Tak ... no bo chyba nikogo nie interesuje rozwlekanie jak jego postać chodziła pierwszego dnia w nogę z resztą oddziału etc. :)

Proszę deklarację w postach na wasze walki ćwiczebne, najlepiej żeby były one zrobione w przemyśleniach waszych postaci (Planował podciąć go gdy tylko tamten zaatakuje) i były niedokonane (czyli nie, że podcinam go a próbuję podcinać). Termin odpisywania jest znany.

Pojawił się mój post, także cała trójka zamieściła już poczynania.

Hawk, napiszesz coś jeszcze przed świętami, czy na ten czas sesja zostaje zatrzymana? W sumie moglibyśmy podkręcić nieco tempo, bo tak to nigdy nie skończymy opowiadania :P.

Odpowiedź powinna się jeszcze pojawić może dziś, może w czasie świąt. Przynajmniej będę się starał ją wstawić. Jak już mówiłem sesja będzie się opierała na przeskokach (bo nie widzę innego sposobu zrobienia w rozsądnym czasie jakiegoś nawet krótkiego szlaku bojowego). Myślę, że dwa do trzech "ruchów" powinno starczyć na podsumowanie tygodnia "wali wręcz" i przejście do następnego etapu.

W którymś momencie treningu będzie parę "interludiów" czasów na bliższe zapoznanie się waszych postaci czy jakiegoś prostego i krótkiego wątku pobocznego (wypad do baru, czy coś w tym stylu).

Niestety natłok obowiązków wywoła u mnie lekki poślizg.
Post powinien pojawić się w sobotę-niedzielę.
Z góry przepraszam za utrudnienia. Początek roku powoli zaczyna mnie przerastać. ;)

Post jest przepraszam za opóźnienia.

Co prawda bardzo króciutki, ale z prostego powodu ... zamierzam zrobić niedługo spory przeskok w szkoleniu ... być może niedługo je zakończę bo jako interludium jest moim zdaniem trochę ... hmm flakowate :)

Niestety ale nie wyszło to tak jak sobie wyobrażałem i chyba będzie trzeba szybciej posłać was na front ... z jakimiś konkretnymi zadaniami.

Tymczasem brakuje trochę interakcji dlatego daje wam możliwość zrobienia tego podczas wykładu

Pytanie do was, czy chcecie kontynuować szkolenie w takiej luźnej formie ... czy może wolicie, żeby zrobić w jednym poście przeskok, gdzie jakoś to zostanie opisane i skoczyć do działań wojennych?

Ja byłbym za tym, żeby zrobić jednak przeskok czasowy. Jakoś te szkolenie niezbyt dobrze nam idzie, a możemy je jeszcze tak wlec przez długi okres czasu. Ważne byłoby tylko, żeby owy przeskok był jakoś sensownie i należycie opisany, a między naszymi postaciami pojawiły się jakieś zależności, które dałyby dalszy szkielet fabuły. Wiadomo, że z niesprawdzonym oddziałem mało kto chce iść do boju. Jak wiadomo na chwilę obecną Shepard niezbyt lubi Wallaca i Whitemana, ale w trakcie szkolenie może się to pozmieniać. Tutaj wkraczają zależności, czyli jak nasze postacie zachowują się przez okres szkolenia.

Zróbmy przeskok już do działań wojennych. Będzie to bardziej ciekawe i żyw, coś się będzie działo. Wtedy nasze postacie będą musiały ze sobą kooperować.

Ja też jestem za przeskokiem. ;)
W zasadzie w ten sposób też nie mamy jakoś potwornej okazji zbudować relacji między naszymi bohaterami. Kiedy wylądujemy na polu walki, będzie to moim zdaniem łatwiejsze i przede wszystkim bardziej naturalne.