|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-01-2010, 21:53 | #21 |
Reputacja: 1 | No mój pościk, zawierający dialog anioła z Puryfikiem już jest :] Bardzo fajnie się posty moich poprzedników czyta - zgadzam się z naszym MG. Ale ale wreszcie mogę dodawać reputki, więc strzeżcie się A żeby nie było kompletnego oftopu to muszę przyznać, że te powiązania, eksperymenty i combo coraz bardziej mi się podobają i niedługo podrzucę może jakiś pomysł na eliksir Oby dalej było ich jeszcze więcej
__________________ One last song I want to give this world Before it's gone One last song |
02-01-2010, 22:02 | #22 |
Reputacja: 1 | Aha, akcja się rozkręca Przy okazji, mogę o coś spytać? Jak to jest z tymi Puryfikanami (kurde, chyba źle nazywam rasę ale co tam ), potrafią mówić? Czy może posiadają własny migowy język, który rozumieją wszyscy? Początkowo myślałem, że chodzi o drugą opcję, ale po poście Nagasha nie jestem pewien, czy w kontaktach z innymi rasami nie używają słów, a macki służą im tylko do gestykulacji I jeszcze jedno, tym razem odnośnie ogólnie wszystkich Salatrus. Są to różnorodne magiczne stworzenia, które łączy to, zż giną w obecności człowieka, czy może są z sobą w jakiś sposób spokrewnione? Pytam, bo wbrew pozorom ma to wielkie znaczenie przy odgrywaniu. Z tego, co udało nam się stworzyć w materiałach stawiam na różnorodne rasy, które połączyło wygnanie ze świata ludzi i strach, ale jeśli mają wspólnych przodków i stanowią wielką rodzinę w sensie dosłownym, to chyba powinniśmy lekko zmienić odgrywanie Przyznam szczerze, że boję się tego, że nasze postaci w pewnym momencie się strasznie pokłócą, a patrząc na sieć zależności, istnieje taka możliwość |
02-01-2010, 22:10 | #23 |
Reputacja: 1 | Cóż ja ogólnie myślę, że poniekąd o to właśnie chodzi. W końcu ludzie są "jedną wielką rodziną", ba są na pewno bardziej spokrewnieni niż wszystkie rasy Salartus (mówiąc oczywiście w konwencji fantastycznej naszej sesji ). A mimo to toczą ciągłe walki i wojny. Poza tym przez wzgląd na opiekunki i ogólne zagrożenia wszystkie rasy trzymają się raczej razem i w miarę dobrze dogadują. Także nawet jeżeli pojawią się jakieś lekkie sprzeczki, czy kłótnie to raczej w celu budowania klimatu i takiej szorstkiej znajomości :P
__________________ One last song I want to give this world Before it's gone One last song Ostatnio edytowane przez Nagash Hex : 02-01-2010 o 22:15. |
02-01-2010, 22:39 | #24 |
Reputacja: 1 | Szczerze to ja przyjąłem wersje, że każdy się z każdym dogada i zrozumieją się wszyscy. Można by rzec, że istnieje jakieś połączenie dzięki któremu potraficie się dogadać językiem wspólnym. Jeśli ktoś bardzo chce mieć rasowy język może, ale chyba tylko w piśmie Ta sesja nastawiona jest na współpracę, i co tu dużo gadać założenia jej mają to umożliwić. Stąd są poczynione pewne zależności fabularne. I nie ukrywam, że to co się właśnie tworzy dobrze chyba rokuje na sesję nastawioną na współdziałanie. Są spokrewnione, jak my wszyscy na tej ziemi Jak na razie odgrywacie gatunek tak jak powinniście czyli istoty, które łączy to że żyją wiele lat pozbawione możliwości wyjścia na powierzchnię, a ci co żyją w świecie zewnętrznym mają bardzo mało miejsca. Nie rozumiem skąd pojawiła ci się myśl że zaczniecie się kłócić tak ze nagle wyjdzie, że nie jesteście zgrani. Już teraz widać że będzie ok. A jeśli nie będzie, i ktoś nagle zapomni, że jako gatunek stoicie przed wymarciem, to zapewniam przypomnę o tym
__________________ The world doesn't need anything from you, but you need to give the world something. That's way you are alive. |
02-01-2010, 22:59 | #25 | ||
