Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Postapokalipsa > Archiwum sesji z działu Postapokalipsa
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 05-05-2021, 22:11   #1
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
Wszyscy jesteśmy potworami: Tajemnica Ceres

[MEDIA]https://images.fineartamerica.com/images/artworkimages/mediumlarge/1/post-apocalyptic-meggi-andrew.jpg[/MEDIA]
Faza 1: Popiół

Stało się. Tej nocy Eden miał upaść ostatecznie. Dwie potężne armie krwiożerczych potworów wdarły się do ostatniego bastionu ludzkości z łatwością niszcząc go i odbierając życie setkom tysięcy mieszkańców, którzy byli teraz niczym myszy w potrzasku. W dodatku zleciały się też sępy – dzieci Feniksa obserwowały sytuację uważnie wyprowadzając szybkie, skuteczne uderzenia, dzięki którym zyskiwali zasoby umierającego miasta.

Odchodząca szóstka nie mogła zrobić niczego by pomóc Edeńczykom, a właściwie jedyne co zrobić mogli – to iść dalej. Iść wciąż i wciąż przed siebie, nawet jeśli niewidzialny ciężar przygniatał ich barki a żal zaciskał szponiastą łapę na gardle. Wszystko przez to dziecko, które eskortowali do bazy Space X w Brukseli i które mieli ochraniać za wszelką cenę.

[MEDIA]https://i.ibb.co/555XXdW/Angel-Kathleen.jpg[/MEDIA]

Na ostatniej odprawie powiedziano im, że to właśnie ta mała, chuderlawa 7/8-latka miała stanowić nadzieję na ocalenie ludzkości przed kataklizmami, które toczyły Ziemię niby robaki truchło. Podjęli się tej misji jednak, każdy z własnych powodów, na swój sposób tłumacząc sobie coś, co łączyło ich wszystkich – instynkt przetrwania.

Choć ich misja miała ogromne znaczenie, odprawa została urządzona w pośpiechu i trwała zaledwie kwadrans, po czym pozwolono im wziąć ze zbrojowni co tylko chcieli. Dostali też mapę, zalecając przy okazji ograniczenie elektroniki z uwagi na energożerne mutanty. Wyjaśniono im którędy powinni iść i przejmować się zawałem, który nie tyle zamknie im drogę powrotu, ale przede wszystkim odetnie ewentualny pościg. Mieli iść tunelem tak długo, jak to tylko będzie możliwe, ponieważ pod ziemia było bezpieczniej niż ponad nią. Mutanci, zombiaki, radioaktywne opady i cholerni psionicy – wszystko to zostało teraz na górze. Tutaj zaś panował tylko spokój. Spokój w ciemnej i zimnej przestrzeni, która mimowolnie przywodziła na myśl trumnę.

[MEDIA]https://i.ibb.co/wcChWvT/a286ce0508e9836b5b5ed8161d53071d.jpg[/MEDIA]

Żaden jednak grób nie mógł być tak rozległy. Ciemny korytarz dawnej linii metra zdawał się ciągnąć w nieskończoność. Ile już tak szli? Godzinę, dwie, a może pół dnia? Trudno powiedzieć, wiadomo jednak, że od czasu zawału za nimi, minęli chyba 2 stacje metra. Żadna z nich jednak nie umożliwiała wyjścia na powierzchnie, toteż parli wciąż przed siebie.
Szli w parach. Na przedzie człapali Ziggi z latarką i Maruda – jak Goliat i Olbrzym. Jeden wypatrując pułapek technicznych, drugi… organicznych. Za nimi podążała siostra Isabelle wraz z dziewczynką, którą mieli ochraniać. Zakonnica najwyraźniej od początku przyjęła rolę opiekuna małej, cichej istoty imieniem Ceres. W zasadzie dziecko wciąż stanowiło dla nich tajemnicę. Nie wydawało się ani psionicznie uzdolnione, ani wyjątkowe… pod żadnym względem. Na odprawie nikt też nie kwapił się zdradzić im więcej o niej, a oni też nie pytali, zbyt pochłonięci innymi rewolucyjnymi informacjami, jak umierające miasto czy odkrycie, że na Księżycu funkcjonowała ludzka baza kosmiczna. To tam uciekli magnaci starego świata, których fortuny pozwalały na zorganizowanie kilkunastu załogowych lotów kosmicznych. SpaceX miało specjalistów i technologię, zaś zdesperowani bogacze mieli zasoby, by w krótkim czasie urzeczywistnić wszelkie wizje Elona Muska odnośnie eksploracji kosmosu. To właśnie z tymi uciekinierami miał skontaktować się ostatni edeński oddział i przekazać im dzieciaka. Jak miało się to dokładnie odbyć? Tego chyba nie wiedziała sama Rada, jednak przydzielono do misji aż dwóch mózgowców – Ziggiego i Xavrasa, przy czym o ile ten pierwszy faktycznie był młodym geniuszem szeroko rozumianej inżynierii, drugi zdawał się płynąć trochę na fali podziwu dla osiągnięć jego ojca – Gino Rubbia. Jakby mając tego świadomość Xavras wykazywał się skupieniem i stale rozglądał w poszukiwaniu zagrożenia, machając swoją latarką. Obok niego w ostatniej parze szła Jessica Wright – babka tak twarda, że można by sobie na niej połamać zęby… o ile w ogóle ktokolwiek odważyłby się pod jej spojrzeniem rozdziawić paszczę.

Choć szli w milczeniu od czasu zawału korytarza za plecami, po oddechu można było poznać, że Ceres dociera powoli do granic swojej wytrzymałości. Dziewczynka nie skarżyła się, lecz pozwoliła sobie raz czy dwa obejrzeć na Jess, jakby u niej szukając wsparcia i wysyłając niemą prośbę o postój. Spojrzenie to od razu złowiła zresztą Isabelle. Siostra w habicie zdecydowanie miała odruchy daleko wykraczające poza praktyki modlitewne.

Oto ostatni bastion ludzkości upadał, a jedyną nadzieją homo sapiens był dzieciak, którego zaraz złapie kolka.
Czy mogło być gorzej? Zapewne niedługo przekonają się, że tak.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:48.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172