Oj Magnificencjo. Ty wcale a wcale nie znasz Famira ;). |
Oj tam. Pierwsze LAW było w całości wypełnione wzajemną podejrzliwością i tym podobnym. Oraz było Mmm Delicious. Co prawda do końca dożyły tylko 2 postaci z 8smiu, gdzie większość zginęła w ostatnich kilku postach próbując pozbyć się reszty, ale fajnie było. |
Śmoce, for the greater good. Nie silę się na tajemniczość, moce MVP są dosyć straightforward, a on sam na tyle naiwny, by się z nimi nie kryć ;] No dobra, może nie uwzględniłem jednej czy dwóch rzeczy ;p Ale macie generalną rozpiskę. Cytat:
|
Dobra dzieci, ustawiać się w kolejce do dialogu. Standardowo, kto pierwszy, ten lepszy. Kogo nie ma ten trąba i npc na czas nieobecności, bo nie będę pozbawiał pozostałych potencjalnej rozrywki. |
Ja jutro? |
To ja w takim razie też jutro razem z Nemo, będzie prościej załatwić wszystko we wspólnej notce. |
Kreatywna twórczość Nemo czasami mnie przeraża... xD A co ja tam miałem.... a tak... mam problem z netem (nie pisze od siebie ze stancji tej wiadomości) i od paru dni jestem "odcięty od świata". Myślę nad zakupieniem internetu bezprzewodowego, ale nie wiem ile mi to zajmie. Tak czy inaczej mogę być chwilowo trudnodostępny... Cytat:
|
Nie Famir, jesteś w błędzie. Twoja postać nie przeżyła do końca w pierwszym LAW. Została zabita przez postać (postaci?) Nemo, wsiadając na statek. |
No napisałem przecież, że w ostatnim poście Nemo mnie zabił. W takim razie tylko Nemo przeżył czy ktoś jeszcze? Dawno temu ta sesja była, ale rozpierducha niepowtarzalna xD |
Cytat:
Ja natomiast chciałem zwrócić uwagę na fakt, że to nie Twoja postać, a postać niejakiego VD Friq'a dożyła do końca. Została teleportowana na ziemię, do głównej siedziby firmy jednego z NPC. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:59. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0