Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-06-2008, 17:38   #1
 
Terrapodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Terrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłość
[Komentarze] Ale to już gdzieś było...

Wszem i wobec ogłaszam sesję "Ale to już gdzieś było..." za otwartą! Na początku kilka zasad.
* Termin pisania postów ustalam na jeden tydzień. Do tego czasu wszyscy gracze powinni dodać swoją część historii. Nagięcie terminu będzie brane pod uwagę w przypadku usprawiedliwienia nieobecności.
* Proszę o pisanie postów wyczerpujących temat.
* Kontakty per GG/PW są mile widziane. Szczególnie w przypadku rozmów między wami, lub też z NPC-ami (w takim przypadku poproszę o numer). Zwykle jednak starajcie się zadawać ogólne pytania, bo nie zawsze jestem dostępny na GG 24h/doba.
* Styl pisania; Dialogi i myśli piszemy kursywą. Ułatwia to czytanie posta. Przy akcentowaniu czegoś warto też użyć pogrubienia.
* Niech wasze postacie zachowują się zgodnie z charakterem. Ważne, aby naigrywać się z gatunku.
* Wielu rzeczy w rekrutacji nie uwzględniłem, ale zawsze staram się wyjaśnić wszelkie zagadnienia kulturalno-społeczno-polityczno-historyczne. Jednak jeśli zdarzy się, że coś jest niejasne, to możecie dopowiedzieć własną historię (niekoniecznie prawdziwą - nikt nie jest doskonały), lub też zapytać tu w komentarzach.
* Nie wiem co jeszcze napisać.
* Have Fun.

Sesja rozpoczyna się w księstwie Kreovalii, w państwie Gros Ventre. Napisałem o tym kraju krótką notkę, ale wszystkiego dowiecie się z wizji lokalnej.

Gros Ventre – położone jest w dość ciepłych krainach – klimat można porównać do hiszpańskiego lub włoskiego. Nie jest to państwo sensu stricte, a raczej federacja zrzeszająca czternaście księstw. Każdy z książąt zasiadających na czele prowincji, znajduje się w radzie, której przewodniczy kanclerz. W roku rozpoczęcia przygody – 994, jest nim elf Marccalaiarus Cestentrino. Zarówno gospodarka, jak i poziom życia stoją na wysokim poziomie, z powodu braku wojen. Jedyne konflikty wewnętrzne zostały zażegnane w 813 roku, ale o tym później. Walutą, podobnie jak w krajach przyściennych, jest złoty kunrit. Język urzędowy to ventrański, aczkolwiek większość ludzi potrafi dogadać się w języku draa (czyli tym najbardziej rozpowszechnionym – uznajemy, iż oprócz języka ojczystego, każdy z was zna draa przynajmniej na poziomie komunikatywnym).
Jeśli chodzi o historię, to podam najistotniejsze wydarzenia. Gros Ventre zostało założone w 670 roku przez Lisza – samego króla nieumarłych, Sigmunta Haresha. Podczas wojny z nieumarłymi Sigmunt posiadał tereny Gros Ventre oraz Kah-Alggadaru. Stworzył tam podwaliny państwa śmierci, gdzie rządzili nieumarli królowie, a pracowali żywi niewolnicy – nieżywi zasilali armię Haresha. Ofensywa krucjaty państw północy uderzyła początkowo na słabiej chroniony Kah-Algaddar, skąd nieumarli zostali wyparci. Jednak z Gros Ventre sprawa nie była tak prosta. Haresh zdołał zebrać potężną armię, dzięki czemu skutecznie bronił swoich ziem. W 755 roku ruszył z państwa liszy tzw. Plugawy Korowód, który początkowo ponosił sukcesy na słabo bronionych terenach Orski i Sarum. Jednak armii północnej udało się zebrać dość dużą armię oraz zwerbować dość dotychczas neutralnych i sceptycznych magów. Agresja została powstrzymana, a Gros Ventre wzięte w kleszcze. Nie pozwolono długo czekać na zebranie większej armii przez Sigmunta, gdyż kolejna krucjata ruszyła następnego roku. Wojska Haresha zostały pobite podczas Wielkiej Bitwy Gorejących Dusz, a on sam ostatecznie zginął. Na terenie państwa nieumarłych przybyli prawowici mieszkańcy, wyzwolono niewolników i utworzono państwo znane do dziś. Po wojnach zostało wiele nieodkrytych grobowców liszych możnowładców, dlatego Gros Ventre stanowi gratkę dla poszukiwaczy skarbów.
Tworzenie państwa okazało się procesem bolesnym, szczególnie przez Orskę, której cesarz łasy był na słabo bronione ziemie. Część terenów została przejęta przez nowo utworzony Xyrzam, a łasi na władzę ludzie (i inne rasy – nie bądźmy rasistami) toczyli wojny między swoimi państewkami. Morderstwa i intrygi były na porządku dziennym. Dopiero dojście do władzy nowego kanclerza w 813 roku – Banitusa, spowodowało ukrócenie takich praktyk. Kanclerz nadał tytuł książęcy i prowincje najbardziej zasłużonym i „czystym”.
Takie Gros Ventre pozostało do dziś.

