|
Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-01-2011, 12:25 | #1 | |
Reputacja: 1 | [Komentarze] Miasto Spis Google Doc: Dokument nojanna Dokument Moriora Dokument Yzurmira Dokument Johnego Burza mózgów W naszym docu z pomysłami ostatnio daamian87 napisał "Wszystko fajnie proszę państwa, ale co po za wpisywaniem pomysłów robimy? :P bo tak dziwnie się robi ", więc odpowiadam. Oficjalnie rekrutacja miała trwać do końca miesiąca, dlatego nie zaczęliśmy jeszcze sesji. Bieżący doc istnieje po to, żeby zbierać tam wszystkie pomysły, jakie komukolwiek wpadną do głowy nawet jeszcze przed rozpoczęciem sesji. Ponieważ termin końca rekrutacji jest już bliski i raczej nie sądzę, żeby ktoś więcej się dołączył, zaczynamy kolejny etap. Mimo to tamten doc pozostaje aktywny i jeśli ktoś wpadnie na coś wg niego wartego zapisania, to niech zapisuje. Spostrzeżenie daamiana87 jest jak najbardziej na miejscu - dziwnie się robi. Pomysłów jest trochę. Pomysły są różnej jakości, ale uważam, że większość z nich da się spokojnie wykorzystać po większych lub mniejszych modyfikacjach. Z tym że... pewnie części z nich nigdy nie wykorzystamy. Dlaczego? Bo gdyby to wszystko złożyć do kupy wyszłoby coś beznadziejnego, jakaś taka papka, z które prędzej parodię horrorów można by ulepić, niż jakąś ciekawą historię z klimatem. Czegoś w tym wszystkim brakuje i tym czymś jest główny wątek fabuły i co się z tym łączy - osoba głównego bohatera. Wczoraj w trakcie rozmowy z Yzurmirem pojawiło się kilka koncepcji. Kilka wpadło mi też do głowy w ciągu dnia, jak jechałem samochodem, czy jak się okazało, że nie trafiłem 6 w lotto. To jednak są jedynie pomysły naszej dwójki, a ponieważ w sesji bierze nas udział 7 osób, to chciałem, aby każdy z nas wymyślił co najmniej po jednej propozycji wątku głównego i łączącego się z nim głównego bohatera. Druga sprawa - forma utworu. Yzurmir wspominał w trakcie rekrutacji o formie przypominającej serial telewizyjny. Ja się do tego pomysłu przychylam, tzn. żeby fabuła była podzielona na odcinki/rozdziały, które zawierałyby jakiś swój wątek przewodni (zakończony w ramach odcinka) łączący się z wątkiem głównym. To tak ogólnie. Yzurmir, proszę, żebyś przedstawił dokładniej tę swoją koncepcję z wymiennością graczy, bo nie chciałbym czegoś przekręcić Trzecia sprawa - dla mnie bardzo istotna - klimat utworu. Uważam, że jeśli władowalibyśmy w naszą historię wszystkie pomysły z doca, to by powstało opowiadanie grozy klasy B. Za dużo fantastyczności, za dużo grozy, za dużo oczywistości. Świat nie może składać się z samych elementów "dziwnych". Chodzi o to, że musimy tworzyć świat, który z pozoru jest normalny a dodatkowo (na zasadzie kontrastu) zawiera elementy dziwne, okazujące się od czasu do czasu, istniejące w pewnych momentach, w pewnych miejscach, wiadome tylko nielicznym. Ludzie w tym świecie nie mogą zauważać tych wszystkich dziwnych rzeczy i traktować ich jako normalności (tzn nie może być tak, jak w jakimś serialu, że są wampiry, że ludzie o tym wiedzą, żyją z nimi, przechodzą do normalności nad tym faktem). Kluczowym słowem wydaje się tu być WIELOZNACZNOŚĆ. Istnienie dziwnego elementu powinno dać się wytłumaczyć na kilka sposobów, nie na jeden. Niezrozumiałe zachowanie jakiejś postaci może wynikać z tego, że jest ona chora psychicznie, ale pewne kwestie mogą też sugerować, że jest na przykład obcym, albo bogiem, albo czymśtam jeszcze. Najlepiej byłoby tworzyć złudzenie normalności zakłócane od czasu do czasu jakimiś dziwnymi zjawiskami ignorowanymi przez większość ludzi. Chodzi o to, żeby akcja mogła dziać się w zwyczajnym świecie, w mieście, w którym żyjemy, żeby pewne zjawiska mogły mieć całkiem logiczne, realne wytłumaczenie, ale żeby równie dobrze można było je wytłumaczyć w sposób magiczny. Plan działań na najbliższe dni 1) każdy z nas opracowuje co najmniej jedną propozycję wątku głównego i połączonego z wątkiem bohatera (bohaterów) - do przyszłego piątku 04.02.2011. W tym momencie proszę też o swobodne rozwijanie pomysłów podanych przez innych, rozbudowywanie i urozmaicanie. 2) jednocześnie dyskutujemy na temat formy utworu (tą, którą przedstawi Yzurmir, lub nad inną, jeśli ktoś przedstawi inną). Kolejne działania będą dotyczyły decyzji, z której propozycji wątku i bohatera głównego korzystamy. Cytat:
