Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Postapokalipsa > Archiwum sesji z działu Postapokalipsa
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 01-03-2014, 17:26   #1
 
Nightcrawler's Avatar
 
Reputacja: 1 Nightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemu
[Komentarze] Arka

no to popatrzajta se na mapkę. Parę rzeczy tam Wam już zaznaczyłem co byście sie nie pogubili. My som tu - gdzie Stalkery - stacja sie nazywa Aviation/LAX .




Nu to już chyba wszystko wiecie.
Jakbyście chcieli co ode mnie to tu mnie możecie łapać:

TitanPad: NxbjYSllQP

bo tych całych gogli dokumentnie nie nosze. Ot taka karma- znaczit w pracy nie dają.

A tak dla przypomnienia jeszcze:

Historia metra:
Wujaszek Johnny lubił się wymądrzać i często na jednym wydechy trajkotał o dawnym LA. Pamiętam jak dziś jak cytował jakąś encyklopedię. O mam tu zapisane. Słuchaj no:
Los Angeles – najludniejsze miasto amerykańskiego stanu Kalifornia, a zarazem drugie pod względem liczby mieszkańców miasto w Stanach Zjednoczonych (jasna sprawa, że za Nowym Jorkiem). Los Angeles zajmuje powierzchnię 1302 km² i położone jest w regionie Kalifornii Południowej. Miasto stanowi centrum aglomeracji Los Angeles-Long Beach-Santa Ana, którą w 2010 roku zamieszkiwało 12 828 837 osób, czyniąc z tego regionu 2. pod względem populacji obszar metropolitalny Stanów Zjednoczonych i jednocześnie jedną z najludniejszych metropolii świata.

Chcesz dalej wiedzieć czemu w nas dupnęli?, prosta sprawa czekaj tez tu mam notaki z wykładu wujaszka - o: - Miasto Aniołów stanowiło światowe centrum biznesu, handlu międzynarodowego, rozrywki, kultury, mediów, mody, nauki, sportu, technologii i edukacji. Było uznawane za 3. najbogatsze oraz 5. najbardziej wpływowe miasto świata. Przykładowo w 2008 roku mieliśmy 831 miliardów dolarów produktu miejskiego brutto. kumasz? 831 miliardów - takie to były wtedy liczby - wiesz ile to kurna fajek jest - nie wiesz? DUŻO - w cholerę dużo całą tą stacje byś skrętami zawalił. Byłbyś pieprzonym władcą faj reh reh reh.
No dobra tera na poważnie.
To wszystko co wspomniałem czyniło z L.A.3. największe centrum ekonomiczne świata, ustępując jedynie metropoliom Tokio i N.J. - że jak? nie kurna, nie mowie o Little Tokio z Czerwonej Nitki - mówię o tym oryginalnym rozbuchanym mieście w Japonii tym z Godzillą i Samurajami. Jak to nie wiesz co to za jedna ta Gadzilla - kurna człowieniu kto Cie na ten świat sprowadził - to był pierwszy krokodyl mutant ever - daaa?

No nie ważne Tokio to gadka na inne spotkanie - mówimy przecież o L.A. Pamiętasz jeszcze? Dociera tamc coś pod ten kaszkiecik czy Cię porwali? no! to gdzie ja byłem... a tak . Jako że Los Angeles jest siedzibą Hollywood, zyskało przydomek „Światowej Stolicy Rozrywki”, przodując w produkcji filmów, programów telewizyjnych, sztuk scenicznych, gier wideo oraz muzyki. Ze względu na to, miasto zamieszkiwało szerokie grono słynnych osób powiązanych z tymi branżami. Z tymi wszystkimi wymuskanymi gogusiami w Bevery Hills, LA stanowiło estetyczno-psychologiczny kamień węgielny kultury amerykańskiej. Że co? przeliterować? - K-U-L-T-U-R-Y kurna! No w każdym razie mieszkali tam Becchamowie, Nicolson - dobrze, że mu się zmarło zanim to wszystko pierdyknęło - i dzieci Arniego Terminatora ... nie, nie mówię o tym kolesiu z Posterunku. Taki film był... - dokumentalny: o powstaniu Molocha... no nieważne kiedyś Ci puszcze.

