[Sailor Moon] - komentarze - Strona 16

Kokesz · 24-07-2008, 17:30

Ja to mam zapłon

Wydaje się, że też powinienem się wypowiedzieć.

Chyba mniej więcej rozumiem o co Ci Nami chodzi. Jak to Lech kiedyś powiedział: "Jestem za, a nawet przeciw..." Jest mi to w sumie obojętne. Wiem, że to wygląda jakbym był słabo zainteresowany sesją, ale jest wręcz przeciwnie.

Jestem leniwy i nie chce mi się robić nowej postaci.

Kokesz · 30-07-2008, 11:14

To co robimy w z naszą sesją?

**Nami** · 01-08-2008, 09:52

POWIADOMIENIE:

1-3 sierpnia nie będę dostępna ze względu na konwent animatsuri na który zmierzam XD
Nie wiem czy uprzedzać o czymś takim czy nie, ale jednak stwierdziłam, że potem byście na mnie krzyczeli lub coś :PP

Milly · 24-08-2008, 17:12

Nami, mogłabyś ostatecznie podjąć decyzję co do sesji? Czuję się trochę jak w zawieszeniu, a takiego stanu nie lubię najbardziej

**Nami** · 24-08-2008, 19:19

ale właśnie ten stan najlepiej oddaje całą sytuację.
Tym bardziej, że ja strasznie rzadko bywam na forum i prawie w ogóle nie biorę udziału w sesjach.
Wiesz Milly, może po prostu zamknij sesję, a jak już będę pewna, że wracam na forum, i będę w stanie pisać (bo aktualnie nie ejstem w stanie) to zrobię po prostu kontynuację. Zaczniecie od razu od momentu w którym skończyliście.
Sądzę, że to najlepsze rozwiązanie na dzień dzisiejszy, przykro mi.

Milly · 24-08-2008, 19:28

Dobrze, jeśli tak być musi. Chciałam tylko od razu zaznaczyć, że w takiej sytuacji nie jestem w stanie obiecać, że przy ewentualnym wznowieniu sesji będę mogła grać dalej. Chodzi o to, że w to miejsce najprawdopodobniej poszukam innej sesji, a mam ograniczone możliwości odpisywania do iluśtam na raz. Mam jednak nadzieję, że sesja powróci na tyle szybko, że nie zdążę zapełnić wszystkich "okienek"

Dziękuję wszystkim graczom i pani MG za dobrą zabawę i miłe chwile spędzone z SM. Do zobaczenia gdzieś, kiedyś...

24-07-2008, 17:30	#151
Kokesz Reputacja: 1	Ja to mam zapłon Wydaje się, że też powinienem się wypowiedzieć. Chyba mniej więcej rozumiem o co Ci Nami chodzi. Jak to Lech kiedyś powiedział: "Jestem za, a nawet przeciw..." Jest mi to w sumie obojętne. Wiem, że to wygląda jakbym był słabo zainteresowany sesją, ale jest wręcz przeciwnie. Jestem leniwy i nie chce mi się robić nowej postaci. __________________ Nic nie zostanie zapomniane, Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1

30-07-2008, 11:14	#152
Kokesz Reputacja: 1	To co robimy w z naszą sesją? __________________ Nic nie zostanie zapomniane, Nic nie zostanie wybaczone. Księga Żalu I,1

01-08-2008, 09:52	#153
Nami INNA Reputacja: 1	POWIADOMIENIE: 1-3 sierpnia nie będę dostępna ze względu na konwent animatsuri na który zmierzam XD Nie wiem czy uprzedzać o czymś takim czy nie, ale jednak stwierdziłam, że potem byście na mnie krzyczeli lub coś :PP __________________ Discord podany w profilu

24-08-2008, 19:19	#155
Nami INNA Reputacja: 1	ale właśnie ten stan najlepiej oddaje całą sytuację. Tym bardziej, że ja strasznie rzadko bywam na forum i prawie w ogóle nie biorę udziału w sesjach. Wiesz Milly, może po prostu zamknij sesję, a jak już będę pewna, że wracam na forum, i będę w stanie pisać (bo aktualnie nie ejstem w stanie) to zrobię po prostu kontynuację. Zaczniecie od razu od momentu w którym skończyliście. Sądzę, że to najlepsze rozwiązanie na dzień dzisiejszy, przykro mi. __________________ Discord podany w profilu

24-08-2008, 17:12	#154
Milly Reputacja: 1	Nami, mogłabyś ostatecznie podjąć decyzję co do sesji? Czuję się trochę jak w zawieszeniu, a takiego stanu nie lubię najbardziej

24-08-2008, 19:28	#156
Milly Reputacja: 1	Dobrze, jeśli tak być musi. Chciałam tylko od razu zaznaczyć, że w takiej sytuacji nie jestem w stanie obiecać, że przy ewentualnym wznowieniu sesji będę mogła grać dalej. Chodzi o to, że w to miejsce najprawdopodobniej poszukam innej sesji, a mam ograniczone możliwości odpisywania do iluśtam na raz. Mam jednak nadzieję, że sesja powróci na tyle szybko, że nie zdążę zapełnić wszystkich "okienek" Dziękuję wszystkim graczom i pani MG za dobrą zabawę i miłe chwile spędzone z SM. Do zobaczenia gdzieś, kiedyś...