|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
04-10-2010, 17:00 | #11 |
Reputacja: 1 | Kiedy post pchający fabułę do przodu? |
06-10-2010, 18:31 | #12 |
Reputacja: 1 | Dzisiaj. Dawałem czas Jokerowi i Lechunowi. Otrzymują oni też takie moje ostrzeżenie. Jokerowe to drugie, jeszcze jedno i koniec z nim. |
06-10-2010, 22:31 | #13 |
Reputacja: 1 | Miałeś na myśli Bladego oczywiście. No to czekamy |
06-10-2010, 23:20 | #14 |
Reputacja: 1 | Fakt omyłka. Przepraszam Lechuna z tego miejsca. EDIT: Tę turę widziałbym odrobinę krótszą. Tak z trzy-cztery dni. Wtedy też pojawiłby się mój dłuższy post opisujący całe zadanie itd. Ostatnio edytowane przez pteroslaw : 06-10-2010 o 23:55. |
10-10-2010, 22:58 | #15 |
Reputacja: 1 | Jutro mój post, ale mam kilka pytań. - Rozumiem, że mój plan nie przeszedł, i pojawiamy się razem. Z góry uprzedzam, że i tak Alfredo podjedzie drugim autem, razem z doktorem. - Czy wiemy jak wygląda właściciel? - Czy Alfredo nie rozpoznał przypadkiem kogoś z konkurencji? - Czy na ulicy byli jacyś gliniarze? jak daleko jest do najbliższego posterunku? - Czy w restauracji jest ochrona? Ile, gdzie stoją? - Czy jest to lokal z muzyką na żywo? I czy można potańczyć? EDIT. Jako, że odpowiedzi nie było, a post stanąć powinien, poradzę sobie sam, naginając rzeczywistość do moich potrzeb. Robię to w myśl zasady, że czego MG nie zabronił, to gracz zrobić powinien. Ostatnio edytowane przez deMaus : 11-10-2010 o 21:51. |
15-10-2010, 00:05 | #16 |
Reputacja: 1 | 2. Macie rysopis, gruby facet, chadza w smokingu paląc cygara. 3.Nie 4.Na ulicy gliny brak, najbliższy posterunek 15 minut drogi. 5. Nie ma, to znaczy jest jeden gruby ochroniarz, ale on wygląda niegroźnie. 6. Dwa razy tak |
16-10-2010, 20:25 | #17 |
Reputacja: 1 | Dzisiaj pojawi się mój post, w którym Jokerowi prawdopodobnie stanie się coś złego. EDIT: Tura trwa do 24.10 Post miał się pojawić wczoraj, lecz mój internet odmówił współpracy. Ostatnio edytowane przez pteroslaw : 17-10-2010 o 11:32. |
17-10-2010, 19:54 | #18 |
Reputacja: 1 | Mam tylko taką prośbę na przyszłość, bo moja postać naprawdę nie chciała bić właściciela w twarz, co zaznaczyłem w poście, pisałem też, co chciał już pobitemu właścicielowi powiedzieć do ucha, a teraz Alfredo wyszedł na osobę, bez manier ;> co najmniej. |
26-10-2010, 00:04 | #19 |
Reputacja: 1 | Mój post pojawi się dnia 26.10, a nie 25.10 (miał się wtedy pojawić ale wróciłem do domu o 20:00 i głowy do pisania nie miałem) |
27-10-2010, 08:15 | #20 |
Reputacja: 1 | Piszę to tu, a nie na PW czy gg bo po zastanowieniu doszedłem do wniosku, że to jednak kwestia drużyny, a nie tylko moja. Petroslaw chciałem powiedzieć, że nie podoba mi się jak prowadzisz ostatnim czasem, wiem, że to twoja sesja i najprostszym wyjściem jest to, że jeśli mi coś nie pasuje to mogę zrezygnować. Jednak podoba mi się pomysł na sesję i chciałbym pierwsze spróbować to wyjaśnić. Chodzi o to, że piszesz posty całkowicie nie konsultując ich z nami, a przynajmniej ze mną (mam tu na myśli zachowanie postaci), pomijasz wydarzenia w naszych postach, mam wrażenie, że po aby pasowały do twojej fabuły. W jednym poście ja wyraźnie piszę, że moja postać nie zamierza bić właściciela w twarz, uzasadniam to i piszę co zamierzam zrobić zamiast tego. Po czym w twoim poście pierwszą rzeczą jaka się dzieje, jest moja postać wybijająca zęby właścicielowi. Teraz postać Lechuna coś robi, (czytaj, deklaruje odcięcie palców właścicielowi) nikt z graczy, nie reaguje na ten czyn, tylko próbuje sobie radzić z konsekwencją tego co zaszło, a w twoim poście nie ma faktu odcięcia palców. Mogło to zrodzić świetne wątki fabularne, wkurzenie capo, zemsta właściciela, polowanie policji, próba zlikwidowania świadków itp. a w ten sposób cały mój post i część posta Lechuna nie mają sensu. W jednej sesji również na tym forum, w Warhammera 40k, moja postać zamierzała zabić inkwizytora, (nie wiem na ile znasz świat, ale tam takie coś oznacza wyrok śmierci, nieważne jak wysoko jesteś, tylko wyższy rangą inkwizytor miał to prawo zrobić), MG powiedział tylko, "uda ci się, ale pamiętaj o konsekwencjach", konsekwencje wydają się ciekawe. Zmierzam do tego, że nagle poczułem się, że gram w cRPG i mam jedną ścieżkę do celu, i nie ma miejsca w tej sesji na pomysły graczy. |