|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
01-01-2008, 21:30 | #61 | |
Reputacja: 1 | Chciałabym na początek przypomnieć nasz motyw przewodni. Mamy dobry materiał, można go naprawdę nieźle wykorzystać Gra najętymi przez gildię złodziei (o typowo mafijnej hierarchii) bohaterami, którzy wplątani w intrygę na najwyższym z poziomów będą mieli za zadanie odszukać pewien tajemniczy przedmiot. Plus szczypta motywu snu. Zacznę od luźnych skojarzeń. - Mafia ma się zajmować złodziejstwem. Komu można coś ukraść? Najbardziej pasowaliby wg mnie magowie. Przedmiot może być ich najpilniej strzeżoną tajemnicą, ale Luka pisał na temat Świątyni Zła, więc równie dobrze można zwinąć im coś sprzed nosa. - Intryga, intryga… może boss będzie jakoś powiązany z głównym przedstawicielem sekt magicznych? Może zawarli umowę? Nic nie musi być takie, na jakie wygląda, że tak tajemniczo powiem W każdym razie tutaj konieczny jest jakiś element zaskoczenia. - Sprawa przedmiotu/artefaktu. Hmm… no nie wiem. Chyba najlepszym pomysłem byłoby coś potężnego, ale bez przesady, żeby nie zrobiło się zbyt pat(h)etycznie. A swoją drogą, to wg mnie całkiem fajnie byłoby wpleść tu element rozczarowania… boss/wampirzyca/magowie/whatever bardzo by się wkurzyli, gdyby przyszło im dowiedzieć się, że rzecz, której tak pożądali, wcale nie da im tego, czego oczekiwali. Kilka sytuacji: - Z tym strażnikiem, to dobry pomysł, ale skoro to ma być taka istotna i potężna rzecz, to myślę, że potrzebuje lepszych „zabezpieczeń”. Może jakieś labirynty, zagadki, a i motyw snu znalazłby tu swoje miejsce. Halucynacje, „próba umysłu”… w końcu magia jest dziką energią. Ciekawie byłoby „przeżyć” coś takiego. - „Czy my się przypadkiem nie zgubiliśmy…?” Pomylone ścieżki w lesie, np. podczas podróży do jakichś ruin. Fajnie byłoby znaleźć się w zupełnie obcym i nieprzyjaznym miejscu. - Skoro już mamy postać doktora Wertera, to przydałoby się skorzystać z jego usług i/lub koneksji. Klimat: Groza, mistycyzm, szarość dnia codziennego – ok. Jednej rzeczy tylko bym nie chciała. Przesadzonego patosu rodem z amerykańskich filmów nastawionych na zbijanie kasy. Poza tym przydałby się deszcz. Zróbmy z miasta i okolic Krainę D(r)eszczowców. Miejsca: Klimatyczne. - Brudne miejskie ulice niższych poziomów i pachnące niedokładnie wypranymi pieniędzmi wyższe piętra. Jak najbardziej getta. Więzienie – dlaczego by nie? Może wplotę wątek związany z pozbawieniem wolności do historii mojej postaci. Morfik pisał o egzekucjach publicznych, przyda się więc również jakiś centralny plac miejski, na którym, powiedzmy, rozstrzeliwano by delikwentów godnych najsurowszej z kar. - Ciemne, złowieszcze puszcze, zarośnięte bluszczem pozostałości świątyń, kręgi magiczne, (wichrowe) wzgórza, skaliste wzniesienia… klif, miejsce samobójstw? - Obrzeża miasta rojące się od patroli policyjnych krążących w poszukiwaniu mniej wprawnych tudzież nieuważnych magów. Postaci: - Ktoś coś pisał o cmentarzu. Grabarz i jednocześnie ktoś, kto dba o stare mogiły? Niepozorny stary dziadyga, który mógłby się okazać cennym źródłem informacji. Przy okazji nasunął mi się pewien pomysł dotyczący bossa. Skoro na razie jest bezimienny, to… niech taki pozostanie. Nikt nie musi znać jego prawdziwego imienia, pracownicy i cała reszta mogą mówić o nim i zwracać się do niego właśnie per „Big Boss”, a on sam może podpisywać się wieloma rożnymi, nieprawdziwymi nazwiskami. Na razie tyle. Później jeszcze coś dopiszę, m. in. w związku z wątkiem dotyczącym mojej postaci. Cytat:
__________________ Do zobaczenia w maju! | |
02-01-2008, 18:24 | #62 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Co do Big Bossa, a może wpleść w sesję trochę dramatyzmu? Hę? Żeby tak ładnie było. Jakieś jego ciężkie dzieciństwo, coś czemu stał się zły. Moglibyśmy poznać tą historię od jego ojca, który ukrywa teraz się przed Big Bossem, bo ten chcę go zamordować. Do roli takiego dziadka pasowałby mi, ten stary dziadyga na cmentarzu. Cytat:
