Tak właśnie się zastanawiałem, czy sądzisz, że wiesz więcej o wyglądzie Alexii niż MG, czy jednak się z nią skonsultowałeś :)

Kerm akurat grać umie, jest to dobry gracz i wie, że w takich sytuacjach się nie zmyśla, bo MG może zrobić wielką, nieodwracalną krzywdę takiej osobie ;p

Wiecie, że czekamy jeszcze tylko na 3 osoby? XD

Tylko, że nie spieszy im się zbytnio, ani z komentarzami, ani z postami... ale avatary wybrali, czyli żyją i wiedzą o sesji.

I denerwują MG. Nienawidzę jak ktoś milczy.
Łaskawcy, dali avatary, wrrr.

Jutro po południu lub wieczorem odpisuje, Ci co się nie zgłosili będą nadrabiać najwyżej, przykro mi.

Nuriko... może to nie moja broszka, ale używaj FireFoxa albo Worda, zanim wklejasz post... poprawiłby ci (albo chociaż podkreślił) błędy ortograficzne (np. "pokuj"). Popracuj też nad interpunkcją...

W niektórych sytuacjach brak konsultacji grozi śmiercią lub kalectwem ;)
Ogólnie biorąc rzeczy podstawowe można wstawiać bez konsultacji z MG.
Na przykład w wiejskiej gospodzie stoły, krzesła, lada za którą stoi barman lub gospodarz itp.

Inne elementy (bard, schody na piętro, palma w doniczce) lepiej skonsultować z MG.
Wymyślanie własnych NPC-ów również wymaga zgody MG.

O elementy zdecydowanie nietypowe (kryształowy żyrandol, żywy aligator czy kelnerki topless) nawet nie pytajcie. Gdyby coś takiego było, to MG z pewnością o tym by powiedział ;P

EDIT:
Popieram prośbę Vincenta o sprawdanie tego, co się pisze. Dotyczy to paru osób. Chodzi mi nie tylko o zwykłe błędy, ale i o braki całych wyrazów.
Przeczytajcie zawsze dwa razy to, co napisaliście. 10-15 minut a ułatwicie innym czytanie.

I pamiętajcie to, co napisała Nami - pogrubianie imion...

Ja osobiście jestem przeciwny wszelkim kursywom i innym pogrubieniom słów. Dlaczego?
Staramy się tutaj pisać opowiadaniami - jak w książce fantasy! Widzieliście kiedy u takiego Tolkiena albo Sapkowskiego pogrubione imiona? ;)

No ja pogrubianiu imion też jestem przeciwny. Wypowiedź kursywą to spoko, nie przeszkadza. Ale takie tłuste imiona za bardzo rażą w oczy...

Ja również nie przepadam za "boldowaniem" imion, ale skoro takie jest życzenie Nami, to nie będę dyskutować.
Za to jestem całkowicie przeciwny cytowaniom cudzych wypowiedzi ;)
I jestem jak najbardziej za wyróżnianiem myśli - dzięki temu wypowiedzi są czytelniejsze.
Nie da się ukryć, że bardzo nam daleko do kunsztu pisarskiego owych autorów i czasami trudno się zorientować, gdzie ktoś coś myśli, a gdzie mówi.

Ja również uważam pomysł pogrubiania imion za zbędny .
Ciekawe jest to , że każdy kto kolejno wchodzi do karczmy zauważa jedynie krasnoluda. :P
Z takiego składu jaki mamy to wiele osób rzuciłoby się w oczy ;D