|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
07-03-2009, 00:03 | #1 |
Reputacja: 1 | [komentarze] Namiestnik Witam graczy i czytelników (są jacyś, prawda?)! Sprawa wygląda tak, piszemy raz na tydzień do gry pewnie dołączy Lindstrom może ktoś jeszcze. Kilka szczegółów. Saldgard ma cztery tysiące mieszkańców i jest ogrodzone trzy metrowym murem na którym są umieszczone wieże strażnicze. Dzieli się na dwie części, stare miasto i miasto jak je nazywają miejscowi. Stare miasto to kilka budynków powstałych wokół katedry, w tej dzielnicy mieszczą się domy najbogatszych i najstarszych mieszkańców oraz spichlerz i obecnie nie używany stary garnizon. Stare miasto jest dobre trzy jak i nie cztery razy mniejsze od miasta. W nowym mieście można znaleźć dwie gospody "Pod Linoskoczkiem" i "U kowala". Linoskoczek jest zdecydowanie lepszym przybytkiem w którym spotykają się mieszczanie i szlachta, jest prowadzona przez Ottona wterana z frontu. Pokoje są skromne ale w miarę czyste z mała ilością wesz i pluskiew. U kowala prowadzi Lucjusz, człowiek o szpakowatym ubiorze, jego ojciec założył tę karczmę i był kowalem. Tutaj raczej spotyka się szemrane towarzystwo. W mieście możecie jeszcze znaleźć obecny garnizon straż czy też wojska pod władzą Hubertusa Bachmanna. Na skraju starego miasta i miasta możecie odwiedzić mały skromny kościółek, który od biedy pomieści stu mieszkańców. Przed olbrzymią katedrą, którą widać jeszcze przed wjazdem do miasta jest plac, najprawdopodobniej tu odbywają się targi. Z ciekawszych a właściwie znaczących budynków jest ratusz siedziba burmistrza i rajców. Godzinę spokojnej jazdy od miasta swą siedzibę ma ród von Arnim.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] Ostatnio edytowane przez Szarlej : 07-03-2009 o 16:49. |
19-03-2009, 19:33 | #2 |
Reputacja: 1 | Post jutro, wybaczcie, że zaczynam poślizgiem ale miałem ważną sprawę w szkole.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
20-03-2009, 21:19 | #3 |
Reputacja: 1 | Do gry wchodzi Lindstrom.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
29-06-2009, 16:30 | #4 |
Reputacja: 1 | Cóż... Przyjdzie mi podziękować za grę. Za posta zbieram się od pewnego czasu i nie mogę się zebrać. Pewnie bym coś wysłał na pół strony, potem znów byłaby długa przerwa... A nie w tym rzecz. Tak więc dzięki za wspólną grę i przepraszam, że sesja nie wypaliła. Na razie z prowadzeniem się wstrzymam.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
01-07-2009, 18:52 | #5 |
Reputacja: 1 | Od początku sesja szła opornie i biorę część winy na siebie (może za słabo się wczułem). Przepraszam więc wszystkich. Mam nadzieję że jeszcze kiedyś razem zagramy w Monastyr.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. |
06-07-2009, 21:12 | #6 |
Reputacja: 1 | UWAGA! UWAGA! Za przyzwoleniem Szarleja zaprezentuję tu moją propozycję. Otóż, żal byłby, gdyby chętni do gry w klimacie Monastyru tak po prostu, po raz kolejny, musieli obejść się smakiem. Z tego względu proponuję chętnym kolejną sesję Monastyru. Dlaczego tu? Bo już wszyscy tu jesteśmy. Wiadomo też, że wstępnie zainteresowani jesteście tym klimatem. Dlaczego dopiero teraz? Wcześniej rezerwowałem czas na rozgrywkę w Namiestniku. Teraz ta kwestia odpada. Oto zaś moja propozycja: Do tygodnia czasu tj. północy w poniedziałek 13 lipca proszę Was o zgłoszenia w tym miejscu, czy jesteście chętni. Piszcie też, czego oczekujecie od gry, ale jeszcze nie proponujcie postaci. Ograniczmy się do preferowanych krajów i profesji. Gralibyśmy z częstotliwością jednego posta mg na tydzień i przynajmniej jednego posta na tydzień gracza. Rzecz jasna, gdy już rozgrywka się rozwinie. Na początku będzie oczywiście rozpędówka i przewiduję, że będzie to szło wolniej. O czym będzie przygoda? Tego jeszcze nie wiem; to zależy od Was. Mam parę pomysłów, ale muszę wiedzieć, że trafią na podatny grunt, żebyście w ogóle chcieli w to zagrać. Stąd tydzień na podanie preferencji. Ja sam preferuję rozgrywkę pełną intryg, najlepiej rozgrywanych na szczeblach państwowych. Walka, jeśli występuje, to jako tło bądź zwieńczenie intrygi. Coś pomiędzy klasycznymi "Trzema muszkieterami" a "Ostatnim władcą pierścienia". Podejrzewam, że możliwe byłyby wahania w stronę bardziej militarną bądź bardziej szpiegowską. To już zależy od Was. W każdym razie, jeśli chcecie, to jestem gotów poprowadzić Waszej trójce. Czekam na Wasze opinie.
