Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28-02-2008, 23:10   #1
 
Gerwarth's Avatar
 
Reputacja: 1 Gerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znany
Sesja w głąb legendy.

Wychodząc z pałacu wielkiego wodza menrooka hooka raven szedł w kierunku tawerny ‘’Pod Wielkim Dębem’’, jak wiedział jest ona miejscem spotkania najemników i łowców nagród ,więc sprawienie sobie zgranej drużyny nie powinno być niczym wielkim.
Idąc uliczkami Hak’ak raven czuł smród tytoniu i cynamonu ( Były to główne przyprawy na targowiskach blem’enn), widział spocone cielska niewolników, i agentów buszujących wśród ulicznych zgiełków,i mimo tego, że hak’ak dla rebelianta było jedynym schronieniem, to nie czuł on się jak w domu, bo aura czarnego rynku i dzieci półżywych na ulicach chcących sprzedać jakieś ziele nie podbudowywały na duchu....
Krocząc przed namiotami orków, i siedzibami orothów raven chciał już dotrzeć na skraj miasta by móc zebrać drużynę na cel swojej nowej misji, wiedział, że czas to pieniądz, a sama rekrutacja powinna odbyć się jak najkrócej i najciszej, siatka agentów w tym mieście może dosłownie w ciągu sekund powiadomić swoich panów o możliwych łupach z nowych expedycjii, a łowca nie chciał nowych intryg i komplikacji.
Zmierzch się zbliżał, a smród ziół stopniowo się osłabił raven poczuł ulgę, tłumu ulicznego już nie było, a osiągnięcie pierwszego celu miał już za sobą, widocznie żaden z szpiegów nie zdał chyba jeszcze swego raportu, no cóż przynajmniej na razie można było odetchnąć z ulgą.
Szereg namiotów się rozrzedzał ,a na ulicy nie było już ludzi czy innych stworzeń, w końcu po paru godzinach marszu najemnik zauważył namiot symbolizujący tawernę ‘’Pod wielkim Dębem’’ . Był on zrobiony z lwiej skóry i miał wiele ozdób( Przede wszystkim jakieś trofea orków,i ich naszyjniki),samo wejście było oznakowane kłami a na jego czele stali dwaj orkowie, nie trzeba było ich jakoś wyperswadować by wejść, ponieważ mieli oni rolę jedynie jako ochrona przed jakimiś świrami chcącymi wysadzić namiot wykreowanymi specyfikami.
Wchodząc do środka Raven zauważył dziwną ladę z czarnego drewna, oraz kamienne ławy na których każdy bywalec mógł dobrze się posilić, Zauważył dobrze że jest to miejsce które stanowi centrum buisneessu i najemnictwa, widać było od razu że raven trafił w samo sedno bo głównym tematem w rozmowie była tzwn ‘’rekrutacja do drużyny’’, jedyną rzecz jaką teraz musiał zrobić to omówienie szczegółów misji ....

Ps:Każdy z was jest gdzieś w tej tawernie a raven ma was zrekrutować to taki początek.
 

Ostatnio edytowane przez Gerwarth : 28-02-2008 o 23:12.
Gerwarth jest offline  
Stary 29-02-2008, 16:06   #2
 
muzeum's Avatar
 
Reputacja: 1 muzeum ma wyłączoną reputację
Nilius
Siedzi przy stoliku wolno popijając to coś co nazywają tu piwem. Przed chwilą zjadł jakiś parszywy kawałek mięsa i rozgląda się za jakimś frajerem do obrobienia. Siedzi w rogu pomieszczenia, bo nie lubi rzucać się w oczy. W końcu w jego profesji rzucanie się w oczy nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Wygląda na około 25 lat i jest średniego wzrostu. Jego chude ciało, jest jakoś takie nijakie, nie ma żadnych cech charakterystycznych. Tylko bardzo wprawny obserwator mógłby dostrzec mały tatuaż na jego lewej dłoni. Jest ubrany w długi ciemny skórzany płaszcz.
już ma kończyć piwo kiedy zauważa mężczyznę wchodzącego do baru. Gość wygląda na to, że jest tu pierwszy raz, bo jakoś dziwnie się rozgląda. Intuicja Niliusa podpowiada mu że ten brązowowłosy mężczyzna kogoś szuka.
Może potrzebuje kogoś z moimi możliwościami mruczy pod nosem i nadal przygląda się gościowi.
 
