|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-07-2019, 17:44 | #41 |
Reputacja: 1 | 1) Gdybyś go wcisnęła, usłyszelibyście wybuch w oddali, a później natrafilibyście na wyłom w ścianie Kompleksu Alfa i spotkalibyście dziwne istoty z zewnątrz (zwierzęta). 2) Podczas tworzenia postaci nie chciałaś mieć mutacji ani tajnego stowarzyszenia. [UWAGA! Nie czytaj dalej, jeśli nie masz ultrafioletowego poziomu uprawnień!] W Paranoi każdy należy do tajnego stowarzyszenia, jak i każdy ma mutację (albo kilka). Można co najwyżej o tym nie wiedzieć. Alive-R-NOT posiadała mutację, która pozwalała jej usuwać wspomnienia z umysłów klonów. Przy okazji, mutacje często potrafią objawić się w najbardziej niewygodnych sytuacjach, np. skrzynka, która zniknęła, to był efekt mutacji Sku-R-VYLa, nad którą stracił panowanie Alive-R-NOT w przeszłości również straciła panowanie nad swoją mutacją i pozbyła się wszystkich wspomnień na temat jej jak i członkostwa w tajnym stowarzyszeniu. Plan był taki, że w pierwszej części gry będziesz dostawać liściki ponaglające do wykonania jakiejś akcji i nie będziesz wiedzieć, o co chodzi, więc jej nie wykonasz, zaś później w sektorze SNK jakimś cudem większa część NPC-ów należałaby właśnie do tego stowarzyszenia i byliby na ciebie źli. Co więcej, Sku-R-VYL i Conf-O-SED również zauważyliby, że inne klony są względem ciebie opryskliwe i mało pomocne, więc pewnie zaczęliby coś podejrzewać... 3) Wszyscy byliście zdrajcami. W Kompleksie Alfa zdrada jest równie powszechna, co mutacje i tajne stowarzyszenia. [Ups... Tym razem zapomniałem o ostrzeżeniu. No cóż... Przeczytałeś/-aś? To udaj się do terminacji.]
__________________ Commputer is your friend, comrade. |
08-07-2019, 10:01 | #43 |
Reputacja: 1 | Ja mam takie bardziej ogólne pytania 1. jak się zazwyczaj gra w P.? gracze współpracują czy raczej próbują się wykończyć wzajemnie? 2. czy dobrze odczytuję, że w zasadzie każde działanie gracza może być potraktowane jako zdrada?
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
08-07-2019, 23:39 | #44 |
Reputacja: 1 | 1. Jeszcze nie zdażyło mi się, żeby gracze próbowali się wykończyć bez powodu. Przeważnie dobrze odnajdują się w klimacie gry i w sytuacji "ja albo on" wybierają siebie, ale też nie zabijają się przy pierwszej możliwości. 2. Nie każde, ale gra jest tak skonstruowana, by nie dało się uniknąć zdrady i Mistrzy Gry powinien tego się trzymać. Co nie znaczy, że nie ma kreatywnych rozwiązań - czasem graczom uda się wybrnąć z pułapek zastawionych na nich przez MG w sposób, którego nie przewidział.
__________________ Commputer is your friend, comrade. |
|
| |