__________________ Ni de ai hao - xue xi hai shi xiu xi? |
06-07-2009, 22:19 | #7 |
Reputacja: 1 | Byłbym chętny, nie powiem. Może zrobisz ogólną rekrutę? Wtedy być może znajdziesz więcej chętnych? Co do sesji nie mam konkretnych wymagań. Pozdrawiam merill
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |
06-07-2009, 22:22 | #8 |
Reputacja: 1 | Ja również jestem chętny. Popieram Merilla co do ogólnej rekrutki. Twój pomysł na sesję z intrygami mi się pdooba. Co do postaci... Może Ragadyjski ksiądz, Nord exoficer o mhrocznej przeszłości, może Cynazyjczyk o ciętym języku... Coś się wymyśli.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |
07-07-2009, 19:24 | #9 |
Reputacja: 1 | Rekrutka? Niee... Dzięki, ale po co? Potrzeba mi dokładnie 3 graczy. Jeśli wszyscy będziecie chcieli, to rekrutka mija się z celem, bo przecież już mam graczy? Tymczasem byłbym wdzięczny o nieco więcej informacji na temat ogólnych Waszych preferencji. Może pomogą w tym te pytania: 1. Jaką rolę chcesz odgrywać w świecie gry (pionek/kurier/ambasador/książę) ?- nazwy są jedynie poglądowe, bo jak widzicie różnią się stopniem autonomii i możliwością kształtowania własnych działań. 2. Jaki ma być "zasięg" kampanii (miasto/kraj/dominium) ? Innymi słowy - stacjonarna czy "powieść drogi"? 3. Jaki ma być wpływ głównej osi kampanii (głównych wydarzeń) na świat gry (żaden/mało znaczący/ istotny/"trzęsienie ziemi")? - czyli czy rzecz ma dotyczyć zajazdu na dworek sąsiada czy też odeskortowania pewnego wielce potężnego artefaktu do miejsca zniszczenia? 4. Na co liczy Wasza postać w świecie gry (chwała/wpływy/majątek/odkupienie/bohaterska śmierć/inne[wymień])? To tyle na początek, by było na czym oko zawiesić. Piszcie. Gryzmolcie jak najwięcej i jak tylko się da na temat. Im więcej wiem, tym mniej muszę zgadywać, a tu zawsze można nie zgadnąć. Komturze! Odezwij się proszę, bo nie wiem, czy chcesz czy nie?
__________________ Ni de ai hao - xue xi hai shi xiu xi? |
08-07-2009, 13:14 | #10 |
Reputacja: 1 | Ja niestety nie wezmę udziału w nowej sesji z prostej przyczyn dwie inne rekrutacje interesują mnie bardziej a gra tylko dlatego "bo to umierający system" kończy się bardzo szybko wiem to z doświadczenia. Także miłej gry w nowej sesji, Komtura powiadomiłem o tym temacie na gg, trzeciego gracza powinniście znaleźć w rekrutacji.
__________________ [...]póki pokrętna nowomowa zakalcem w ustach nie wyrośnie, dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi, w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...] |