lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Komentarze] Warsztaty Storytellingu (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/4419-komentarze-warsztaty-storytellingu.html)

Mira 02-02-2008 13:48

Ok Odysejo, to zrozumiałe. Powiedz tylko ile czasu Ci potrzeba, żebyśmy mieli tego świadomość.

Jeśli chodzi o innych - im szybciej napiszecie KP, tym szybciej zaczniemy grać, więc w sumie sami powinniście się zmotywować. Jak na razie mam poprawioną kartę luki (na dniach ją zwrócimy).

Odyseja 02-02-2008 18:13

Hm... Może do końca ferii? Wtedy na pewno się wyrobię. Dziękuję :)

Kutak 08-02-2008 22:35

No to lecimy...

Luka, tu jest Twoja karta z komentarzem moim i Miry.

SG, dzięki za PW, wszystko już jasne.

Odyseja, nadal czekamy, no problemo- ferie w Małopolsce kończą się w ten weekend, chyba się wyrobisz. ;)

Morfik, a co z Tobą? Mamy sami sobie kartę napisać? Termin przesunięty, okej, ale wypadałoby dać znać, jeżeli nie wyrobisz się wg. pierwotnego. Czekamy do środy.

Odyseja 08-02-2008 23:07

Cytat:

Odyseja, nadal czekamy, no problemo- ferie w Małopolsce kończą się w ten weekend, chyba się wyrobisz.
Eeee, mam nadzieję, że o ten koniec ferii to chodzi o niedzielę... Bo ja praktycznie codziennie piszę to KP, ale nie brakuje mi już wiele :)


EDIT: KP poszła na maila. Proszę o informację, jak dojdzie.

Morfik 10-02-2008 18:48

Poprawiona Kp została wysłana na mail. Przepraszam, że nie odzywałem się ale skoro deadline został przesunięty pomyślałem, że po co się odzywać w spokoju zrobię karte i ją wyślę.

Mira 13-02-2008 14:51

KOLEJNY RAPORT:

Odyseja, Morfik: Karta jest w trakcie sprawdzania.

Luka: Czekam na poprawkę opisu charakteru

SG:
Twoje uzupełnienie zostało sprawdzone i zaakceptowane. Pozostaje Ci więc tylko czekać na pozostałych graczy.
Cytat:

Uzupełnienie KP do Warsztatów
Narkotyki:
Wciągnęła się w to, gdy zacieśniła się jej znajomość z Moną, która również BYŁA uzależniona (SPÓJNOŚĆ CZASU PRZEDE WSZYSTKIM). NINA bierze dla zabawy i dla wprawienia się w nastrój pozwalający jej prawidłowo funkcjonować. Jest to jeszcze stadium euforii, ale Rae nie potrafi już się obyć bez prochów - zaczyna odczuwać głód, gdy nie weźmie nic przez 2 dni. Jeżeli chodzi o preferencje, to Nina UPUDOBAŁA sobie wszystko, co da się wciągnąć do nosa, albo WETRZEĆ np. w dziąsła. Uważa, że palenie czegokolwiek do niej nie pasuje, łykanie kojarzy jej się z lekomanią i ludźmi z psychozą, natomiast strzykawka z bliskością śmierci. Kupno towaru wiąże się z regularnymi odwiedzinami u Jestera, który oferuje prochy najczystsze, z najwyższej półki. Rae nie składa mu jednak wizyt zbyt często. Woli robić zapasy.

Rodzina:
Egocentryzm Nina odziedziczyła z pewnością po matce. PANI RAE (MUSISZ SPRECYZOWAĆ, BO Z KONTEKSTU NIE WYNIKAŁO O KTÓRĄ KOBIETĘ CHODZI) może i nauczyła córki savoir vivre, ale nie poświęcała im wiele uwagi, interesując się głównie sobą. Tatuś był wiecznie zajęty pracą i chcąc swoim skarbom wynagrodzić ciągłą nieobecność, rozpieszczał je do granic możliwości. Pozwalał im na wszystko, w miarę możliwości spełniał każdy kaprys swoich aniołków, albo raczej diablątek, a na każdy wybryk przymykał oko. Nina nie wyniosła więc z domu pojęcia karności, dlatego tak swobodnie wtopiła się w środowisko miejskiego półświatka. Natomiast Beth, siostra o trochę mniejszych ambicjach, zadowoliła się pozycją gwiazdy striptizu.
Co zostało Rae z dobrego wychowania? Z pewnością odrobina nonszalancji i umiejętność odpowiedniego zachowania się wśród „wyżyn społecznych”, jak sama mówi. Nie czuje się wśród nich nieswojo. Mimo swojej codziennej bezpośredniości potrafi, w istotnych dla „ważnej sprawy” momentach, powściągnąć język. Zazwyczaj wykorzystuje domowe nauki do osiągnięcia własnych celów. Każdy człowiek, którego chce się oszukać, podejść, złamać czy przekabacić, wymaga wg niej indywidualnego podejścia, a dobre maniery nader często się przydają. Ponadto często przejawia się u Niny skłonność do przesadnej, sparodiowanej wręcz kurtuazji.

Stary Antoine:
Nadal utrzymują znajomość, Rae przychodzi czasem „na herbatkę”. To jedna z tych niewielu osób, które Nina darzy należnym im szacunkiem. Dziewczyna liczy się ZE zdaniem STARCA (TRZEBA SPRECYZOWAĆ) w pewnych wątpliwych dla SIEBIE sprawach i lubi dyskutować z nim na temat iluzji oraz słuchać jego opowieści. Czasem opowiada mu o swoich nowych magicznych pomysłach, przez co Antoine cały czas po cichu liczy, że bardziej wciągnie NINĘ w tajniki magii. Nie pochwala jednak jej pociągu do narkotyków i krytykuje ją za to, mówiąc, że „przyćmiewają umysł”.
Stary mag nigdy nie przestał Niny fascynować. To pewnie jest powód, dla którego wciąż utrzymuje z nim kontakt.