Ostatnio edytowane przez nojann : 01-02-2011 o 02:13. | |
28-01-2011, 13:09 | #2 |
Reputacja: 1 | Hmm, pomysł bohatera z wygraną w Lotto jest niegłupi, tak samo jak jego przeszłość. Co do jego stanu obecnego, mam propozycję. Jest on synem zbrodniarza i zwyrodnialca, super. Chce pokazać że on taki nie jest, jeszcze lepiej. Ale niech jego psychika mu do końca na to nie pozwala. Niech ma makabryczne wizje i pomysły. Niech widzi oczami wyobraźni, że kota zamiast wypuścić po zdjęciu z drzewa można wsadzić do piecyka i patrzyć jak się smaży. Zamiast staremu dziadkowi podać butlę z tlenem podłączyć gaśnicę i zobaczyć, jak umiera w męczarniach. Ot, takie urozmaicenie :P Co do biedaka, to jego pozaziemskie czy boskie pochodzenie (zrozumiałem to w ten sposób, jeśli się mylę proszę o wybaczenie) jest nieco dziwny. Jeśli mamy bawić się w horror to odpuśćmy ufo. Bo będzie tak jak w "Znakach". Wszystko pięknie i miło, dopóki nie pokazali gołych ludków biegających po ulicach. Jeśli chodzi o całość, to proponuję sceny z życia bohatera i biedaka mieszać ze sobą. Raz scena z życia naszego bohatera, raz z życia biedaka. Będzie to ciekawsze moim zdaniem. I jeszcze jedno, jak można. Może niech każdy z nas stworzy swojego bohatera. Potem powysyłamy te postacie sobie nawzajem, każdy oceni i poprawi to, co wydaje mu się słabe, doda jakieś elementy. Mając 6 bohaterów mamy większe pole popisu, i każdy wtedy ma szansę wniesienia czegoś tylko od siebie
__________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski |
28-01-2011, 13:20 | #3 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Jeśli dobrze rozumiem to myślisz o czymś takim, że każdy tworzy swoją postać/wątek, potem przekazujemy to dalej, ja Tobie, Ty Imuviel, Imuviel jeszcze dalej i dopisujemy. Potem każdy przekazuje znowu kolejnej osobie i ta kolejna osoba dalej dopisuje coś od siebie. Tak? Na końcu mamy 7 postaci/wątków z dopisanymi adnotacjami od wszystkich nas. Tak? Jeśli tak, to ja jestem za Cytat:
Wcale nie musiałoby być powiedziane, że ten biedak ma boskie, czy pozaziemskie pochodzenie. Mogłoby być tak, że nawet on sam nie wiedziałby skąd wie niektóre rzeczy, nie wiedziałby kim jest. Fajnie by było, jakby się nasuwało kilka wytłumaczeń, ale żadne z nich nie byłoby pewne. Ostatnio edytowane przez nojann : 28-01-2011 o 13:25. | ||
28-01-2011, 13:40 | #4 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski | ||
28-01-2011, 14:00 | #5 |
Reputacja: 1 | Proponuję google doce, jako ogólnie akceptowany format. Przekopiowałem swoją propozycję do doca i wysyłam ja najpierw do Damiana, jako, że zaczął komentować Proszę każdego o stworzenie takiego google doca i przekazanie go komu uważacie za słuszne. Podaję linka do mojego, jako do przykładu, jakby ktoś nie wiedział o co chodzi. TUTAJ |
28-01-2011, 14:10 | #6 |
Reputacja: 1 | Swoją postać wrzucę jak zrobię :P
__________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski |
28-01-2011, 15:11 | #7 |
Reputacja: 1 | Jak już pisałem w rekrutacji, wpadłem kiedyś na pomysł sesji (raczej gry właśnie niż wspólnego pisania opowiadania) zainspirowanej "Zagubionymi". Skoro nojann sobie życzy, przedstawię ten szkic jeszcze raz. Opiszę tutaj wszystko, co wtedy wymyśliłem, pozwalając innym decydować o tym, które elementy powinniśmy wykorzystać, a których nie. Sesja miałaby dość sztywną strukturę, chociaż można ją zmodyfikować przy zachowaniu proporcji. Przede wszystkim mamy 4 graczy i 12 postaci, tworzonych przez nich wspólnie. Postacie (zapewne jakieś ogólne ich zarysy) są opisane między innymi pewną liczbą "cech". Mogą one określać zarówno zdolności i umiejętności bohatera, jak i jego charakter, nawyki czy pracę - wszystko, co kojarzy się z daną osobą. Przykładowo, różne postacie z "Zagubionych" miałyby cechy takie jak "lekarz", "otyły", "cynik", "uciekinierka", "człowiek wiary", "uzależniony" itd. Postaci jest tak dużo, ponieważ z założenia taka sesja miałaby koncentrować się raczej na grupie/społeczności niż pojedynczych bohaterach, a przy tym byłaby dość "śmiertelna". Gra, jako "kampania", podzielona jest na sezony, a na każdy