 1dzień tutaj równy jest godzinie na Ziemi. Ale i tym się nie martwcie gdyż posłalismy na Ziemie wasze kopie. Nawet jeśli zabawicie tutaj dłużej, to nic się nie stanie. Mam tylko nadzieje, że klony wytrzymają co najmniej 1 dzień...wręcz byłoby miło.


- Może, te - powiedziała kobieta pokazujac na podłużny, żółty owoc, przypominający cukinię - są bardzo słodkie i soczyste. Mają w środki miąsz. Posmak jest lekko miętowy, ale orzeźwiający. Nazywają się Uriocje. To bym Panu poleciła. Co prawda są drogie, ale naprawdę nadają się na upalne dni.

- - - * - * - * - - -

A teraz czekam na wasze dalsze odpowiedzi :P
Pamiętajcie, że teraz wy kreujecie i tworzycie to gdzie idziecie, co robicie, co kupujecie. Ewentualnie jeśli chodzi o zakupy mogę odpisać wam tutaj, w komentarzach bądź na GG :)

Kupujcie kupujcie xD

Ja mam takie mautkie pytanie. Reszta odpisuje, a co ze mną i z Mio (bodajże). My też mamy coś odpisać czy spokojnie czekać?

Dla was akurat będę pisać post więc cierpliwości ;3

OK, żarty się skończyły (jak to mówi moja profesor od chemii XD)

Idziecie w końcu gdzies czy nie? Bo jak nie to trzeba było tak od razu ;p
Pociągnęłabym akcję do przodu, no ale nie chce być niemiła, bo to jest wasza gra i w ogóle, tylko po prostu moglibyście mi powiedzieć, co jest nie tak bo jakby nie było "Nami też człowiek, martwić się może i łudzić tym bardziej" xP

So, I'm waiting.

Patrz - sygnatura Milly ;)

Wybacz, postaram się w przyszłym tygodniu coś skrobnąć, ale nie obiecuję, że będzie długie i dobre. Poza tym nie odpowiedziały jeszcze osoby, do których Mori zagadała, a nie lubię gadać do ścian :)

No, chociaż jedna się odezwała XD
A reszta? Hallo!!
Ja rozumiem, że jestem miła i kochana i nie grożę wam wyrzuceniem z sesji, ale to się może zmienić :P (ych, i tak każdy wie, że nigdy się nie zmieni...nie mam aż tak okrutnego serca XD)

Obecny!

Jakoś przez ten tydzień nie miałem czasu na napisanie posta i ograniczałem się do zaglądania na forum. Dziś bądź jutro postaram się coś wyskrobać.

Mam nadzieję, że mi wybaczysz Mistrzynio :D