Całe szczęście w 2015 roku Burmistrz Eric Garcett do spółki z jakimś okularnikiem co to dorobił się na smartfonach postanowili wymieść cześć autobusów z miasta. A że za Autobusy odpowiadało już w tedy Metro - to się wszyscy skumali i wygrzebali trzecią nitkę pod miastem. Tadam i stąd się tu wzięliśmy. Z racji trzęsień ziemi, powodzi, huraganów, tornad - nie , nie tych w tabletkach, tych normalnych trąb powietrznych - takich jak to ostatnie co Alfredowi zagrodę prosiaków wymyło z wybrzeża - trochę metro zabezpieczyli. Jak przyszedł dzień 0 wszyscy dawaaaj - polecieli pod ziemie siedzieć jak te myszy pod miotła u pana B. za piecem. I tak tu żyjemy. Ni cholery nie mam pojęcia ile nas jest - ale każda stacja teraz obudowana w jakieś namioty, lepianki, ba kartony nawet. rządzi się to własnymi czasem prawami, a czasem w alianse jakieś wchodzi i w kupie trzyma. Nie więcej luda na takich stacji jak 200 osób - no bo jak mimo wszystko się tak na peronach rozmnożyć. Zresztą Łowcy łażą na powierzchni i mimo, że 30 lat minęło jak wszystko pierdykneło - tam na górze dalej syf. Promieniowanie, bakterie. Wiesz oni nam na obrzeżach nam przecież Nuka walnęli i głowice z bronią biologiczną. Przez pierwsze 20 lat to nawet Ci co w skafandrach wychodzili gdzieś na górę, do samej stacji wracali zasyfieni - ciężka sprawa. Teraz jest lepiej, a chłopaki z góry gamble z noszą ładne - czasem lekko tylko terkoczą Gigerem, jeśli wiesz o czym ja mówię. Też się ludzie zaczynają z innych części Stanów pelentać, Ostatnio nawet ci Exodyci się pojawili - nie słyszałeś. Chodzą kazania głoszą, że przybędzie arka co zabierze nas do lepszego nieskażonego świata. A ja wiem gdzie, chyba do Europy albo coś. Ponoć cześć z nich ją widziało jak płynęła wzdłuż brzegu, jak dawał znaki świetlne, co by przybyć na jej pokład. Bajki pewnie jak u tych wegan - debili co rośliny na ludziach hodują, albo od bab co to w dziadka Rurarza wierzą i na łączniku rur karteczki z modlitwami i prośbami wieszają. Chociaż wiesz z drugiej strony - co w Europie i co z tymi wszystkimi statkami chociażby z Floty USArmy się stało - to nikt nie wie. Słyszałem że gdzieś ponoć na brzegu jakaś łódź podwodną znaleźli i tam wioche zbudowali. Żyją ponoć jak królowie prąd ciągnąc z utkniętego statku do lepianek wokoło hehe. Myślałby kto...
 
__________________
Sanguinius, clad me in rightful mind,
strengthen me against the desires of flesh.
By the Blood am I made... By the Blood am I armoured...
By the Blood... I will endure.
Nightcrawler jest offline  
Stary 01-03-2014, 19:52   #2
 
Lechu's Avatar
 
Reputacja: 1 Lechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputację
Witam wszystkich serdecznie! Mapka ciekawa nie powiem, a historię już przeczytałem (zdaje się) wieki temu. Jako, że moja postać jest od bardzo dawna w metrze pewnie kojarzy wszystkie kąty. Jest to przybysz, ale pewnie dla wielu będzie jak swój, bo w końcu spędził tam większość życia. Nie przeciągając liczę na dobrą zabawę czego sobie i wszystkim obecnym z całego serca życzę. Do zobaczenia w odmętach tuneli!
 
