|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-11-2010, 08:38 | #101 |
Reputacja: 1 | Moi drodzy, do mojego ostatniego posta dodałem grafiki Trahmeru, chętni mogą sobie obejrzeć. Dokument oczyszczony, gotowy do ewentualnych rozmów. Ale jak pisałem, teraz głównie posty. P.S. Idylla - dobrze byłoby gdyby ten zaległy pościk poszedł do 5-go jak pisałaś, wróciłabyś wtedy do głównego nurtu.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
04-11-2010, 10:19 | #102 |
Reputacja: 1 | Nie obiecuję, ale spróbuję. Marne na to sznase widzę, ale zobaczymy. Resztę pisałam Ci na PW |
12-11-2010, 10:47 | #103 |
Reputacja: 1 | Idylla - przypominam, że czekamy na Twój post. Widzę, że na forum bywasz wiec rozumiem że problemy z kompem są za nami. Czas jeszcze jest, ale od twojego posta będzie zależeć, gdzie pójdziecie ze Stanem: Na razie jak widać: Watkins i czerwonowłosa odłączyli się. Rastchell oraz Voight poszli po ordery. Blum idzie za Idyllą - tylko Jej deklaracji brakuje - od tego będzie zależeć za kim się udaliście, czy może sami. Jak widać będzie to miało wpływ na mojego posta, więc chciałbym wiedzieć w miarę wcześniej jeśli się da. Pozdrawiam wszystkich, życzę cienia
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
12-11-2010, 12:17 | #104 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
| |
15-11-2010, 12:36 | #105 |
Reputacja: 1 | Ciąg dalszy nastąpił... Następny termin na przynajmniej jednego posta: 30.11.2010 Vincent i Robert - rozmowę z gubernatorem możemy robić jak chcecie: zrobiłem rozdzialik w dokumencie Samaris-Dialogi, ale możecie też pisać mi pytania na PW/maila i potem dać to w poście - wolna wola szlachecka. Po rozmowie (jeśli nie zdarzy się coś nieoczekiwanego np. nie zaatakujecie gubernatora ) możecie swobodnie pisać jak kwaterujecie się w obozie. Obóz jest otoczony zaostrzoną palisadą i przypomina nieco obozowiska Rzymian w terenie, położony jest zaraz za miastem na zachodzie pośród dżungli - Bergerac was tam zaprowadzi i załatwi formalności z wpuszczeniem do środka i miejscem. Wygody i atrakcje - jak pisałem i jak w dżungli - żołnierze traktują was z mieszaniną ostrożności i ciekawości. Sophie - Blum wyraźnie jest w coraz gorszej formie...Coś jest z nim nie tak...Całkiem prawdopodobne się robi, że może całkiem stracić przytomność... Watkins - na razie opis sytuacji do momentu jak w poście: jak Irmfryd będziesz mógł pociągnąć dalej daj mi znać prywatnie - opiszemy w mailu na niewidocznym trybie co się dzieje dalej - nie do wiadomości innych Graczy na razie. Póki co cliffhanger. Stan organizmów wszystkich - pragnienie, coraz gorsze samopoczucie z powodu upału, zaczynają się skurcze żołądków, u co mniej wytrzymałych mogą występować nawet pierwsze majaki... Pozdrowienia i smacznego, A.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
01-12-2010, 15:54 | #106 |
Reputacja: 1 | Kiedy następny post? Co z Wami, drodzy Współgracze?
__________________ Incepcja - przekraczamy granice snu... Opowieść Starca - intryga w ogarniętej nową wojną Północy... Samaris - wyprawa do wnętrza... samego siebie... |
02-12-2010, 18:18 | #107 |
Reputacja: 1 | Spokojnie, Kovix - post już na miejscu . Daj mi nieco czasu, posty schodziły pod sam koniec, więc potrzebowałem trochę czasu żeby się do Waszych działań odnieśc Następny termin: 15.11.2010 (środa). Dla chętnych oczywiście: https://docs.google.com/document/d/1...LTnys4D&hl=pl# Sekcje: NAMIOT oraz KANTYNA czekają, ale można tworzyc rzecz jasna i własne. Z kwestii ogranizacyjnych: Irmfryd jest ze mną w kontakcie, ale na jakiś czas pozostanie wyłączony z gry z powodów zewnętrznych - po powrocie wszystko się wyjaśni, a na razie autopilot. Póki co, poszukiwania zaginionej pary nie przynoszą rezultatów. Pozostali są w obozie, przynajmniej przez wieczór i rano - ale nikt was tam pod przymusem nie trzyma, więc można wychodzic i włazic, a takze wyprowadzic sie zawsze do innego zorganizowanego na miescie lokum. Nocą aż do rana brama jest zamykana i straże nie wypuszczą pod żadnym pozorem, pewnie to samo jak podejrzewacie odnosi się do wpuszczania. Czekam na pomysły - Trahmer to czas waszej inicjatywy, choc oczywiście możecie sobie w nim po prostu zamieszkac P.S. - definicja bzika tropikalnego - autorstwa jednego z moich ulubieńców: Witkacego.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " Ostatnio edytowane przez arm1tage : 03-12-2010 o 08:00. |
06-12-2010, 10:08 | #108 |
Reputacja: 1 | Witam wszystkich Dopiero nadrabiam zaległości w czytaniu. Nabazgrałem też krótkiego posta aby całkiem nie wypaść z tematu. Co do ciągnięcia przygody to z mojej strony będzie raczej ciężko wymyślać nowe wątki, sprawy osobiste nie pozwalają oderwać się od rzeczywistości. Ale postaram się zaglądać na LI i przynajmniej chociaż w krótkich postach reagować na to co dzieje się w około. pozdrawiam I. |
06-12-2010, 10:47 | #109 |
Reputacja: 1 | Irmfryd: Wiem, jaką masz sytuację: na razie byłoby świetnie żebyś chociaż trzymał rękę na pulsie i reagował tak jak piszesz - w sprzyjającej chwili wejdziesz na dobre. Skoro powracasz - dalszy ciąg akcji z Watkinsem będzie już w moim następnym poście (z uzupełnieniami na priva). No chyba że będziesz wolniejszy jeszcze wcześniej to daj znać - rozegra się. Pozdrawiam i powodzenia.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
15-12-2010, 18:01 | #110 |
Reputacja: 1 | Ogłoszenia organizacyjne: Idylla podjęła decyzję o rezygnacji z udziału w sesji. Dziękuję Jej bardzo za wspólną grę. Postac Sophie przechodzi na stronę BN-ów. Irmfryd w związku z osobistymi zawirowaniami pozostaje w cieniu do czasu aż będzie mógł w pełni powrócic do aktywności. Jeśli chodzi o pozostałych, którzy jeszcze w tej kolejce nie dali posta - przypominam że termin upływa dzisiaj.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |