lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Inne (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/)
-   -   [Autorski] Alleria (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-inne/4496-autorski-alleria.html)

Alaron Elessedil 22-11-2007 21:24

Leohanidar stał spokojnie w bezruchu, gdy do pokoju wszedł jakiś szesnastoletni chłopiec, który powiedział:
-Sprowadziłem trzeciego.
-Dziękuje, on przedstawi się zaraz-powiedział Dronidos.
-Pozwólcie że się przedstawię. Zwą mnie Argor. Jestem druidem i znam się na wielu rzeczach, zbyt wielu by wyliczać. Przedstawcie się i wymieńcie swoje mocne i słabsze strony-odezwał się Aragor.
-Leohanidar-rzekł lakonicznie, dalej stojąc w tym samym miejscu.
-Natomiast najpierw chciałbym poddać was próbie. Ostatnimi dniami, koło miasta pojawił się pewnien mały problem. Ale to nic! Zaraz znajdziecie się na rynku. Chce poprostu sprawdzić, czy jesteście kompetentni-dodał Dronidos.
-Wolne żarty-powiedział lodowato piorunując wzrokiem Dronidosa, po czym został przeniesiony na kolisty plac, na którym porozstawiane były stragany. Było południe, a słońce świeciło niemiłosiernie. Leohanidar kątem oka zobaczył, że do łapy kota przyczepił się banknot, lecz szybko go zignorował, skupiając uwagę na otoczeniu.

Marcellus 22-11-2007 22:47

Erwan w blysku pojawill sie na rynku. I oczywiscie jak zawsze musial wcos wdepnac. Los chcial ze tym razem byl to banknot.
Oh Laskawi Bogowie a na coz mi pieniadze w tej formie ?- zapytal sakrastycznie Bogow tego swiata. Nastepnie potrzasnal lapa by oderwac od niej
banknot.
Hmm w sumie ktos moglby mnie poniesc, jeszcze sie zgubicie i co bedzie ?-powiedzial kot wskakujac na ramie najwiekszego z nich.
To co teraz ?- dodal juz z wysokosci.

Gurgie 23-11-2007 18:25

Erwan wskoczył na Argora.

Bartolini 24-11-2007 15:13

-Teraz należy iść znaleźć ten kłopot. Lepiej wyjdźmy z miasta i może coś znajdziemy.
Przemienia się w sokoła leci w górę, patrzy czy nie ma tego "małego problemu". Patrzy gdzie jest wyjście z miasta i ląduje.
-Dobra, idźmy w tamtą stronę. - mówi wskazując ręką na wyjście z miasta.
Kieruje się w pokazaną stronę.

Gurgie 25-11-2007 01:03

Udało ci się zauważyć wyjście z miasta.
Idziesz i słyszysz kawałek dialogu dwóch krasnoludów:
-Ale chyba nie wypuszczasz psa?
-Nie, jest bezpieczny. Wychodzi tylko ze mną na smyczy.
-Naprawdę, ostrożnym trzeba być.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:55.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172