Spirala Czasu - Komentarze
 

Tutaj będziemy pisać co nam na wątrobie leży moi gracze. Może ja zacznę:

1. Mamy w sesji trzech wiedźminów. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której mieli oni by biegać sobie razem jako drużyna. Jest sześciu graczy, więc drużyn będzie trzy. Chciałbym byście tutaj się dobrali w pary. :-D Coś musicie sobie przekazać o sobie na wzajem.


Drużyna 1

Drużyna 2

Drużyna 3

Szkoła do której należy wiedźmin będący w drużynie będzie więc wam wskazywała do kogo jest tekst.

Od razu powiem, że jak ktoś znajdzie jakiś obrazek z talizmanem gryfa, to ozłocę :-P .


2. Znajdźcie sobie obrazki do sesji.



3. Pamiętajcie - post na tydzień.

No to się wkopałeś homeo z tymi 3 wiedźminami ;-)

Jeśli można to zaproponuję inny wzór talizmanu kota ;-) Wydłubany z rysunku znalezionego na digart.pl, który mnie zainspirował. Musiałem go tylko ciut rozjaśnić bo obrazek trochę "mhrrroczny" :-P


Źródłowy rysunek TUTAJ

Hmm... co mamy przekazać o sobie homeo bo nie do końca rozumiem? I czy w te drużyny będziemy połączeni od samego początku? Jeśli tak to trzeba będzie dograć jak się poznaliśmy i co nas skłoniło do łażenia razem ;-)

EDIT: Homeo, jeśli mógłbym prosić zmniejsz odrobinkę swój avek Króla Gonu. Nawet na rozdziałce 1400x1050 na moim lapku w pracy to wygląda niefajnie... A w domu mam 1024x768 więc wygląda jeszcze gorzej. Taka malutka prośba od gracza ;-)

No jak to mówią w temerskich karczmach: "od przybytku głowa nie boli, a od przechlania i owszem" :P. No jak widzę moja postać należeć będzie do drużyny trzeciej, reprezentuję bowiem szkołę Wilka, w prastarym Kaer Morhen wytrenowanym.

Co mam powiedzieć o swojej postaci. Ot wiedźmak... z zabijania potworów żyjący. Czasem jakaś kikimora... czasem mantykora... a czasem inna potwora:), zależy co się trafi... nie wybrzydzam szczególnie... oczywiście wszystko z zachowaniem porządku natury. Moja postać jest raczej towarzyską osobą, choć to zależy od okoliczności i oczywiście pewnych innych... czynników:). No altruista to ze mnie żaden, chociaż czasem się i we mnie miłosierdzie odezwie, ale to rzadko...

Na razie tyle o mojej postaci... Czekam na jakiegoś towarzysza, bo jak widzę w panelu sesji towarzyszek niestety brak:(.

Czołem Panowie Szlachta chciało by się rzec na powitanie ale to niestety nie ta bajka, więc musi starczyć oklepane witajcie towarzysze szlaku :)
Dopiero co zaczynam zabawę tutaj, więc tym bardziej mi miło, że przy tak dużej konkurencji udało mi się dostać.
Od razu chciałbym zapytać naszych drogich odmieńców, który to by chciał przygarnąć moją postać. Z góry ostrzegam, że nie będzie najmilszym towarzyszem wędrówki, a na dodatek ma on swoje kłopoty dość niezwykłej natury, które mogą niejednokrotnie namącić w planach. Ale o jednym zapewniam każdego wiedźmina, z moim elfem będzie można pogawędzić o zawodowych tematach. Bo zawołany z niego łowca i z niejedną bestią zdarzało mu się w szranki stawać.

Witam ;]
Również pozostawię wybór wiedźminom. Jeśli któryś miałby ochotę na towarzystwo dość elokwentnej i wykształconej postaci, to zapraszam :) Ale z góry uprzedzam, nie jest to osoba nawykła do oręża, zatem przy mieczowej rozprawie pole do popisu zostawi towarzystwu.

Dzieńdobry :cso:

Witam szanownych współgraczy, tak tych, z którymi miałem już przyjemność się bawić <sesese :twisted: > jak i wcześniej mi nieznanych.

Skoro już ustaliliśmy, ze wiedźmini wybierają towarzyszy, to kilka słów o Bolku Cieśli, synu Hieronima Cieśli...
Oto chłop na schwał, ogromny jak tur, silny co niemiara, prosty, ludziom otwarty, radosny, o sercu dobrym i wielkim. Na zło wyczulony, niewinnym krzywdy robić nie da, jako tatko uczył.

Kto przygarnie kropka...?

Jak sie nie dogadacie co do połączenia to będę rzucał kostką :-P . Pierwszy post dziś lub jutro.
Pozdrawiam.

Edit: Pierwszy post jutro - dzisiaj MG idzie się napić :-P .

Hmm z tego co widzę, to mój wiedźmin znajduje się już w grupie 2.

Co można powiedzieć o mojej postaci: Wiedźmin - wiadomo czym się zajmują. Podróżnik (to trochę wpisane w zawód :D), nie lubi rozmawiać o sobie. Najczęściej podróżuje samotnie, chociaż nie protestuje, kiedy ktoś chce się bliżej poznać (chociaż sam raczej do tego nie dąży).

To taka skrócona wersja, teraz przydałoby się jakiegoś towarzysza znaleźć ;)

EDIT: Okay myślę, że będę podróżował z Bolkiem. Cieśla może się przydać ;D

No to widzę że czas dokonać wyboru, jeśli Keth nie ma nic przeciwko to jego postać dołączy do ekipy spod znaku wilka:).

Czyli zostałem jeszcze ja.

Wiedźmin, jak to wiedźmin. Rzuca uroki, siły nieczyste z nim kroczą i chutliwy jest niezmiernie... ;-) Takowoż ludzie bajają.

Vildemor pochodzi z dalekiego południa, szkolenia wiedźmińskie zdobywając w Cytadeli Stygga będącej dziś opuszczoną ruiną. Jako że odmieńce i nieludzie wszelakie do siebie się garną zatem z nieludziem innym chętnie wędrować będzie. Zatem z Avnarem zapewne przyjdzie mu dzielić szlak jeśli przedstawiciel starszej rasy wyrazi na to zgodę.