|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
24-05-2011, 11:35 | #161 |
Reputacja: 1 | Albo wklej do swojego to co jest a resztę dialogów, o ile powstaną da się jako retrospekcje. Irm. |
24-05-2011, 11:40 | #162 |
Reputacja: 1 | No tak właśnie chciałem zrobić. Czyli im więcej będzie teraz tym szybciej się znajdzie na forum Chyba że jeszcze ktoś zdąży wkleić część w kolejnym swoim poście tej kolejki przede mną.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
24-05-2011, 11:46 | #163 |
Reputacja: 1 | Ja się wstrzymuję ... any volunteer? EDIT: Oczywiście przed wklejaniem a nie dialogowaniem ) Ostatnio edytowane przez Irmfryd : 24-05-2011 o 11:58. |
24-05-2011, 11:52 | #164 |
Reputacja: 1 | Ja piszę z doskoku, bo z czasem u mnie przez klika najbliższych tygodni (2 do 4) tak na styku na pracę i sesję. Moja aktywność jest możliwa we wczesnych godzinach porannych (między 7 a 9) kiedy do pracy podchodzę jeszcze mniej intensywnie. Potem kieruję moją uwagę już tylko na zadania do wykonania (przerwa tak jak teraz ok 15 min na odreagowanie) a potem już do 17-18 znów praca. (raczej staram się nie odrywać od pisania dokumentów, jak już "wbije się w rytm"). Na LI i pochodne (GG docki itp.) mam czas dopiero wieczorem - zazwyczaj po kąpielach dzieciaków (czyli po 21.00). Przepraszam, ale dopóki nie uruchomię jednego projektu i nie zakończę sporego zlecenia w międzyczasie, tak to może z mojej strony wyglądać. Więc niejako możesz działać ze swoim postem arm1tage a spotkanie będzie retrospektywne czy coś. |
24-05-2011, 12:32 | #165 |
Reputacja: 1 | Ja jak dotąd. Znaczy jeśli wrzucam to jest, jeśli nic nie robię to nic nie robię i gitara. Co masz wziąć bierz, jeśli coś zostanie, może wykorzystam. Mam co chciałem, a jeśli inni coś robią, przyglądam się z zainteresowaniem, ale i dystansem. Pojęcie czasu w tym mieście nabiera nowego sensu. |
07-06-2011, 15:09 | #166 |
Reputacja: 1 | Mój post ma charakter "międzypostowego". Z uwagi na to, że nie podałem poprzednio terminu, proszę teraz o dołożenie swoich postów do 15.06.2011. Armiel zdążył dać w tej kolejce, więc zobowiązanie wypełnione, ale jeśli w zaistniałej sytuacji będzie chciał dodać jeszcze jeden to bardzo proszę oczywiście. Po niespodziewanej deklaracji Bluma - dalszy ciąg "konsternacji" możemy rozgrywać dalej na doku - a tę końcówkę dacie już w swoich postach. Równocześnie, zakładając że spotkanie nie zakończy się czymś nadzwyczajnym już możecie pracować też nad opisem tego, co działo się po spotkaniu. Tzn jeśli wy nic nie zrobicie w pałacu dziwnego, to opuściliście go normalnie i wtedy w waszych postach oczekiwałbym planów dotyczących co bohater ma zamiar zrobić z resztą tego dnia.
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
07-06-2011, 22:33 | #167 |
Reputacja: 1 | taka moja perspektywa |
16-06-2011, 10:26 | #168 |
Reputacja: 1 | Termin kolejki obleciał, jeśli ktoś jeszcze będzie coś wrzucał to najlepiej do jutra. Niewykorzystane przez Was fragmenty z doka wezmę do siebie. W przypadku braku deklaracji działań będę przyjmował, że postać do końca dnia/rano następnego dnia spędza czas w hotelu/lub na krótkich spacerkach po "rynku". Ja postaram się jeszcze w tym tygodniu, ale jeśli się nie wyrobię to odpiska będzie nawet i na początku przyszłego. Pozdrawiam
__________________ MG: "Widzisz swoją rodzinną wioskę potwornie zniszczoną, chaty spalone, swoich znajomych, przyjaciół z dzieciństwa leżących we własnej krwi na uliczkach." Gracz: "Przeszukuję. " |
16-06-2011, 10:59 | #169 |
Reputacja: 1 | Część dialogu wrzuciłem wcześniej. Resztę zostawiam pozostałym. Deklaracja: wizyta w kawiarni u doktora Bowmana Irm. |
16-06-2011, 11:37 | #170 |
Reputacja: 1 | Obudź się profesor! Dr Bowman ma antykwariat. |