24-06-2011, 21:17 | #1 |
Reputacja: 1 | [CP2020] Schody - Komentarze Witam na pokładzie! Na kilka następnych, gorących miesięcy jestem waszym pilotem po Night City w żelaznych objęciach zimy stulecia, dla ochłody. Miasto jest znane i lubiane, więc wiecie czego się spodziewać- aktualnie mam za sobą trzeci odpis co też daje jakiś mglisty obraz dupnego ścieku w który się powoli pakujecie. Na wstępie kilka wspaniałych idei: -zasady pisania nie są restrykcjami, ale default to 3.os.l.poj w czasie przeszłym; dialogi kursywą; wewnętrzne rozterki w '..' lub od ~ -w sesji rzucam ja (a jeśli wy też to dla siebie, sobie), starałem się dograć karty, żeby nie było cudów i wszystko co potrzebne jest w KP w panelu; -"to nie chiński artykuł- dopieścimy detale"- sesja nie jest przewidziana jako 'krótka' więc jest powód zaprzyjaźnić się z postacią własną, innych, npc'ami, poznać miasto, rozwinąć skrzydła bg'a itp., a i ja bardzo się staram ;] -klimacik- wszelkie filmy cp z lat 90, pulp, komiksy typu transmetro, sincity- dużo akcji, czarny dowcip, brud, krew i kurwy. -posty- wiadomo, że idealny post składa się z: analizy posta mg'a>reakcji>oczekiwanego rezultatu. Im bliżej ideału, im mniej zatruwania mego barwnego życia pytaniami o sztuki amunicji w rewolwerze- tym lepiej. I oby nasza łajba leciała długo i wysoko- czego Wam i sobie życzę
__________________ "His name is Dr. Roxso..., he's a rock'n'roll clown, he does cocaine..., I'm afraid that's all we know..." |
25-06-2011, 11:39 | #2 |
Reputacja: 1 | Spóźnialski wita współgraczy . Życzę wszystkim dobrej zabawy i wypalenia styków w klawiaturze.
__________________ It is a terrible thing to fall into the hands of the Living God. |
25-06-2011, 11:42 | #3 |
Reputacja: 1 | BTW. jeszcze dwóch graczy jest w drodze. Korespondecja przez PW była ciekawa, wiec liczę, że dotrą na start. Najpewniej z następnym UPem.
__________________ "His name is Dr. Roxso..., he's a rock'n'roll clown, he does cocaine..., I'm afraid that's all we know..." |
25-06-2011, 12:27 | #4 |
Banned Reputacja: 1 | To bardzo dobra informacja. To kiedy ten UP? Mniemam, że jakąś prywatną vendettę mam odpalić w związku z nową lepszą puszką? |
25-06-2011, 12:37 | #5 |
Reputacja: 1 | Duży UP po akcji na dachu. Rozwiązanie draki to wasz problem- mi zostawić ew. rzuty/rozstrzygnięcie- ale choćbyś uciekł z lokacji i tak wiem gdzie mieszkasz ;p
__________________ "His name is Dr. Roxso..., he's a rock'n'roll clown, he does cocaine..., I'm afraid that's all we know..." |
25-06-2011, 13:01 | #6 |
Banned Reputacja: 1 | A po grzyba mam uciekać z lokacji? A propos rzutów - jak tylko zobaczę tą parszywą gębę to zaczynam celować w czapę (ciekawe jak ma wzmocnioną czaszkę). Potestujemy moc łącza... Zakładam, że hotel się złoży jak domek z kart i pozostawanie na dachu na dalsze celowanie nie wchodzi w rachubę. Więc długa do AVki i kanonada w plecy do rozładowania magazynka (sześć strzałów). Rozładowanie, następny magazynek z ładownicy na pasie... |
26-06-2011, 02:31 | #7 |
Reputacja: 1 | No ja jak mówiłem rano lecę, w sensie rano jak zresetuję zegar biologiczny to jest za kilkanaście godzin, wracam w czwartek / piątek. Więc jeśli tylko da radę, to wypalić niemilucha czym się da, choćby woltami, to samo z załogą AV, a potem mogę spokojnie wskakiwać za stery. Jak dobrze pójdzie, to może nawet się da ją później upłynnić ; )
__________________ Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości... |
28-06-2011, 23:14 | #8 |
Banned Reputacja: 1 | Wstawiam posta wspólnego Płomień/ja. Deklaracje moje poszły na PW. Płomień jakby co to podeślij jakieś info - będę edytował posta. |
02-07-2011, 09:57 | #9 |
Banned Reputacja: 1 | Ja będę się mógł dopisać w niedzielę wieczorem najwcześniej - byczę się na Ziemiach Jałowych i z jeżyny nie chce mi się posta pisać... Jednak widać, że post będzie całkiem spokojny... ----- ...BlackBerry... |
27-07-2011, 14:24 | #10 |
Reputacja: 1 | Jak już zawiadomiłem MG w wysłanej mu PW, postanowiłem zrezygnować. Wydaje mi się, że to po części wina mojego postrzegania świata i systemu, ale nie mogę się odnaleźć w kreowanej przez MG rzeczywistości. Przeglądając posty czuję się, jakbym czytał cztery różne opowiadania, a nie spójną całość. Pozostała dwójka graczy nie ma tego problemu, więc... to najwyraźniej ze mną jest coś nie tak. Co się stanie z Cass... to już wolna wola MG. Może ją NPCować, zabić, przerobić na stylowy wieszak. Cokolwiek zadecyduje, ma moje błogosławieństwo. Pozostaje mi życzyć majkowi powodzenia. Do przeczytania w innych sesjach.
__________________ It is a terrible thing to fall into the hands of the Living God. |