Proszę o krótkie przedstawienie swych bohaterów.
 
Terrapodian jest offline  
Stary 18-06-2008, 22:05   #2
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Potężny rycerz zakuty w czarny pancerz ozdobiony gustownymi czaszkami i hełmem w kształcie łba demona, na przysadzistym rumaku, uzbrojony w wielki i ostry jak brzytwa miecz dwuręczny, kopię i łuk.
Oto Sir Archibald Hammerhead herbu Krwawy Młot-Whitmore-Tuluise, pan na Glowchester, diuk Whitmore, hrabia hrabia Tuluise kawaler orderu stanika , bohater spod Goatmoree, Bladwick i Galwain. Członek honorowej straży królewskiej księstwa Valentis.

Ale prostaczkom trudno to spamiętać...więc mogą mówić krócej. Sir Archie.
I tak...wywodzi się z tych Hammerheadów...To prawda, co o nich mówią. Ci Hammerheadowie, to bezlitośni i sadystyczni mordercy, okrutnicy i kaci, słynący z tego że głowy ich przeciwników ozdabiają zamkowe mury.
Więc może być dziwne to, że sir Archie papla ciągle o niesieniu światła sprawiedliwości i pomaganiu słabszym. I że szuka dziewicy w opałach...Choć to akurat nie musi być dziwne. Wiesz co tacy okrutnicy jak Hammerheadowie robią z dziewicami?
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.

Ostatnio edytowane przez abishai : 18-06-2008 o 23:07.
abishai jest offline  
Stary 19-06-2008, 00:53   #3
 
Bartolini's Avatar
 
Reputacja: 1 Bartolini ma wyłączoną reputację
Ok, a więc moje gg to 12938080. Niezły poziom narzucacie. Chyba muszę nauczyć się pisać spore posty(posty na 6-7 linijek dotychczas pisałem). Choć w sumie może się udać.
 
Bartolini jest offline  
Stary 19-06-2008, 12:47   #4
 
Vincent's Avatar
 
Reputacja: 1 Vincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodze
Ten młodziutki, złotowłosy talib o zielonych oczach nazywa się Abd Amd Amal Abdul i właśnie tak się przedstawia. Potrafi wypowiedzieć swoje imię z zatrważającą prędkością. Jest bardzo inteligentnym kleptomanem, który dzięki temu, że ma trochę więcej szczęścia niż rozumu przeważnie unika poważniejszych kłopotów. Zawsze nosi ze sobą swoją ulubioną broń - magicznie pomniejszone widły, mające 86 cm długości... i sztylet, na wszelki wypadek. Jest bardzo charyzmatyczną postacią. Bardzo chętnie sam by się tu przedstawił, powiedz coś Abd Amd Amal Abdulu:

- Abund geref alasm aa Muhammad alif abud Abdul.

... ale niestety, jak widać, mówi głównie po hebrajsku i trudno go zrozumieć...

Mieszkał w zamożnej rodzinie w mieście ديم والس ale z powodu kłótni z ojcem, który naciskał na niego, aby poślubił pewną kobietę, jako swoją 87 żonę... i z powodu stresu przed ślubem Abd Amd Amal Abdul ruszył w świat.
 

