Ok, to w takim razie ja niedługo odpiszę. Trzeba ubić jakiegoś członka drużyny nieaktywnego, za dużo się ich porobiło :devil: |
Mam nadzieję, że nie chcesz ich wykończyć w bratobójczej walce... Niech chociaż się przysłużą reszcie :) |
Zobaczymy jak wyjdzie *uśmiecha się niewinnie* ;P |
Czy z tą krwią to nie mała przesada przecież on tylko kopnął w klatkę i może złamał żebro ale to chyba nie jest aż takie bolesne. |
No cóż... tam specjalistą od medycyny nie jestem, ale kiedy ma się połamane żebra, to przy każdym oddechu boli moocno, plus mięśni klatki piersiowej też nie użyjesz... i przykopał w bok z całej siły, łamiąc co nieco... I tam fart że nie przebiło żadnego organu :) Takie jest moje zdanie na ten temat. |
Mizuichi- ale strzała sterczy z dłoni Rodrigeza, prawie przeszła na wylot, więc raczej jak to obwiażesz szmatą to nic nie da ;) (w sensie- wpierw trzebaby jakoś strzałę wyjąć). |
Eh... niestety, jeśli mój post nie pojawi się dzisiaj (a to jest raczej mało prawdopodobne) to będę w stanie odpisać dopiero gdzieś we wtorek. |
Nie Mizuichi tylko Rodrigez :-)... |
O rzesz, już poprawiam ;) Stanowczo was za dużo :) |
OK. Dostaliśmy z Arhmaranem w łeb tymi pałkami, więc powiedz nam Mistrzu, czy jeszcze mamy szansę na udział w sesji?? :-P :-P |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:27. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0