RPG - Ogólnie Reputacja: 1 | Kaworu wystarczy zerknąć do mojego posta z materiałów do sesji, ale jeśli masz wątpliwości to zacytuje w tym temacie: Puryfikanie porozumiewają się za pomocą skomplikowanego języka znaków, tzw. faloform. Nie wydają przy tym żadnych dźwięków (podobnych do ludzkiej mowy) prócz szumu biczów przecinających powietrze. Bogate życie wewnętrzne charakteryzujące się rozwiniętym wysokim stopniem rozumienia. Puryfikanie mają bardziej rozbudowany aparat pojęciowy niż człowiek - np. w takich dziedzinach jak choroby, zakażenia, leczenie i inne. Jest to język ruchu w postaci czegoś co nazwałem faloformami. Jak zapewne wiesz ze szkoły dźwięk to wrażenie słuchowe spowodowane falą akustyczną. W obu przypadkach realnym znanym z potocznego doświadczenia i fikcyjnym w sesji mamy do czynienia z falami. Stąd właśnie nazwa faloformy. Podsumowując mimo ze moja postać nie mówi to odbieracie dźwięki jakie wydają bicze (macki) w postaci wrażeń słuchowych. Puryfikan za to posiada narządy słuchu czyli słyszy i rozumie co mówią wasze postacie. Może zacytuje cały akapit o zmysłach. Cytat:
liczba pojedyncza: Puryfikanin liczba mnoga:Puryfikanie Cytat:
Edit: Dodałem do materiałów nieco szersze wyjaśnienie dotyczące porozumiewania się mojej rasy. Ostatnio edytowane przez Adr : 02-01-2010 o 23:41. | ||
02-01-2010, 23:23 | #26 |
Reputacja: 1 | Aaaaaaaaaaaaaaaa Machają łapkami, ale wydają w ten sposób fale dźwiękowe Łapię, myślałem, że to migowy, a ewentualne świsty powietrza nie mają żadnego znaczenia czytałem kartę, ale odniosłem wrażenie, że są kompletnie nieme Sorki, ale znowu mam pytanie O co chodzi w tym rytuale poznania? Początkowo myślałem, że to coś, co zrobią same Opiekunki i że jest to jakaś tajemnica, ale wychodzi na to, że kociaczek Latilen i Skrzadło Ghylpa mają w jakiś sposób połączyć swoje moce. Dziwne, bo czytałem karty postaci i jestem pewien, że żadna z tych ras nie ma zdolności wróżbopodobnej :-/ Co zaś do wojen, to wystarczy spojrzeć na ludzi. Niby wszyscy jesteśmy tacy sami i mamy takie same potrzeby, a bijemy się na okrągło odkąd wynaleźliśmy kamień łupany. A skoro poszczególne rasy Salatrus są od siebie bardziej różne niż ludzie, to dopiero może się dziać Ale racja, chyba nic się nie stanie Chyba... EDIT: Jak rozumiem potworki się rozumieją, ale nie mówią w żadnym ludzkim języku i w razie spotkania się naszych grup nie będzie jak porozmawiać? Kabaszu, przyznaj się, chcesz na siebie graczy napuścić |
02-01-2010, 23:43 | #27 | |||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ostatnio edytowane przez Glyph : 02-01-2010 o 23:46. | |||
03-01-2010, 16:37 | #28 |
Reputacja: 1 | Panowie, do grupy salartus możliwe jest dojście kobiety Tak póki co nie ucieka na mój widok, i chyba nie jest świadoma w co wchodzi, ale to tylko moje przypuszczenia Zaproponowałem jej dojście jako istota już należąca do jakieś rasy Salartus. Jako czyjaś siostra/kuzynka. Równoznaczne jest to z tym, że dostanie czyjąś kartę do wdrożenia się w klimat danej rasy. Mam nadzieję, że się przywita w tym temacie, i razem wprowadzimy świerzynkę w świat pbf. PS. Czekam na chętnych na kobietę - siostrę znaczy się.
__________________ The world doesn't need anything from you, but you need to give the world something. That's way you are alive. |
03-01-2010, 17:44 | #29 | |
Reputacja: 1 | @up Czy powinnam zacząć się bać? Cytat:
__________________ Zapomniane słowa, bo nie zapisane wierszem... | |
03-01-2010, 18:17 | #30 |
Reputacja: 1 | Witamy kabasz oczywiście próbuje udawać strasznego Mistrza Gry, ale wszyscy wiemy, że to przyjacielski i pomocny człowiek. Myślę, że gracze również pomogą Ci w razie jakichkolwiek pytań, także zapraszamy do wspólnej wędrówki. Moją rasą są skrzadła stworzone na wzór błędnych ogników. Byłoby mi miło współtworzyć ją razem, choć jak sądzę za niedługo posypią się oferty owiele ciekawszych ras moich współgraczy. Im więcej nas tym lepiej i większa szansa, ze MG się pogubi i przeoczy wszystkie machlojki :P |