lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [sesja] DBZ - Powrót Bohaterów (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/4153-sesja-dbz-powrot-bohaterow.html)

Oktawius 15-11-2007 19:18

-Ej Nari-q... strzeż się Uwolnionego Wiatru.- Powiedział Roy stojąc oparty o ścianę z założonymi rękoma.
-Tu coś musi być. Ja nie mam zamiaru stąd iść dopóki nie dowiem się co tutaj jest. Wracam do tamtego pomieszczenia. Róbcie co chcecie...- Powiedział Kordos i ruszył spowrotem kulejąc, ale nie miał zamiaru się poddać. Minął wszystkich i znikał powoli w oddali. Roy tylko spojrzał jeszcze raz na Nari-q, uśmiechnął się szelmowsko i poszedł za Kordosem.
"Kiedy sufit jest podłogą.... sufit - podłoga... lewe - prawe... zło- dobro? Jak to powiązać...3 i 54.. co to może znaczyć? 354... 345, łacznie 12... albo 57. Ehhh, to jest gorsze od łamigłówek ojca... a właśnie ciekawe co u niego..."- Myślał nad tym wszystkich Kordos... stanął w tym pomieszczeniu gdzie niedawno stał posąg. Dokładnie przyglądał się jeszcze raz temu wszystkiemu. Dokładnie obadał ściany, dotykał przysłuchiwał się. Poszedł tam gdzie stanął posąg..
Są jego części tam jeszcze? Jak tak to przeszukuje je, jak nie to szuka środka, tam gdzie stał ten pomnik. Może coś tam jest.
Roy najwyraźniej też nie wiedział co dokładnie ma zrobić, chodził i przyglądał się temu wszystkiemu. Jaki jest cel postawienia pomnika? Jaki jest cel tego pomieszczenia?
Może te ciała coś mu podsuną. Podszedł do tych szkieletów i starał się po ułożeniu domyśleć jak mogli umrzeć. Czy mają skręcone karki, czy jakieś rysy na czaszkach, może na żebrach? Cokolwiek co może mu pomóc.

Mordragon 15-11-2007 19:54

Pomnik stał na małym podeście. Ale nie ma tam niczego ciekawego.
A co do szkieletów to nikt z was nie widzi w nich niczego szczególnego - od sterta kości.

Noraku 17-11-2007 11:54

Ragnar z rosnącą złością próbował dojść do czegoś. W końcu niewytrzymał i krzyknął:
- Dobra mam dość. Chodźcie do pierwszego rozgałęzienia. Tam zaanalizujmy które korytarze już zwiedzieliśmy. Po tych słowach podniósł się i ruszył z powrotem

wojto16 22-11-2007 10:27

- Ja tam nic chyba nie wymyślę. Nie jestem dobry w zagadkach logicznych. Lepiej mi się myśli podczas walki. Nie możemy się jednak poddać.
- Dobra mam dość. Chodźcie do pierwszego rozgałęzienia. Tam zaanalizujmy które korytarze już zwiedzieliśmy.
- W porządku. Mam tylko nadzieję, że nie będzie żadnych pułapek.
Poleciał prosto za Ragnarem do pierwszego rozgałęzienia.

Mordragon 23-11-2007 12:16

Zrobiliście tylko krok w kierunku pierwszego rozgałęzienia i już w powietrzu coś świstło - ujrzeliście M-917, który właśnie przykucnął łapiąc się za nogę - cóż najwyraźniej są pułapki... zreszta zawsze były.
Jeden z was wpadł na genialny pomysł - że można wziąść pomysł Nari-q by przejść bezpiecznie przez tunel. Każdy z was stworzył w ręku Ki balla i udał się bezpiecznie w drogę powrotną, czując jak budowla pobiera od was waszą już nie dużą energię.

