Siadłem do pisania i... okazało się, że to nie takie straszne! Zaowocowało to postem. Jeżeli zauważycie tam nutkę, albo całą górę cynizmu i ironii, nie martwcie się, tak naprawdę Was lubię! :D

A skoro już o tym mówimy. Stawiam przed Wami zadanie sesyjne: Porozmawiać sobie z panem, którego napotkaliście. Możecie skorzystać z jego propozycji bądź nie i PAMIĘTAJCIE: jestem do Waszej dyspozycji pod PW i gg.

Pozdrawiam

Muszę z przykrością stwierdzić, że przez następne dwa tygodnie będę miała trudności z dostępem do Internetu, więc posty z mojej strony będą się opóźniały lub w ogóle go nie będzie.

Pozdrawiam,
Penny

Jutro biorę się za nadrobienie zaległości, więc post pojawi się do jutrzejszego wieczoru ;)

John5 ma już za sobą trudy brnięcia przez mroki wstukiwania w klawiaturę poszczególnych literek, a co z resztą? Zaraz wakacje, może uda się torchę przyspieszyć rozgrywkę?

Ale to Mark poszedł w stronę trupa, a nie Thomas... Czemu nikt tego nie zauważył? :D

Nie wiem Alaronie. Ja wiem jedno :D Post z mojej strony będzie około 10 lipca kiedy wrócę znad morza.

Ja osobiście jestem w agonalnym stanie, choć nic nie piłem... W każdym razie człowiek, który nastawia sobie budzik o 5.10 na 5.25 i zaznacza, żeby zadzwonił w poniedziałek, a nie wtorek, postara się coś napisać. Nie obiecuję, że post będzie, bo spałem około 1h przy prawie 20h nieustannym wypompowywaniu energii z własnego ciała.
Podobno wyglądam tak, jakbym przedawkował któryś z narkotyków i mam nadzieję, że to, co napiszę nie będzie miało podobnego charakteru. Dodajmy, że w moim wypadku o taki wygląd nietrudno xD

Nie martw się! Pasujesz idealnie! Przynajmniej jeśli chodzi o Twojego MG :)

A sam post też będzie mile widziany jako "zielony, niebieskie, fioletowy, o, i znów zielony". Doda jej to takiego charakteru! :D

A tak na poważnie: Nie przejmuj się zbytnio. Sesja nie jest najważniejszą sprawą - ta forumowa. Mam nadzieję, że nikt mnie za te słowa nie znienawidzi.

Tutaj również muszę uprzedzić o mojej bardzo średniej obecności przez cały lipiec. Będę przez ten czas raczej wieczorami, więc wtedy będę mógł odpisywać.

Aczkolwiek ja również jestem trochę zmęczony pisaniem. Wszystkim można się zmęczyć, nawet bawiąc się dobrze. Ja bawiłem się dobrze przez cały czas, ale od czasu do czasu muszę oddać się lenistwie by "odpocząć od odpoczynku".

Oczywiście cośtam pokombinuję z postami, ale przez lipiec priorytetem staje się mój odpoczynek, by powrócić z nowym zapałem :)

Będzie wyjątkowo krótko:

Będę nieobecny:

2 lipca - 13 lipca 2009
i
27 lipca - 4 sierpnia 2009.

Pozdrawiam