Witam.

Nadal brakuje kilku postów:

Szarleja, hiji, Harrarda, Idylli i Merigold.

Hesus i lilliel są w tej turze zwolnieni z pisania.


Informuję, że w związku z tym, że jutrzejszy wieczór będę spędzał nad pracą i tym, że Wasze posty nie pojawiały się sukcesywnie, prawdopodobnie moja odpiska pojawi się z opóźnieniem. Czyli najpewniej poniedziałek przed północą (nie jak zazwyczaj rankiem).

Mam serdeczną prośbę, byście nie odkładali pisania postów na ostatnią chwilę, bo mi to strasznie utrudnia utrzymywanie dynamiki moich postów dla Was (nie dajecie mi czasu na przemyślenia efektów Waszych działań).

Czyżby następowało jakieś zmęczenie sesją? Jeśli tak - proszę o informację na PW :-) Jesteście już na mniej więcej półmetku.

Pozdrawiam i przypominam, ze czas jest do jutra do godziny 20.00.

to nie kwestia umęczenia sesją, Armielu, ale umęczenia pracą. ja w tym tygodniu miałam więcej niż dosyć i po pracy stać nie było jedynie na gapienie się z opadniętą szczęką w jakieś seriale.

Zrozumiałe. A ja właśnie dzisiaj rano się dowiedziałem się że mam prowadzić 6 godzin zajęć. A wczoraj pracowałem do drugiej w nocy :-)

Damy radę :-)

Co nas nie zabije to nas ... zrani ;-)

U mnie wygląda to podobnie. Niestety od jakiegoś czasu jedynie w weekend mogę przysiąść porządnie nad postami.

Post już jest.

Jak zauważycie, troszkę na siłę zrównałem Was w czasie.

Mamy kolejny dzień.

Wszyscy, poza Hesusem, mają największą swobodę działania.

Macie duuużą swobodę działania lecz najlepiej przez PW lub GG dogadać się ze mną.

Posty piszemy posunięte w czasie do wczesnego przedpołudnia. U większości z was jest miedzy 6-7 rano, powiedzmy ze wydarzenia opisujecie do 10.00 góra 11.00.

Stan zdrowia:

Merigold, hija - jesteście osłabione ale nic więcej

Harard i Hesus - u was OKI - rany leczą się jak na psie

liliel - Twoja CG jest bardzo słaba, straciła sporo krwi a czekolada i fajki nie pomogą jej za bardzo

Reszta - oczyścicie wszystko w porządku


Czas na posty - TRADYCYJNIE - do niedzieli do 20.00.

Konsultacje zacznijcie wcześniej ;-)

Pozdrawiam

AHA- pogoda - zacznie padać około 8 rano :-)

Witamy w Londynie :-) Dość słoneczka na jakiś czas :-)

Witam.

Post jest.

A teraz sprawy organizacyjne.

Idylla - brak logowania od 30.11.2010r. Zakładam, że wydarzyło się coś nieprzewidywalnego i daję żółtą kartkę w zawieszeniu - jeśli moje obawy potwierdzą się, anuluję ją, rzecz jasna. Za wydarzenia losowe nie zwykłem karać ludzi.

W sesji - zakładam, ze Helen dopiero co się obudziła i obowiązują ją informacje z poprzedniego posta, z tym, że za oknami już leje.

S.W.A.T - nadal ma problemy techniczne więc założyłem że Xaraf towarzyszy swojej drużynie. Nie mam pomysłu co miałby innego robić.

Hesus - cieszę się, że post się pojawił, mimo tego ze ewidentnie pisałeś go gora kilkanaście minut. Na przyszłość jednak proszę, byś ewentualne te kilkanaście minut poświęcał mu grubo przed terminem, a nie już po nim, OKI. Pamiętaj, że nadal masz żółtą kartkę. I że ja nie lubię takich sytuacji.
Ale rozumiem powody i akceptuję je. Dzięki za wrzucenie. Czasami prościej jest napisać w połowie tygodnia że nie dasz rady, jak napisał to np. Szarlej (inna sprawa, że jednak posta wrzucił).