Kiedy doszliście do końca ujrzeliście o dziwo nie to miejsce gdzie sie rozdzieliliście.. bowiem na środku zamiast dziury w dół, a przypomniam wlecieliście tutaj - tudzież wskoczyliście, było coś w rodzaju panelu. Obok stali już Freecold, Onion i Nari-q. Oczywiście ciekawi tego co jak gdzie.. usłyszeliście odpowiedź Freecolda:
- No w każdym z tym pokoi jak już pewnie wiecie nie było niczego, za to były pułapki. Po wyjściu z drugiego pomieszczenia zauważyłem, że pułapki są tylko w drodzę powrotnej - cóż czy to nie dziwne?! - zaintonował, łapiąc się za czerwony bark, ale widząc was uśmiechnął się szeroko. - Nawet nie szliśmy do trzeciego, bo na ziemi był jakiś napis: "Skoro sufit jest podłogą..." czy jakoś tak... - nagle urwał mu Onion.
-Więc skoro niedorajdy ktoś chciał byście z tamtąd nie wyszli, nie bacząc na to czy spenetrujecie te pokoje... to trzebabyło wyjść, bo po co iść i męczyć się tam gdzie budowniczy tego kompleksu pozwolili by nam na to... a skoro sufit jest podłogą to wyjście jestt... - nie dokończył... nie trzebabyło.

Teraz należało zając się zainstniałą sytuacją. Każdy opowiedział swoją część historii, to co znalazł czego się dowiedział. Zatem mieliście jedną książkę, z wielu.. oraz dwie liczby..a może coś więcej?!
A i dziwny panel - były na nim liczby i litery zarówno znane wam jak i nie znane, czyli pochodzące z obcego alfabetu czy języka.
Wtedy odezwał się Nari-q - Należy pewnie coś tu wpisać a otworzy się wejście tudzież wyjście, ale napewno przejście - szlag pomyśliliście, ale z niego bystrzak, dobrze że macie kogoś takiego w drużynie. Do tego dopowiedział Freecold:
-Mi się tu fajnie spaceruję, ale widze że wam nie - spojrzał na wasze liczne rany, a musicie wiedzieć że doskwierały coraz bardziej i robiliście się coraz bardziej zmęczeni i głodni - Ale mamy książke i dwie liczby - mi się to tylko kojarzy ze stronami, wersami, rozdziałami i słowami... pytanie czy dobrą książkę wzieliście skoro było ich tam więcej?!


------------
sorry ze dopiero teraz ale czasu mialem malo, a wy widze tez powoli olewac to :/ a szkoda... napisalem dosc duzo na zapas zeby sie nie rozwarstwiac. jezeli macie cos do dodania w miedzy czasie a rozumiem ze kordos moze miec.. to prosim prosim

Oktawius 23-11-2007 14:08

Gdy Freecold powiedział to co miał do powiedzenia Kordos szybko rzucił sprostowanie.
-Te mądralo. Rany nie dostałem w drodze powrotnej tylko gdy szedłem głebiej w tunel. I nie bądź taki mądry. Już raz przechodziłem obok tego rozgałęzienia i nie było nic takiego tutaj. Od dawna tutaj stoicie? Wraz z Royem i Garretem rozwaliliśmy posąg w jednym z tuneli. Może to coś pomogło.
A co do książki... Opisane w niej jest podobna wieża jak ta tutaj.
A inne... Książka z przepisami, coś o broniach, kryształach, jakaś o fizyce. Zwierzęta i rośliny... sposób przetrwania chaneglingów i herbalistyka. Nie wiem czy coś się z nich przyda.
W tej co ja mam. Zaraz ją przejrzę i zobaczę czy nie ma coś na temat "Sufity i jego zamiany"-
Jak powiedział tak i zrobił. Zajął się przeglądaniem książki gdzie może być coś na ten temat.
Roy podszedł do panelu i spojrzał na niego. Być może coś da radę z niego zrozumieć.

Noraku 23-11-2007 15:45

Ragnar ucieszył sie, że jego towarzyszom nic nie jest, jednak ich chłodna reakcja natychmiast osadziła go na ziemi. "Czemu ja się w ogole o nich martwiłem" pytał samego siebie. Po wypowiedzie FreeColda wszystko wydało sie tak jasne. Skoro sufit to podłoga to wyjście będzie wejściem. Skoro chodzi o ten panel trzeba sprawdzić jak to wszystko wygląda z góry i poszukać znajomych liczb albo liter. Sayianin wyskoczył wysoko w górę i spojrzał w dół na panel, szukając czegoś znajomego

**************************************************

Skoro ja jadłem i piłem to chyba nie przymieram głodem tak?