Lechu jest offline  
Stary 01-03-2014, 20:19   #3
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Witam wszystkich
Saya fajnie w końcu razem zagrać. Lechu, CB... Co ja tu będę pisał, fajnie spotkać się znowu w postapokaliptycznym świecie, tym razem jako współgracze (chyba po raz pierwszy). Night, boję się już co paskudnego nam przygotowałeś.
Ja jak wspominałem wcielę się przez kochanego przez wszystkich Geoffreya (nikt go nie lubi, on sam siebie nie lubi) także radzę przygotować melisę. Szczególnie dla CB Do tego od niedawna w metrze więc spodziewajcie się częstego narzekania ale i barwnych historii z powierzchni> Czy to frontowych czy dżunglowych.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline  
Stary 02-03-2014, 09:11   #4
cb
 
cb's Avatar
 
Reputacja: 1 cb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemucb to imię znane każdemu
Czołem Panie i Panowie,

Night, Saya miło mi będzie wraz z wami zanurzyć się w mroki tuneli. Lechu, Lechu, jednym zdaniem, jesteś firmą samą w sobie i wierzę, że tym razem również pozytywnie mnie zaskoczysz. Szarlej, last but not least. Powiem Ci tak standard nr 48 .

Życzę wszystkim udanej zabawy.
 
__________________
Pierwsza zasada przetrwania, nie daj się zabić.
Druga zasada przetrwania: To że masz paranoję nie znaczy, że oni nie chcą cię dopaść.
cb jest offline  
Stary 02-03-2014, 13:27   #5
 
Nightcrawler's Avatar
 
Reputacja: 1 Nightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemu
O czym każde dziecko w metrze wie

- Zjednoczone Metro Miasta Los Angeles
Tą nazwą określa się stację Polis oraz podległe mu, płacące podatki i mające prawo głosu stację linii Zielonej, Szarej (srebrnej), Niebieskiej, Jasno niebieskiej, Czerwonej i Fioletowej.
Do Zjednoczonego Metra nie zalicza się Nitki Żółtej gdzie mieszkają Chińscy komuniści, oraz Nitki Pomarańczowej gdzie żyją Weganie.

- Aviation/LAX - stacja Stalkerów, niektórzy twierdzą, że pod wodzą Tarana Stalkerzy stali się prawdziwą gildią a nie tylko zbieraniną odludków i wolnych strzelców, grzebiących się w śmieciach. Ci którzy nie akceptowali podejścia starego komandosa przenieśli się na stację Crenshaw i jako wolni zbieracze wychodzą na zewnątrz zbierać w ruinach gamble.
Chłopaki z Aviation przyjmują regularnie zlecenia od Polis i neutralnych nitek. Rzadko kiedy ubijają interesy z komuchami, a w ogóle nie zadają się z Weganami.
Stacja jest połączona przewodem radiowym z Polis - utrzymują stały kontakt radiowy.

Taran ponoć przed zagładą ponoć był Marine albo Ranger'em - nie chwali się tym - widać jednak wojskowe szkolenie i dryg. Ma ponad 50 lat, ale trzyma się świetnie jak na swój wiek.
Kliknij w miniaturkę

- Polis tak naprawdę połączone trzy stację: Pico, 7st-Metro Ctr i Pershing Sq. Przy czym Metro Central przy siódmej ulicy jest największa - 4 perony i bocznica dla pociągów, gdzie został praktycznie nie naruszony skład metra. W tym momencie mieści się tam Gildia Techników i główna biblioteka Stolicy.
Populacja Stacji w tym momencie wynosi na stałe jakieś 700 osób, razem z handlarzami i przyjezdnymi całość stolicy dochodzi do 1000 mieszkańców.