I teraz tak. A może opisalibyśmy postacie, które wymieniliśmy? Każdy wziąłby na siebie jakąś postać i do określonego czasu, lub i nie tak określonego, wstawiłby tutaj. Opis nie tak straszliwie długi, ale mówiący coś o postaci. Coś jak doktor Friedrich. Oczywiście z formą dowolną. Później do wklejonego opisu przedstawiałoby się swoje sugestie. To taki zarys co, kto i dla kogo, możnaby się dobrać inaczej: Odyseja- Wampir sojusznik. SG- Staruszek na cmentarzu. Morfik- Gnom/Goblin, połączenie pomysłu Odyseji z Morfika, czyli gnom/goblin sprzedawca broni i informator. Lukadepailuka (A kto to?)- Arcymistrz Sekty. Co o tym sądzicie? Przystajecie? Jakieś sugestie? Ktoś chcę mieć inną postać? No i co do czasu... Ile dni? Ps. Cytat:
EDIT: Acha, i jeszcze jedno. Co do wyglądu samego Strażnika. Sądzę, że powinniśmy go obgadać wspólnie, a nie niech jakaś osoba tworzy indywidualnie. Chyba, że każdy zrobi jego opis samemu, a potem się porówna co i jak. Ostatnio edytowane przez Lukadepailuka : 02-01-2008 o 21:48. | |||
03-01-2008, 09:57 | #63 | ||||||
Reputacja: 1 | A teraz tak: SG: Cytat:
Cytat:
Luka: Cytat:
Cytat:
Morfik: Cytat:
a) Będzie chciał ich wykorzystać bez ich wiedzy do pomocy. b) Będzie ich podejrzewał o współpracę z mafią... Chcę przypomnieć, że nieliczni wiedzą, że Narlyss to kobieta. Tylko najbliżej z nią współpracujące istoty i osoby, które stanęły przed jej osądem. Tylko ci drudzy zawsze giną. Może nawet Big Boss nie wie, kim na prawdę jest Narlyss? A może nawet Boss i Wampirzyca to ta sama osoba, która świetnie się bawi wysyłając ludzi do walk między sobą? Nie licząca się z niczyim życiem? Z drugiej strony, podoba mi się pomysł Luki dotyczący ciężkiego dzieciństwa Big Bossa, oraz jego ojca-grabarza. Niech Morfik i SG się na ten temat wypowiedzą Odyseja : Cytat:
__________________ A ja niestety nie mam nic na swoje usprawiedliwienie. Co spróbuję coś napisać, nic mi nie wychodzi. Nie mogę się za nic zabrać, chociaż bardzo bym chciała. Nie wiem, co się ze mną dzieje. W najbliższym czasie raczej nic nie napiszę. Przepraszam. | ||||||
03-01-2008, 16:13 | #64 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
I tu wpadłem na pomysł. A gdyby to tak my bylibyśmy ścigani przez policję? Albo musielibyśmy uratować z więzienia jakąś osobe wzamian za informację. Cytat:
2. Jako jedna osoba? Nie! Pomysł stanowczo mi się nie podoba. Nie umiem sprecyzować czemu... Po prostu, tak jakoś. Cytat:
| |||
10-01-2008, 22:32 | #65 | |||
Reputacja: 1 | Było lepiej niż ostatnio, ale do poziomu, który chciałbym osiągnąć, ciągle jeszcze trochę brakuje. Owszem, parę idei zasługuje na wyróżnienie, niektórzy (nie będę mówił kto, o! ) zdecydowanie podnieśli poziom, ale mam parę uwag. Po pierwsze, najprostszy schemat- czyli bierzemy postać i piszemy "spotkanie z nią", bierzemy miejsce i "odwiedzenie go". Sorry Winnetou, coś takiego jak dla mnie nie przejdzie, szczególnie gdy są to jedyne pomysły na spotkania. Problemy z kreatywnością? Zły dzień, brak weny? Cóż, lepiej poczekać niż pisać w ten sposób. Po drugie, niektórzy z was zapomnieli o realiach i świecie. Kanały z potworami to średni pomysł do Sci-Fi, a co dopiero do gry najemnikami mafii. I co, taki tamtejszy don Corleone da wam za zadanie "Wybijcie sto mutków i nabijcie SE expa"? Nie bardzo. Po trzecie, wszyscy zastosowaliście się do schematu Luki. Sam autor za jego stworzenie zasługuje na pochwałę, ale sam nie wiem czy nie lepiej byłoby to pisać w wolnej formie- tak co chwila przychodzą nowe pomysły (przynajmniej ja tak mam). Tak czy inaczej z Mirą mamy trochę materiału. Przez czas do rozpoczęcia sesji postaramy się wpleść do naszego scenariusza jak najwięcej z przedstawionych motywów. Nie, nie będzie "ogólnego podsumowania"- chyba nie chcecie znać treści przygody przed rozpoczęciem rozgrywki Tak więc zamykamy czwarty etap Światotworzenia, a tym samym cały proces. Oto poprzednie trzy części, dla wygody zebrane w jednym miejscu: Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziękuję za uwagę i odsyłam do komentarzy, gdzie już za parę chwil Mira wrzuci wymagania co do waszych postaci. Pozdrawiam i dziękuję za udaną współpracę K.
__________________ Kutak - to brzmi dumnie. | |||