Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-05-2008, 21:30   #81
 
Keyci's Avatar
 
Reputacja: 1 Keyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znanyKeyci wkrótce będzie znany
- Wstawaj - zaczęła Go szarpać.
Obok rozciągało się martwe ciało animy.
- Proszę,obudź się! - wrzeszczała.
Nie chciała nadużywać czarów,szczególnie teraz,gdy była wyczerpana walką. Mogła coś pomylić i pogorszyć sytuację.
 
__________________
..::Fushigi Gin Hikari::..
Keyci jest offline  
Stary 10-05-2008, 23:04   #82
 
Geralt z Rivii's Avatar
 
Reputacja: 1 Geralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumnyGeralt z Rivii ma z czego być dumny
Geralt był daleko... W Poities... Szedł ze swoją cudowną Sophie brzegiem lasu. Właśnie wsłuchiwali się w cudny głos słowika. Jednak coś nie pozwalało się cieszyć chwilą. Wiedźmin wyczuwał coś w powietrzu, ale nie wiedział co to jest. Chciał również ostrzec Sophie, ale nie mógł. Nagle zza starego, spróchniałego drzewa, o kolorze starej smoły wyskoczyła jakaś bestia. Geralt odruchowo sięgnął po miecz, ale go nie było. Sztylet też pozostał w karczmie, na łóżku. Wiedźmin był maksymalnie otumaniony. Nie wiedział co się dzieje. To "coś" nie walczyło jednak. Podbiegło do niewiasty i wpatrywało się w nią badawczo. Po paru chwilach, które niemiłosiernie dłużyły, niemal niezauważalnie pociągnęło dziewczynę za rękę i ruszyło w las.

-Sophie!!!-krzyknął wiedźmin zrywając się na równe nogi.
Po chwili jednak opadł na ziemię. Był bardzo słaby. Z ogromnym trudem podniósł. wzrok. Nie było tam jedna Sophie, a Nil.
-A to Ty...-powiedział, nieco zawiedziony.
Z ledwością rozejrzał się dookoła. Niedaleko leżały jakieś zwłoki, których zapach był delikatnie mówiąc odrażający. Kręciło mu się w głowie. Głowa była coraz cięższa...
-Nil, ja nie chciałem,że...-zaczął z trudem-żeby to tak zabrzmiało, ale miałem sen i...-chciał kontynuować, jednak w tym momencie zebrało mu się na wymioty. Gdy skończył tą niezwykle ciekawą czynność, spojrzał na dziewczynę, jakby chciał powiedzieć "przepraszam" i jego głowa padła prosto w to, co przed chwilą z niego wyszło. Geralt zapadł w głęboki i ciężki sen. Tym razem bez marzeń...
 
__________________
"Przyjaźń jest subtelną rozkoszą szlachetnych dusz."
— Safona
Geralt z Rivii jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:59.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172