mocca90 23-11-2007 21:36

"Cholera no i szczęście się skończyło" - pomyślał kiedy coś wbiło mu się w nogę. Gdyby nie był androidem to chyba już by nie mógł chodzić... Poszedł za towarzyszami... Kiedy dotarli do pomieszczenia i zobaczyli Oniona i Freecolda zdziwił się, ale jednocześnie zdenerwował, że to oni rozwiązali zagadkę... Wytłumaczenie Changelinga wydało mu się dziwne, bo przecież już raz zmieniali tunele, jednak domyślał się, że trzeba było wyjść z tego z napisem "Kiedy sufit jest podłogą"... Po wypowiedzi Kordosa zastanowił się przez chwilę... "Sekundę... przecież to nie jedyne co znaleźliśmy - było jesteszcze coś o jakimś Azganie i tajemnicy - znaleźliśmy to na ścianie w tym pokoju" - zaczął się rozglądał w poszukiwaniu napisu...
- Czy ktoś już może kojarzy tego Azgana? Pamiętacie? Tam na ścianie jest coś o nim napisane - może ktoś z was się o nim czegoś dowiedział? To była pierwsza zagadka, którą znaleźliśmy zapewne dotyczyła jednego z tuneli... - zapytał towarzyszy...


==================================================
Sorki, za to, że czasem nie odpisuję na czas, ale to dlatego, że przeglądam temat, ale akurat mi coś wypada i zapominam odpisać... Teraz będę się już starał tego pilnować :P

wojto16 24-11-2007 13:36

Po powrocie ku swojemu zdziwieniu zobaczył, że jakiś panel. Nie wiedział wprawdzie jak tu się dostali, ale chyba nie było tu żadnego teleportu. Stali tutaj już Nari-q, Freecold i Onion. Na ich widok powiedział:
- Cieszę się, że tu nie wy byliście tymi szkieletami w tej sali z pomnikiem.
-Więc skoro niedorajdy ktoś chciał byście z tamtąd nie wyszli, nie bacząc na to czy spenetrujecie te pokoje... to trzebabyło wyjść, bo po co iść i męczyć się tam gdzie budowniczy tego kompleksu pozwolili by nam na to... a skoro sufit jest podłogą to wyjście jestt...
- Dobra, dobra wystarczy tego ględzenia. Pzoa tym nie lubię być nazywany niedorajdą. Mimo wszystko lepiej pogadajmy o naszych odkryciach.
Po opowiedzeniu wszystkiego popatrzył na dziwny panel.
- Należy pewnie coś tu wpisać a otworzy się wejście tudzież wyjście, ale napewno przejście.
- Rany. Pewnie nikt tutaj obecny sam się tego nie domyślił - westchnął z ironią.
-Mi się tu fajnie spaceruję, ale widze że wam nie. Ale mamy książke i dwie liczby - mi się to tylko kojarzy ze stronami, wersami, rozdziałami i słowami... pytanie czy dobrą książkę wzieliście skoro było ich tam więcej?!
- Ja tu tylko sprzątam więc żadnych książek nie widziałem. Niech inni się wypowiedzą.
Coraz bardziej doskwierał mu głód i zmęczenie.

Mordragon 28-11-2007 19:04

Najwyraźniej pytania w kierunku Kordosa i Roya poszły w niebyt, obaj zagłębili się w czytaniu dziwnej książki w poszukiwaniu "sufitów" jak to określił sam Kordos. Pomimo tego że zagadka z sufitem jakże trudna była rozwiązana.
Większość z was tłumaczy się tym, że nie są dobrzy z zagadek.. cóż głód, zmęczenie i liczne i zaznaczam bolesne rany świadczą że w walkach i przetrwaniu również nie jesteście dobrzy.

Kiedy M-917 przypomniał o Azganie odezwał się Freecold:
-Te!! - krzyknął niemal nad uchem Kordosa - Jest coś w tej twojej książce o Azganie?! i co to w ogóle za książka... czemu akurat wzięłeś tą a nie inną?! - rzekł niejako przypominając Ci po co tą książkę wziełeś...

Sam panel wygląda raczej jak dużo większa klawiaura.. kształtem przypomina okrągły stół o promieniu metra - na nim pełno przycisków z różnymi symbolami; są po układane w nieładzie i jest ich naprawdę sporo. Na samym środku da się zauważyć okrągły guzik ze znakiem rady Zed-i.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:20.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172