muzeum jest offline  
Stary 29-02-2008, 16:13   #3
 
Hertion's Avatar
 
Reputacja: 1 Hertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znany
Dessert
Siedzi w karczmie z nałożonym na głowę kapturem popijając mocną wódkę. Zgarbiony siedział i rozmyślał. Był załamany tym co stało się wcześniej, jednak pozostał o zimnej krwi. Nie wiedząc cóż ma robić pił. Karczma "Pod Wielkim Dębem" miała naprawdę dobre trunki. Trudno było opisać jego wygląd i tym kim był. Lecz ubrany był w czarne szaty, bądź po prostu czarną koszulę i spodnie. Na plecach miał płaszcz z zarzuconym kapturem. Spod niego wyłaniały się siwe bądź białe jak kto woli włosy. Siedział przy kominku odwrócony do reszty plecami. Gdy zauważył nowo przybyłego parsknął śmiechem.Jednak patrzył, w sumie nie miał nic innego do roboty. Odchylił się w róg namiotu zagłębiając się w ulubiony przezeń cień, z którego widać były tylko nogi krzesła, na którym przyszło mu siedzieć. Popił wódki i uśmiechnął się, jednak tylko nieliczni mogli zobaczyć szyderczy uśmieszek, który namalował się na jego twarzy. Dziwił go również jeden z mężów siedzący w kącie, był odziany w czarny płaszcz, chyba ze skóry. Był człowiekiem, więc na pewno nie zna się na zabijaniu jak on, jednak siedząc w tej dziurze nie zobaczył nikogo innego, który by przykuł jego uwagę. Po chwili namysłu wstał i przesiadł się wraz z ulubioną wódką do stolika w rogu, w którym urzędował ów mężczyzna. Popatrzył na niego przez chwilę i wystawił dłoń.
- Witam Pana. Można? - spytał wskazując na krzesło - W tej dziurze trudno znaleźć kogoś kto mógłby być ciekawym towarzyszem rozmowy. - odrzekł przysiadając się. Odruchowo popatrzył na jego ciało starając się wykryć jakieś charakterystyczne znaki i popatrzyć na anatomie tegoż człowieka. - Piękny tatuaż. - orzekł dopijając wódki. - Ale lura... chcesz? Ja stawaiam, a tak w ogóle jestem Dessert. - odparł. Czekał na odpowiedź ów tajemniczego męża.
 
__________________
Kiedy rodzisz się, nawet góry toną we krwi...

I nastał czas że wylał Hades!!!

Ostatnio edytowane przez Hertion : 01-03-2008 o 11:38. Powód: By nastał mrok...
Hertion jest offline  
Stary 03-03-2008, 19:54   #4
 
Gerwarth's Avatar
 
Reputacja: 1 Gerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znanyGerwarth nie jest za bardzo znany
Nagle w nozdrza ravena uderzył swąd cynamonu,pomyślał sobie więc że handlarze czarnego rynku nie dają sobie ani chwili spokoju by przeliczyć towar,i wynieść sumę danej waluty,wiadomo moneta z każdego kontynentu jest inna i trzeba się orientować w tym bisnuesie,chociaż najdziwniejszą rzeczą nie było to,ale sam fakt że to wszystko odbywa się w karczmie i to w tak dużym gronie wraz z ludzmi ubranami na czarno.
Podobno wielu ludzi spotkało się już nie raz z asystentami handlarzy,niestety
nie wiadomo co oni robią i w jaki sposób wyręczają kupców z hak'ak,jednak słyszano już plotki o tym że są oni jakiś pośrednikami w doręczaniu nagrody za nagrodę, jednak to nie jest niczym pewnym bo ich przedsiębwzięcia są tajne i silnie strzeżone by nie wyjść na światło dzienne.
Raven pomyślał sobie by nie wtrącać się w sprawy tzwn "czarnych masek", bo podejrzewał że mogą oni mieć jakieś powiązania z siatką agentów i wieloma intrygami które,nieraz były wywoływane w mieście Hak'ak.
Odrywając się od przemyśleń raven usiadł przy granitowym stoliku, i zaczął
szukać wzrokiem ludzi do rekrutacji,wiedział jakie tu panuje prawo najważniejszą rzeczą było wtopienie się w otoczenie,czekając na potencjalnych członków drużyny,ponieważ konwersjacja na temat misjii musi
odbyć się jak najciszej.



