lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Postapokalipsa (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-postapokalipsa/)
-   -   THE END[Neuroshima] Have gun - Will travel (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-postapokalipsa/13966-the-end-neuroshima-have-gun-will-travel.html)

Reinhard 30-03-2014 20:24

-Pójdę z tobą - mówi Burton do Erica - i zajmę się zagrożeniem.

Someirhle 30-03-2014 20:36

- No, ba. Kurewsko dobrze by było opatrzeć, ale warta to warta. Zresztą ty masz jeszcze lepiej, zostawić pociąg? Hardkor. - rzucił nieco zmartwiony - Mam nadzieję, że cokolwiek to było, nie było jakoś jadowite, czy chore. Pamiętam kolesia z jednego oddziału, co to nie zgłosił się jak go gruzł jakiś myszak, a po tygodniu urżnęli mu rękę. Czaisz? Że niby zamartwica jakaś mu weszła. Chłopaki co wtedy leżeli w lekarskim opowiadali że strzasznie wrzeszczał. -
W związku z tym, jak tylko bedzie mógł, pośpieszy do ambulatorium. No chyba że nie wytrzyma, no bo ile można czekać?

Leminkainen 31-03-2014 18:51

Tommy
-za jakąś godzinę i tak powinna być przerwa obiadowa wtedy się zatrzymamy

Billy, Eric, Rob
-tak powinien już być spokój

korzystając z tego że Eric rozmawia z robotnikiem Billy podszedł do Roba i pokazał mu zawartość plandeki pytając " czy da sie to zjeść i co to za cholerstwo jest wogóle"

Reinhard 31-03-2014 22:26

Burton obejrzał uważnie stworzonko.
-To jest klark. Nie są groźne, chyba, że ktoś wtargnie na ich terytorium, wtedy całe stado broni gniazda. Są wszystkożerne, lubią ciemne miejsca, mają silnie rozwinięty instynkt stadny. Technicznie są jadalne, ale kto wie, jakim świństwem się żywiły? Ja bym tego mięsa nie próbował. Może jakby go oswoić, to by wyżerał owady i gryzonie. Mięso kiepskie, na skóry popytu nie ma...w klatkę, żreć dawać byle co, a jak mądrzejszy, to może i jakiejś sztuczki da się nauczyć. Wtedy jako maskotkę opchnąć. Tak to widzę.

Someirhle 31-03-2014 23:06

Tommy z niewyraźną miną postanowił zaczekać, choć nie bardzo mu się to uśmiechało. Milczał raczej, bo był stosunkowo zmartwiony. Obserwował horyzont ze zdwojoną intensywnością, żeby się czymś zająć.

Leminkainen 01-04-2014 16:41

Pociąg powoli toczył się naprzód.

Tommy przyglądał się monotonnemu krajobrazowi Pensylwanii po godzinie maszynista zwolnił i zatrzymał pociąg pośrodku pustkowia wtedy zostawiliście pomocnika i poszliście do ambulatorium

Wszyscy
Klark zaskrzeczał i utykając (chyba Bill złamał mu przednią łapę) pomknął pod jedną z szaf w ambulatorium.

Odłożyliście wyciąganie go na później (np kiedy już pożyczycie grube robocze rękawice od któregoś z robotników) i Eric poszedł obejrzeć rannego.

Ranny leżał na górnym łóżku w czwartym z przedziałów licząc od strony ambulatorium.
Eric Razor Leczenie ran 16/3
Rzut: 4,5,16
Eric po obejrzeniu go stwierdził że płuca są w porządku i może on zejść i przejść do ambulatorium. Tam dokładniej obejrzał ranę.

Reinhard 01-04-2014 17:58

Kiedy pociąg zatrzymał się, Burton wziął karabin i wyszedł na szczyt jednego z wagonów. Zaczął rozglądać się po okolicy, metodycznie, powoli obracając się. Karabin trzymał na plecach, dłoniami tworzył "daszek" nad oczami. Szczególnie skupiał się na wszystkim, co się poruszało.

Someirhle 02-04-2014 06:21

Tommy zerwał się jak że smyczy i pognał prosto do ambulatorium. Godzina oczekiwania sprawiła, że stał się nerwowy i ręka zaczynała go nieznośnie szczypać i swędzieć od samego patrzenia. Załomotawszy do drzwi, wpadł jak burza nie czekając na odpowiedź. Ta historia naprawdę podziałała mu na wyobraźnię, szczególnie, że pokazywali mu tamtego faceta później - nie chciał podzielić jego losu.
- Co jest, doktorku? - zagaił dowcipem, którego pochodzenie zaginęło w mrokach wojny.
- Podrapało mnie jakieś cholerstwo, może zarazliwe jakieś... - wzrok zeslizgnął mu się na rannego na stole - O kurwa, a tego kto tak załatwił? Bo przecież nie te małe gówna chyba? -
Mimo wszystko zależy mu głównie na szybkim opatrzeniu własnej rany.

Aeshadiv 03-04-2014 00:17

Eric nie odrywając wzroku od rany przy której właśnie grzebał odpowiedział:
- Idąc tutaj usłyszałem już 3 różne wersje tego co się stało. Ktoś z naszych wypalił no i cóż... tak to jest jak się daje niedoświadczonym broń do łapy.

Someirhle 03-04-2014 00:32

- Chujowo. To kiedy będziesz miał chwilę, żeby się zająć tą moją ręką i twarza kolegi? Albo daj rzeczy, to sam spróbuję trochę, to potem poprawisz. -


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:21.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172