Pamiętaj też, że anioły są wyidealizowane pod względem wyglądu. Więc szkaradę trudni by było wstawić

O, to przepraszam Laiti! Żadnych spaczeń nie widzę.
No nie wiem. Mój jest na swój sposób szkaradny, bowiem cały pokryty bliznami.
Właśnie Laitilen, mam pytanie.
Kobiety lubią u facetów blizny czy nie? Jak to wogóle jest?

Christianus – lecz sam bazowy wygląd jest dalej wyidealizowany, a blizny to znak innych przemian. Ponadto Twoja postać jest trochę inna, jednak aniołowie z otchłani mielili inne zajęcia determinujące ich charakter. A... zresztą zobaczcie :)

Zależy gdzie mają te blizny XD
Wiesz to zależy, blizny tworzą człowiekowi pewną historię, w pewien sposób mówią za niego.. Czasem lepiej, czasem gorzej ;] Ja lubię jak facet ma jakiś znak, że go pozszywali. Ale wiesz każdy ma gusta i guściki ;]

btw. A lubisz kobiety z bliznami :P?

Przepraszam za opóźnienie ;) I za słabego posta, poprawię się ;) Przynajmniej się postaram xD

Pytanie nie było do mnie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć: nieszczególnie

Zależy gdzie ;-P.
Poza tym uważam, że do admina trzebaby wysłać prośbę o stworzenie na Lastinn specjalnego działu poświęconego preferencjom sexualnym (byłbym opiekunem :-)).
Jak się tak dłużej zastanowić...to nie przeszkadzałaby aż tak. Chodziło mi o bieg ewolucji. Czy kobiety uważają facetów z bliznami za atrakcjynych, bo to świadczy o tym że zwyciężył już w niejednym polowaniu\walce z innym samcem? Czy nie? U facetów łatwiej to wyjaśnić. Kobieta w toku ewolucyjnym cały czas siedziała w jaskini i nie brała udziału w "misjach extremalnych". Naszemu modelowemu jaskiniowcowi, mogłaby przeszkadzać blizna, ze względu na to, że może uznać iż w przyszłości małżonka znów zechce wpakować się w tarapaty. Jednak powtarzam jeszcze raz. Nie przeszkadzałaby mi aż tak (zwłaszcza gdyby była jakaś efektowna np. przez policzek albo plecy :-)). Po moim ostatnim związku zrozumiałem, że bardziej liczy się wnętrze ;-).

Uprzejmie proszę... no dobra, nie prośże, ani nawet uprzejmie tylko stwierdzam że nie jest to miejsce na takie dyskusje i o ile tematy około sesyjne mogą się pojawić to z tego co pamiętam regulamin zabrania w komentarzach niezwiązanych rozmów.

Dobra sorry Mg, ty tu jesteś szefem. Założę temat w offtopie.
A wracając do sesji (właśnie sobie przypominałem, że to przecież komenty są ;-)), niby nie mamy żadnych specjalnych mocy, ale przeżyliśmy upadek z nawet nie wiem którego piętra. Powstał po nas nawet system kraterów. Ja swojego nazwę...Christianus :-).

Przeżyliście, pytanie czy możecie umrzeć? Jakie macie możliwości na ziemi? Czy czujecie tak jak ludzie? Mógłbym mnożyć pytania, lecz odpowiedzi Wam nie dam. Na dzień dzisiejszy żadnych mocy. Chociaż... poświęciłem jeden rozdział na Wasze stanięcie na nogi. Ja nie mówię nic czego nie mogą wiedzieć Wasze postacie :) Wyjaśnić sobie to już Wasza broszka, czy myślą o Tym czy może planując jakieś działania „sprawdzając świat”.

A jak już założysz Christianus, to zostaw tu link, chętnie się wypowiem ;]

Aveane spytałabym dlaczego nieszczególnie, ale podejrzewam, że Jahwe się to nie spodoba, więc już jestem grzeczna.

Podpuszczasz i zachęcasz Johan, choć podejrzewam, że całej potęgi anioła stworzonego z powietrza ciało ludzkie nie przetrzyma. Ale to takie moje gdybania ;]

Byłabym też bardzo wdzięczna Wszechświatowi, gdyby dodał w panelu sesji link do komentarzy, co ułatwiłoby przechodzenie pomiędzy stronami. Dziękuję ;]

A i jeszcze jedno pytanie, jakie właściwie mieliśmy moce przed upadkiem? Intryguje mnie ono już od jakiegoś dłuższego czasu ;]