Oto opis mojej postaci jakby ktoś miał wątpliwości:
Wzrost:178cm
Waga:70kg
Włosy:Brązowe
oczy:niebieskie
3 szramy na lewej ręce
Charakter:Neutralny(lekko chaotyczny)
 

Ostatnio edytowane przez Gerwarth : 03-03-2008 o 20:04.
Gerwarth jest offline  
Stary 05-03-2008, 00:33   #5
 
muzeum's Avatar
 
Reputacja: 1 muzeum ma wyłączoną reputację
Nilius
Uważnie przygląda się mężczyźnie który do niego podszedł. Jest bardzo zaskoczony tym, że nieznajomy zobaczył jego tatuaż, ale nie daje nic po sobie znać.
Witam
Ściska wyciągniętą w jego stronę rękę. I uważnie przygląda się Desertowi. Szczególną uwagę zwraca na to czy mężczyzna ma coś wartościowego przy sobie i czy da się to w jakikolwiek sposób ukraść.
Ja jestem Nilius.
Delikatnie się uśmiecha.
Co Cię do mnie sprowadza? Bo wątpię że tylko chcesz mi postawić kolejną kolejkę.
Trochę nerwowo zaczyna się śmiać, gdyż doskonale wie o tym, że Pod Wielkim Dębem nie przysiada się do stolika kogoś obcego tak o bez powodu.
 
muzeum jest offline  
Stary 05-03-2008, 17:54   #6
 
Hertion's Avatar
 
Reputacja: 1 Hertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znany
Z tego co Nilius zobaczył nie było u niego nic wartościowego. Wypił spory łyk wódki i uśmiechnął się.
- Mam wątpliwości co do tego, o tego. Budzi we mnie jakieś niepokojące uczucia, jeżeli jeszcze jakieś we mnie siedzą. - powiedział i pokazał ruchem dłoni na nowo przybyłego. -Poza tym szukam roboty. Zabijam, ochraniam, powoduję choroby psychiczne, kradnę... ogólnie wszystko co kojarzy się z brudną robotą. Tutaj raczej nie trzeba się z tym kryć, albowiem prawie wszyscy tutaj są najemnymi "zbirami" - uśmiechnął się tajemniczo i popatrzył na Niliusa.
 
__________________
Kiedy rodzisz się, nawet góry toną we krwi...

I nastał czas że wylał Hades!!!
Hertion jest offline  
Stary 06-03-2008, 07:51   #7
 
muzeum's Avatar
 
Reputacja: 1 muzeum ma wyłączoną reputację
Podejrzliwie patrzy na nowo przybyłego.
Tak zdecydowanie zbyt mocno się rozgląda. Chodźmy do niego i przekonajmy się co może nam zaoferować
Nilius nie jest zbytnio gadatliwy. Dobrze wie jak wiele jest prawdy w porzekadle mówiące o tym, że im mniej o tobie wiedzą tym mniej mogą Ci zaszkodzić. Dlatego nie mówi już nic więcej. Wstaje i nie czekając na Desserta idzie w kierunku wskazanego mężczyzny. W końcu pieniądze z ostatniego skoku są już na wyczerpaniu. A i do stracenia nie ma zbyt wiele, bo jak nie umrze tutaj z głodu albo zadźgany przez jakiegoś najemnika to w końcu dopadną go te elfy.
 
muzeum jest offline  
Stary 06-03-2008, 08:20   #8
 
Hertion's Avatar
 
Reputacja: 1 Hertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znanyHertion wkrótce będzie znany
Dessert popatrzył na Niliusa i wstał. Nie poszedł za nim. Skrył się w cień z dala od światła. Przemknąwszy niezauważony wyszedł z cienia szybciej niż Nilius idący przez karczmę. Po chwili, gdy Nilius dotarł do niego Dessert odpowiedział:
-Mów, ja również szukam pracy, anie znoszę takich rozmów... Może zaczniesz? - odrzekł i skrył się w cień niedaleko rozmówców.
 
__________________
Kiedy rodzisz się, nawet góry toną we krwi...

I nastał czas że wylał Hades!!!
Hertion jest offline  
Stary 07-03-2008, 10:49   #9
 
muzeum's Avatar
 
Reputacja: 1 muzeum ma wyłączoną reputację
Więc chodź za nami, bo nie będziemy tu rozmawiać o pracy. Zbyt wiele osób nam się tu przygląda
Idzie w kierunku wyjścia, i kiedy jest koło stolika przy którym siedzi Raven potyka się i opiera ręką o mężczyznę. Mówi coś do niego i idzie dalej do wyjścia. Spokojnie wychodzi z karczmy i znika wszystkim w niej obecnym z pola widzenia.
 
muzeum jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:59.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172