Tylko tylu graczy odpisało :/ Zasada prosta, 3 kolejki nieobecności i osoba wylatuje co znaczy, że już jeden gracz zbliża się mi do tego. |
Przepraszam, to nie był dobry tydzień (czas złośliwie biegł szybciej) - nie zawiadomiłem też o nieobecności i nie za bardzo mam coś na usprawiedliwienie... A, nickiem na liście aktywnych userów się nie sugerujcie - komputery pracują 24 na dobę (ludzie niekoniecznie)... Więc to, że komp odświeża stronę nie znaczy, ze ja jestem... |
Tez nie powiadomiłam o nieobecności, a nie było mnie zbytnio przy kompie, jak już wpadałam na chwilkę... Przepraszam bardzo. Wraz z końcem maja moja aktywność an forum zdecydowanie sie podniesie :) A posta dam dziś lub jutro. |
Witam, to był różnie dziwny tydzień i po prostu nie było mnie specjalnie przy komputerze. niestety będę mógł odpisać dopiero w sobotę rano... Post wymaga ode mnie trochę pracy - idzie o przemyślenia McCaddena, któremu zaczyna się wydawać, ze mu "szajba odbiła" nie chcę więc tego pisać na "chybcika". Przepraszam. |
Redone, Redone... Post, post. I tyle tylko zawołam. Następne niezapowiedziane braki postów po tygodniowej kolejce będą kończyć się bezwzględnym wywaleniem. |
Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, najnormalniej w świecie zapomniałam odpisać o_O Myślałam, że teraz czekamy na kogoś innego... Wiem, debil ze mnie, nie pierwszy raz mi się to zdarza :( |
Widać po poście kto wisiałby raczej skonsultować się ze mną odnośnie posta. Do końca tygodnia w razie ewentualnych dialogów jestem nie do złapania na GG. Jednakże od poniedziałku – jak najbardziej zapraszam. Asenat – jeśli wracasz po przerwie do gry to albo możesz tą kolejkę sobie odczekać albo samodzielnie zagospodarować(bez zbytnich interakcji) jakieś pół godziny czasu gry. |
Witam, wracam po krótkiej nieobecności do gry!! :D |
Mój post durnie rozpada się na dwie części, ale trochę zostało to wymuszone postem GMa, a trochę postem Redone. Zupełnie na marginesie - sytuacja w szkole McCadena naprawdę średnio interesuje - po "obejrzeniu" dziesiątek obrazów nie mających z sobą nic wspólnego spokojnie może przyjąć, że po prostu odbiła mu palma i jego miotający się w oparach idiotyzmów umysł wygenerowal kolejny obraz mający niewiele wspólnego z czymkolwiek, a już najmniej z rzeczywistością... Za taki "gitch" może uznać nawet telefon - kiedy on usiłował się dodzwonić do Taki chwilę temu to dostał ataku "migreny", dlaczego teraz miałoby być inaczej? Ponadto, jeżeli jest to współczesna Japonia - to niech ona ma "rączki i nóżki" - gdzie ilość kamer (zwłaszcza w budynkach użyteczności publicznej) przekracza dopuszczalne normy, a większość szkół średnich ma bramki kontrolne na wejściu). Zresztą cięzko sobie wyobrazić tokijskiego nastolatka bez telefonu komórkowego... |
Niech myśli, ze mu odbija. Tobie ma się dobrze grać, a scenariusz jest tak skonstruowany, ze nic go nie psuje. Co najwyżej niektóre postacie obudzą się z ręką w nocniku. Dlaczego? Może dlatego, że wcześniej Twoja postać miała niezłe fazy z kontaktem z „cywilizacją”. Większość. Raz, że nie są to budynki rządowe i jakby się zajac przygotowaniami... Zresztą. Ale do sesji – mów dokładnie co Ci nie leży. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:46. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0