Po demokratycznych wyborach - stacjami centralnymi jak i de facto całym Zjednoczonym LA rządzi frakcja Filozofów - nauczycieli, bibliotekarzy i lekarzy.
Przewodzi im Dr James "Żarówa" Brown, który zasłynął z uruchomienia na powierzchni elektrowni, która w tym momencie doprowadza prąd do metra.
Kliknij w miniaturkę

Siłą militarną stolicy jest ekipa Funkcjonariuszy Metro Cops wraz z oddziałami zwiadowczymi. W większości to Policjanci kultywujący tradycję LAPD ale też i wojskowi, sędziwe z przed zagłady.
Dowodzi nimi Milton "Szeryf" Banx - stary Glina z rodziny policjantów, który praktycznie sam układał nowe prawo i zbierał z metra jakichkolwiek Funkcjonariuszy Policji, którzy się uchowali - czy to podczas ewakuacji, czy przypadkiem akurat jechali metrem gdy spadły bomby.
Zmęczony ciągłą walką i chorobą, która zaatakowała mu płuca już w metrze, czasy swej świetności ma już dawno za sobą.
Kliknij w miniaturkę

Ostatnią ale nie najmniej ważną frakcją Stolicy jest Gildia Techników, która dba o utrzymanie sprawności technicznej wszystkich systemów metra LA zjednoczonego i płacącego podatki Polis.
Przewodzi im Norman "Cykada" Kovalsky, stary hydraulik, który odpowiadał za pompy i filtry metra jeszcze przed 2020.
Kliknij w miniaturkę

-Czarnuchy/Murzyni - Black Legion pierwsze dwie to nazwy przyjęte potocznie w metrze na mieszkańców stacji Wilshire. Black legion to nazwa, którą CI gangerzy lubią określać sami siebie.
Tuż po zagładzie w metrze narastało napięcie na tle rasizmu. O dziwo zaczęli Afroamerykanie - na porządku dziennym były protesty pod hasłem "Białasy Sprowadzili na nas śmierć". Byli to głównie dzieciaki z ulicznych gangów, ćpuni i dealerzy broni. Po krwawo stłumionej rewolcie - czego dokonał Milton "Szeryf" Banx - Afroamerykanie przenieśli się na kraniec fioletowej nitki i zawarli delikatny sojusz z Polis. Od tego czasu żyją we względnym spokoju handlując z komuchami, plądrując resztki Beverly Hills i zatrudniając się jako ochrona w Hollywood. Można rzec, że mają robotę dzięki Weganom, którzy nękają dawne gwiazdy kina.
Black Legionowi przewodzi - Marcos "The Black Dragon" Vincare, któy zasłynął w walkach gladiatorskich na ringach Hollywoodu i okazał sie na tyle rozgarnięty by zabawić się w politykę z łebkami z Polis
Kliknij w miniaturkę

- Hollywood trzy połączone stacje pełne gwiazd, teatrów, areny gladiatorów i kasyn. Spanikowani i rozbuchani gwiazdorzy początkowo nie potrafili odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Odzyskali jednak rezon pod panowaniem Jenifer Lawrence III znanej z takich hitów przed Apokalipsą jak Igrzystka śmierci i Xmen
Kliknij w miniaturkę
Ponad 60-letnia w tym momencie gwiazda, zadbała o przywrócenie sławy i chwały Hollywood, i pokazała podziemnemu światu jak walczyć z przeciwnościami. Nawiązała kontakty handlowe z Polis, ma dobre stosunki z Chińczykami i Afroamerykanami. Ponoć blisko przyjaźni się z Taranem z Aviation. Aktualnie zawsze pokazuje się u boku wnuka dotkniętego zespołem downa - Andiego.

-Chinole/Komuchy/Żółtki -
Ogólna nazwa na mieszkańców żółtej linie metra. Z racji tego, że są na niej stacje ChinaTown i Little Tokyo - trochę niesłusznie wszystkich mieszkańców nazywa się żółtkami i chińczykami. Prawda jest jednak taka, że choć faktycznie 80% populacji tamtejszych stacji to Azjaci - Chińczycy i Japończycy - to mieszkają tu również rodziny białych robotników, którzy przed zagładą budowali metro, wraz z siłą roboczą sprowadzoną z Azji.
Po Apokalipsie - podobnie jak Afroamerykanie - chińscy robotnicy i japońscy restauratorzy doszli do wniosku, że winę za upadek ludzkości ponoszą władze USA czyli w większości nadęte białasy. Na linii przyjęto komunizm i proklamowano Nową Chińska Republikę Ludową, od której delikatnie odstaje Little Tokyo i tamtejsi tzw. Sushi masterzy lub rybacy, którzy z racji bliskości linii srebrnej i Polis starają się zachować neutralność.