Ostatnio edytowane przez Vincent : 19-06-2008 o 12:59.
Vincent jest offline  
Stary 19-06-2008, 14:37   #5
Kapitan Sci-Fi
 
Col Frost's Avatar
 
Reputacja: 1 Col Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputacjęCol Frost ma wspaniałą reputację
Wielki, barczysty brunet o bladej cerze to nikt inny jak słynny (a przynajmniej starający się, by być słynnym) Ghrazzan Ghraz, znany jako "Żżżżż". Jednak przez bandytów, łotrzyków, trole, gobliny i inne paskudztwa tego świata jest zwany "Tepe Ostrze".
Rozpoznać go można nawet w zupełnej ciemności. Wystarczy, że coś powie. Jeżeli w zdaniu pojawi się niezwykła ilość "ż" lub "rz", wiadomo, że to on.
Gdy rozdawali inteligencję, musiał przez pomyłkę stanąć po raz drugi w kolejce po siłę. Inteligencja to dla Ghrazzana najwyżej zbyt długie słowo, którego nie używa, ponieważ nie zawiera "ż".
Za cel postawił sobie stanie się sławnym, i żeby jakiś bard ułożył o nim pieśń, którą będą śpiewać ludzie we wszystkich karczmach tej ziemi.
Innymi słowy wszyscy mają go znać. Wielbić czy przeklinać, to już inna kwestia.
 
Col Frost jest offline  
Stary 20-06-2008, 18:41   #6
 
Tom Walker's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Walker nie jest za bardzo znany
Stoi przed wami potężnie zbudowany okuty w czyste żelazo młodzieniec. Rycerz swego boga, fanatyk, obrońca dziewic. Składał śluby czystości jednak pragnie żyć wśród przemiłych pań umilających życie za pieniądze, a nie tak jak teraz w zakonie. Chce korzystać z życia. W zakonie znalazł się przez przypadek i przez nie uwagę.
Jakiekolwiek niesprawiedliwości rozwiązuje mieczem nie dyplomacją. Uratuje każdego opresji nie ważne jaką cenę przyszło by mu zapłacić. Obrazić w jego obecności kobietę, choćby najtańszą dziwkę to duży błąd.

Przed wami rycerz z przypadku Wanald
 
__________________
I widzisz, Geralt, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".
Tom Walker jest offline  
Stary 24-06-2008, 00:32   #7
 
Terrapodian's Avatar
 
Reputacja: 1 Terrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłośćTerrapodian ma wspaniałą przyszłość
No, nie stopować proszę
Chciałem tylko napisać, że nie będzie mnie ani jutro (23.06) a pojutrze prawdopodobnie dopiero pod wieczór się pojawię. Do tego czasu liczę (właściwie byłbym rad), że dacie odpowiedź.
 
Terrapodian jest offline  
Stary 24-06-2008, 16:10   #8
 
abishai's Avatar
 
Reputacja: 1 abishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputacjęabishai ma wspaniałą reputację
Sorki...ale w tym tygodniu mogą wystąpić problemy z odpisywaniem z mej strony. Postaram się odpisać najpóźniej do niedzieli, ale nie jestem w stanie określić konkretnego terminu.
 
__________________
I don't really care what you're going to do. I'm GM not your nanny.
abishai jest offline  
Stary 27-06-2008, 14:21   #9
 
Tom Walker's Avatar
 
Reputacja: 1 Tom Walker nie jest za bardzo znany
Dzisiaj wyjeżdżam na dwa tygodnie więc przez ten czas nie ma co liczyć na posty z mojej strony.
 
__________________
I widzisz, Geralt, niekiedy bywa tak, że Bardzo Wielkie Zło chwyci cię za gardło i powie: "Wybieraj, bratku, albo ja, albo tamto, trochę mniejsze".
Tom Walker jest offline  
Stary 28-06-2008, 00:19   #10
 
Vincent's Avatar
 
Reputacja: 1 Vincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodzeVincent jest na bardzo dobrej drodze
Jak to bezużyteczna !? Napisałeś, że rzeczy które kradłem są bezużyteczne, a one służą mojemu misternemu, doskonałemu, wielkiemu planowi kradzieży berła i są niezbędne aby nie zostać wykrytym !!!!!!!!

Rozumiem, że zrozumiałem te słowa które zacytowałeś, czyli są powiedziane w draa, oraz że miło byłoby, gdybym się tym zainteresował ?
 
Vincent jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:48.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172