Pamiętajcie, że zgłaszany z dużym wyprzedzeniem brak posta nie jest przeze mnie traktowany jako złamanie RYGORU. No, chyba, że się nagminnie będzie powtarzał i czasami jest to lepsze rozwiązanie - jeśli wiem o tym z wyprzedzeniem, jestem w stanie zaplanować odpowiednio wcześniej wyjaśnienia absencji Waszej postaci. Tak Hesus - to do Ciebie :-) Bo wiem, że masz teraz urwanie głowy w pracy, więc może lepiej skorzystaj następnym razem z tej zasady :-)

Pamiętajcie. Termin do niedzieli do 20.00 (i tak jak się umawialiśmy do 22.00 nie traktuję posta jako spóźnienie -bo zazwyczaj o tej porze siadam do odpiski). Potem jednak, o ile nie były ustalone ze mną, wasze działania posta już nie wrzucajcie.

pozdrawiam i dobrej nocy wszystkim.

Kolejny post wisi.

Idylla - czerwona kartka - tak od razu - wybacz. Mieliśmy się dogadać na PW, poprowadzić dialog z Daisy, cokolwiek - byleby wykrzesać z Helen Butler jakąś inicjatywę. A Twój post w zasadzie posunął akcję o 5 minut do przodu, podczas gdy inni dotarli już do godziny 14.00.

Postanowiłem nie ryzykować więcej takich sytuacji. Szczególnie że wcześniej na PW ustaliliśmy sobie co i jak, prawda.

Dziękuję za wspólną grę i miłe jej aspekty. Pozdrawiam.

S.W.A.T - zważywszy, ze Twój problem z netem staje się dłuższy, prawdopodobnie (podobnie jak wcześniej Szarleja) oddeleguję Cię na moment do innych zadań (bo ciąganie Ciebie jako marionetki mało mi się podoba).

hija - choroba zrozumiała sprawa, tym bardziej że post był wspólny z Harardem i tak go traktuję. Zresztą widzę, że Twoja ręka maczała palce w kwestiach związanych z pamiętnikami :-) Chyba, że się mylę.

Technikalia.

Czas - jak zwykle do godziny 20.00 w najbliższą niedzielę.

Kwestie związane z postami na PW lub GG.

Akcje dociągnijcie maksymalnie do 16.00.

Mylisz się Armielu :) Fragmencik pamiętnika napisała Lilka.

Miło się grało. Dziękuję za to i za cierpliwość MG ;) Trzeba jej było dla mnie trochę mieć, zwłaszcza ostatnio. Życzę miłej zabawy! :P

Dobra.

Ogłoszenie ministerstwa Regulacji.

Jak na razie są dwa z siedmiu postów - nie najlepiej znaczy się :-)

Czas - jak zawsze- do wieczora dzisiaj.

I teraz z grubej rury.

Potem planuje dłuższą przerwę świąteczną (bo ja mogę pisać ale nie wiem jak będzie z Wami), aż do 2011 roku.

Pozostaje jeszcze pytanie - czy od poniedziałku do czwartku włącznie dalibyście radę wrzucić kolejne posty. Jeśli tak - w piątek pojawiłby się mój? Jeśli nie - nie ma sprawy - wtedy terminem kolejki będzie 09.01.2011r do godziny 20.00 (jak widzicie dość spora przerwa)

Czekam na Wasze wypowiedzi na komentarzach odnośnie terminu do czwartku 23.12.2010 lub ewentualnie (by wyszła jeszcze 1 tura w międzyczasie) do wtorku 28.12.2010r.

Czekam na wasze propozycje. Głosujecie na kolejny termin:

a) 23.12.2010 (CZWARTEK)
b) 28.12.2010r. (WTOREK)
c) 09.01.2011r (NIEDZIELA)

Pozdrawiam i czekam na posty w tej kolejce :)