Praca w Mafii:
Mafia najczęściej daje Rae dwa rodzaje zleceń. Nina potrzebna jest im tam, gdzie mafijna gra wymaga rozpracowania konkretnej osoby – od naprowadzenia jej na fałszywy trop do wzbudzenia w niej fałszywego poczucia bezpieczeństwa, czy sprawienia, by zgodziła się na coś, co normalnie byłoby dla niej nie do przyjęcia. Urok osobisty i odrobina magii to niezastąpione połączenie. Drugie zlecenia wiążą się z fizycznymi umiejętnościami dziewczyny. Bierze udział w większych zorganizowanych napadach na różnorakie obiekty. Nie mówi się im (CZYLI KOMU? ZNÓW BRAK PRECYZJI) wszystkiego. Zazwyczaj każdy z najemników zna tylko swoją rolę, część całego planu, co ma GWARANTOWAĆ BEZPIECZEŃSTWO (ZNÓW: CZYJE?) w razie niepowodzenia i poddawania torturom nieszczęśników, którym nie udało się ewakuować. Rae podejrzewa, że nierzadko akcje przeprowadza się na terytorium, nad którym kontrolę ma tajemnicza (dla Niny) mafia wampirza. Stawki są z góry ustalone – po wykonaniu zadania każdy dostaje umówioną wcześniej zapłatę, dzięki czemu zapobiega się sporom o łup, który w całości zagarnia ich zleceniodawca. W tyCH wypadkACH dziewczyna zajmuje się albo bezpośrednio wykradaniem przedmiotów albo strzelaniem w głowy strażników, których nie nauczono, by omijać zacienione miejsca.
Podczas pracy Rae spotyka czasem starych znajomych z gangu, działających okresowo dla Mafii. W czasie wykonywania ostatniego zadania pracowała razem z Kylem Ashtonem, alias „Skinner”. Nazywano go tak ze względu na jego mylącą, lichą posturę. Mieli za zadanie wykraść jakieś stare popiersie z posiadłości wpływowego maga – Flisque, jak głosił napis pod portretem na terenie willi. Dom był magicznie zabezpieczony, Nina domyślała się więc, że musi go najpierw rozpracowywać ekipa wrażliwa na Moc. Dopiero później wkraczała grupa „szturmowa”, jak zwykła je nazywać Rae. Zadaniem dziewczyny było ominięcie skomplikowanych przeszkód wymagających umiejętności akrobatycznych i dotarcie do popiersia oraz powrót w bezpieczne miejsce domu. To, co działo się z obiektem skoku poza murami rezydencji, było już działką Skinnera.


Członkowie młodzieńczego gangu (uznałam, że dobrze byłoby chociaż ich przedstawić):
- Chester Shy – głowa szajki, „gość od planowania”
- Kyle „Skinner” Ashton – „mistrz ucieczek”
- Enid Yale – „Pani Mordercza Ręka”, osoba, na której można było polegać, gdy robiło się gorąco
- Foss Yale – „Pan Mordercza Ręka”, jw.; starszy brat Enid
- Tim „Squid” Norton – „mistrz włamań”, albo „Pan Kluczyk”

Umiejętności:
Charyzma świetnie
Inteligencja
Moc Magiczna ledwo
Siła ledwo
Spostrzegawczość ledwo
Strzelanie średnio
Ukrywanie się ledwo
Walka w zwarciu
Wiedza
Wytrzymałość średnio
Znajomości średnio
Zręczność świetnie

Znalazłam też ciekawsze zdjęcie postaci. A żeby było zgodne z historią, to przyjmijmy, że kolor, który Nina wybierała u Friedricha, to czerwony.
http://img223.imageshack.us/img223/8...byionenvl9.jpg

Lukadepailuka 17-02-2008 16:49

Mira, dopiero się do kompa dopchałem, ale i tak jestem zadowolony, że tak wcześnie. ;/

Tak, więc zaraz jak wrócę do domu mam zamiar zabrać się do pracy. (Wracam w czwartek alternatywnie w środę)

Kutak 20-02-2008 18:01

Krótko i na temat:


Karta Morfika

Karta Odysei

Lukadepailuka 22-02-2008 14:14

Poprawioną KP już wysyłam na email do Miry.

Pozdro.

Odyseja 24-02-2008 22:29

Poprawiłam wszystkie sugestie. Wstawię tylko fragment, w którym wyjaśnię jak to możliwe, że rodzina Isabell nie widziała ciała Michaela:

Cytat:

Całe życie i światopogląd Isabell legły w gruzach. Kompletnie nie mogła się po tym wydarzeniu pozbierać. Parę dni tylko płakała. Pogrzebała ukochanego, a rodzinie powiedziała, że zginął przypadkiem w strzelaninie. Nie było to proste, ale Isabell tak wszystko zorganizowała, że nie widzieli ciała. Matce tłumaczyła, że dzieci nie powinny widzieć ciała. Isabell nie mogła się jednak oprzeć wrażeniu, że ona coś wie, lub się domyśla. Matka Isabell jednak nie nalegała. Niedługo po żałobnej uroczystości Isabell odnalazła dziewczynę, którą wcześniej uratowała i zabiła ją. Nie mogła narażać rodziny. Sprawa była załatwiona, ale nadal obowiązywało ją milczenie.

Edit: Edytowałam jednak trochę ten fragment. :)


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:04.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172