z nich składa się liczba odcinków równa liczbie postaci (czyli 12). W odcinku każdy gracz kieruje jedną z postaci, którą jeszcze nie grał. Być może jeden bohater miałby jakąś specjalną rolę (np. związaną z retrospekcjami), ale to był luźny pomysł. Gracz musiałby na początku odcinka skorzystać z kostki i wylosować jedną z cech swojego bohatera, dokoła której musi następnie ułożyć wątek. Na przykład "uzależniony" bohater walczy z nałogiem, a "cynik" czuje się nielubiany. Musi to potem zamieścić i odegrać w sesji. Odcinek podzielony jest z kolei na 12 scen. Scena to taki segment gry związany z jednym wydarzeniem, lecz sam w sobie nie posiadający ograniczeń, jeśli chodzi o długość, liczbę odpowiedzi czy decyzji. Na przykład rozbicie się samolotu to jedna scena, wieczór na plaży to druga scena, pojawienie się czegoś dziwnego w dżungli to trzecia scena itd. Miałem wątpliwości co do sposobu na wymyślanie różnych ważnych elementów fabuły. Normalnie robi to Mistrz Gry, tutaj jednak miało go nie być. Rozwiązaniem miało być zatem wprowadzenie tymczasowego Mistrza Gry, którego obowiązki kolejni gracze przyjmowaliby co odcinek albo co scenę (to drugie jest chyba lepsze). Jednak taki MG decydowałby przede wszystkim o elementach ważnych dla fabuły, nadprzyrodzonych i takich tam. Każdy gracz miałby prawo decydować o wielu mniejszych sprawach, włącznie z kierowaniem (do pewnego stopnia) innymi, nieaktywnymi bohaterami i (w większym stopniu) postaciami drugoplanowymi. Jeszcze jedna rzecz to że większość odcinków koncentrowałaby się na wątkach pobocznych bądź rozwijała wątek główny w małym stopniu. Co trzy odcinki jeden z graczy mógłby bardziej zdecydowanie popchnąć fabułę do przodu (zatem każdy miałby jedną okazję na sezon). Każda postać mogłaby zginąć, jednak tylko w czasie ważnych wydarzeń w tych specjalnych odcinkach. To tyle. Nie wiem, na ile te pomysły pasują do tej sesji. Jak już wspomniałem, wypisałem wszystko, abyście mogli sami zdecydować. |
28-01-2011, 15:15 | #8 |
Reputacja: 1 | Pomysły są ciekawe, ale boję się, że zbytnio "zmechanizują" tą w sumie opowieść. Losowanie kośćmi jest charakterystyczne dla sesji, zaś tutaj my, jako autorzy, tworzymy wszystko. Moim zdaniem nie pasuje to do tej sesji, natomiast ostateczna decyzja należy do większości.
__________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski |
28-01-2011, 15:19 | #9 |
Reputacja: 1 | Jakaś magiczna moc ok, ale nie ufo. To jest tak oklepany temat... Jeśli chcemy mieć dobrą fabułę, to musi ona tyczyć się jakiegoś problemu. Rozumiem, że będzie to chęć udowodnienia, że główny bohater wcale nie jest zły. Jeśli ma to być historia wciągająca to muszą być jakieś zwroty akcji i co najważniejsze zaskakujące zakończenie. To trzeba wymyślić na początku. Jeśli chodzi o system pisania to proponuję tak: Wspólnie ustalamy wszystkie szczegóły. A jedna osoba ubiera to w słowa. (Za każdym razem inna). Rozumiem, że mamy wymyślić jakąś postać. Z tym, że wymyśliliśmy już ich trochę w GD. mamy wymyślić jeszcze jedną i dłużej ją opisać? I co z tymi pomysłami z GD? Które wejdą w życie, a które nie? |
28-01-2011, 15:26 | #10 | ||
Reputacja: 1 | Zaletą propozycji Yzurmira jest to, że co jakiś czas następuje zmiana ról, ale wydaje się, że może to trochę przeszkadzać w drodze do stworzenia ciekawej historii. Wydawać się może, że przy czymś takim może być więcej zabawy - takiej zabawy jak w PBF (wtedy kości mają uzasadnienie), niemniej ja uważam, że równie wiele radości może dawać po prostu wspólne tworzenie czegoś bez przywiązywania się do swojego bohatera. Natomiast koncepcja scen odpowiada mi. Generalnie jestem za podejściem filmowym do opisywania tego, dlatego to mi do gustu przypadło. Cytat:
Cytat:
Co do wykorzystania pomysłów, to sam nie wiem, które wziąć, a które zostawić, ale pewnie sam widzisz, że w jedną całość się to nie składa. Jeśli przyjmiemy - tak jak napisałeś - że wspólnie ustalamy wszystkie szczegóły, to w trakcie tworzenia będziemy weryfikować, co jest ok, a co nie. Myślę, że to po prostu może służyć jako taki bank pomysłów, którym będzie się można posiłkować w każdej chwili. Albo, że jednak jest zły. Ostatnio edytowane przez nojann : 28-01-2011 o 15:39. | ||