Aktualnym przywódcą Chińskich komunistów jest Zen Mao Lee zwany potocznie Brusem Li z racji hartu ducha i ponadprzeciętnych umiejętności walki wręcz.

Kliknij w miniaturkę

W tym momencie pod jego przywództwem Linia rozwija układy handlowe, agituje politycznie za władza ludy i obaleniem tyrani kapitalistycznej, jednak wszelkie spory przywódca stara się rozwiązywać bezkrwawo Inaczej sprawa się ma z niedobitkami Yakuzy i chińskich Tongów. Tutaj Zen Mao jest bezkompromisowy - jeśli mafiozi nie ugną kolana so mordowani z zimną krwią i najczęściej na oczach mieszkańców stacji - dzięki temu większość gangsterów de facto stałą się wewnętrzną siła policyjną nowej republiki chin. Milton Banx mocno obawia się tej siły...

-Little Tokyo / Rybacy - oficjalnie część Nowej Chińskiej Republiki Ludowej - są najspokojniejszymi mieszkańcami metra. Zajmują sie handlem i hodowlą ryb w sztucznych zbiornikach retencyjnych wydzielonych i oczyszczonych z części kanałów miejskich. Rządzi nimi wybierany spośród Sushi Masterów raz do roku Sensei, który zjednuje sobie wyborców smakiem swoich maki i innych bardziej wyszukanych potraw.
Aktualnym Sensei jest Pan Noburo Miyagi - stary sushi master, który sprawuje tytuł Sensei piąty raz z rzędu.

Kliknij w miniaturkę

- Weganie - nikt do końca nie wie skąd wywodzi się ta grupa. Częściowo to Rastafarianie, potomkowie lokalnych dealerów drugów, ćpuny i dzieci blokowisk. Będąc na powierzchni można by ich poniekąd przyrównać do ludzi żyjących w Hegemoni. Weganie to twarde skurczybyki niewolące słabszych i eksperymentujący z drugami i substancjami mutagennymi. Uważają się za Panów i Władców świata i popierają te słowa wybranymi specjalnie do tego celu cytatami z Biblii. Do tej pory rozplenili na całej pomarańczowej nitce metra, jednak pod przywództwem silnego dowódcy zaczęli ekspansje na dalsze rejony. Aktualnie przejęli North Hollywood nie tylko dzięki sile i uporowi ale również agitacji religijnej konkurującej z wiarą w Exodus.
W ich tradycji przewodzi im najsilniejszy, najsprytniejszy i niepokonany wojownik noszący tytuł Lwa Judy.
Aktualnym lwem jest niepokonany od ponad dwóch lat na ringach metra Lateef Zangado

Kliknij w miniaturkę

Mottem wegan jest cytat z księgi rodzaju:
"Judo, ciebie sławić będą bracia twoi,
twoja bowiem ręka na karku twych wrogów!
Synowie twego ojca będą ci oddawać pokłon!
Judo, młody lwie, na zdobyczy róść będziesz, mój synu:
jak lew czai się, gotuje do skoku,
do lwicy podobny – któż się ośmieli go drażnić?
Nie zostanie odjęte berło od Judy
ani laska pasterska spośród kolan jego"

