Oczywiście. Hej ja mam tą sztuczkę do małych przysług od mężczyzn. Ciekawe czy jakbym cię ładnie poprosiła to byś zabił własnego psa. W końcu mała przysługa no nie?

Ten pies jest moim przyjacielem, więc to nie jest mała przysługa. Małą przysługą jest "postaw mi piwo", lub "strzel mi w łeb".

"Strzel mi w łeb" to prawie jak "Strzel w tego kundla" tyle samo słów :). Dobra kończmy na razie pozwolę mu żyć ale jak mnie obślini to nie ręczę za siebie.

ciekawe, czy roboty lubią rozwalać psy
(żart)
EDIT:
Już można się śmiać

Chciałbym zauważyć że jesteście koło tego pokoju na nie na końcu korytarza tak więc na odległość nie złapiesz tej pochodni, najpierw musisz tam podejść.

skąd Labalve ma glocka?

a on przypadkiem nie miał. ja miałam 17 a ktoś miał 18 jak dobrze pamiętam

Ja pisałem wcześniej, że wziąłem go od Ciebie.

ja mam glocka 18

kiedy?? z całym szacunkiem ale broni samochodu i kobiety sie nie pożycza nawet najlepszemu kumplowi. wiec bym ci jej nie dała. (jeśli to do mnie było)
edit: o znalazłam faza ja się osłaniam bronią której nie mam tak?? kto ci pozwolił ją wziąć jak dobrze pamiętam to ja chyba ją nawet w kieszeni miałam bo zajęłam się rozlewaniem tego oleju. zboczeniec mi w kieszeniach grzebał. dostanie ci sie później zobaczysz!!