-Exodus - wyznawcy tego kultu zaczęli objawiać się w metrze niedawno, zdecydowana większość z nich to przybysze z zewnątrz, jednak część świeżo wyświęconych kapłanka pochodzi już z LA.
Bracia Exodyci wierzą, że w bliżej nieokreślonym czasie - z ziemi obiecanej przypłynie "Arka", która zabierze Naród Wybrany do Ziemi Nieskażonej. Swoje nauki opierają na Księdze Podróży Brata Iszkarija, który to ponoć był w Ziemi nie Skażonej, gdy Arka pierwszy raz przybiła do brzegów USA, ale postanowił powrócić do Zasranych Stanów by kierować Lud Wybrany do Ziemi Świętej. W Księdze Iszkarija Ziemia Nieskażona nazywana jest ponoć Nową Zelandią, ale sami braciszkowie przyznają, że Błogosławiony Iszkarij nie bardzo znał się na geografii i nie mogą potwierdzić, że faktycznie Czysta Ziemia leży tam gdzie dawne wyspy Zelandzkie.
 
__________________
Sanguinius, clad me in rightful mind,
strengthen me against the desires of flesh.
By the Blood am I made... By the Blood am I armoured...
By the Blood... I will endure.

Ostatnio edytowane przez Nightcrawler : 09-03-2014 o 23:36.
Nightcrawler jest offline  
Stary 02-03-2014, 22:25   #6
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Hej, mnie też miło; na razie się zbieram do sesji jak sójka za morze, bo niedawno zaczęłam prowadzić jedną i grać w drugiej, i trochę nie ogarniam; ale na dniach się dołączę do ekipy - o ile się nie pozabijacie do tej pory i będzie do czego

Howgh!
 
Sayane jest offline  
Stary 08-03-2014, 18:21   #7
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Post poszedł. Musiałem trochę pozmieniać, żeby nie było chaosu:
- rozmowę Geoffreya i Tarana przy ognisku w całości wstawiłem przed przywitaniem Jany, jakbym wstawiał to symultanicznie to byłoby nieczytelne
- dodałem, że Rothman trochę zamarudził aby móc opisać Wasze reakcje
- gdzieniegdzie zmieniłem styl narracji lub nie wstawiłem jakiegoś zdania/dwóch, Rothman to nie telepata i w narracji pierwszoosobowej ciężko mi opisać przemyślenia np. Daniela

Za wszelkie utrudnienia przepraszam
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline  
Stary 09-03-2014, 23:22   #8
 
Nightcrawler's Avatar
 
Reputacja: 1 Nightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemuNightcrawler to imię znane każdemu
Jedzie pociąg z daleka - na nikogo nie czeka...
no to ruszamy moi mili - powodzenia, kto zapomniał siku przed droga

sorry
 
__________________
Sanguinius, clad me in rightful mind,
strengthen me against the desires of flesh.
By the Blood am I made... By the Blood am I armoured...
By the Blood... I will endure.
Nightcrawler jest offline  
Stary 16-03-2014, 18:00   #9
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Mam propozycję (wiem, że się najmniej udzielam, ale ). Jak piszecie w docu, to niech będzie osobne miejsce na akcję, treść posta, dialogi i osobne na chat, osobne na komentarze i inne uje muje dzikie węże o zadzie Maryni (np. z boku, opcja "skomentuj"). Szczerze mówiąc w życiu nie grałam na tak chaotycznym i zasyfionym docu, ni w ząb się nie idzie zorientować ocb (zwłaszcza, że nie wszyscy trzymają się kolorów, nie wszyscy boldują nowe a odboldowują stare itd.), a po nowym poście dalej zostają komentarze ze starych akcji :/
 
Sayane jest offline  
Stary 19-04-2014, 14:10   #10
 
Lechu's Avatar
 
Reputacja: 1 Lechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputacjęLechu ma wspaniałą reputację
No to, moi drodzy, przyszedł ten czas w roku kiedy rano idziemy ze święconką, aby już popołudniu nie dopuścić do osuszenia się naszego gardła. Tak. To Wielkanoc. Z tej okazji życzę wam wszystkiego co najlepsze. Zdrowia, szczęścia, pomyślności, smacznej wyżerki i uciechy z pociech (dla tych, które już takowe mają).
 
Lechu jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:54.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172