29-07-2011, 17:12 | #11 |
Reputacja: 1 | ImageShack® - Online Photo and Video Hosting Ok. Też wstawiam mapę. Wyskakiwał mi błąd, gdy chciałem umieścić ją normalnie, więc daję link. |
29-07-2011, 21:54 | #12 |
Reputacja: 1 | Oto uaktualniona mapka. http://img836.imageshack.us/img836/666/mapamarina.jpg |
30-07-2011, 20:05 | #13 |
Reputacja: 1 | Co sądzicie o dodaniu muzyki do sesji? Oczywiście raczej coś w elektronicznych cyberpunkowych klimatach. |
30-07-2011, 20:20 | #14 |
Reputacja: 1 | Może być, jeżeli nie będzie się sama uruchamiała - nie przepadam za taką muzyką.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
30-07-2011, 21:11 | #16 |
Reputacja: 1 | mnie pasuje.
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
30-07-2011, 22:05 | #17 |
Reputacja: 1 | Jak widać z postu zaczyna się dziać. Teraz dużo niewątpliwie zależy od waszych działań. Nie będę do niczego was namawiać, by nie psuć wam zabawy. Sytuacja jest niewątpliwie poważna. Twoja postać Johny zauważy solosów, przy bramie jak się tam tylko pojawią. Twoja postać Johny, nie do końca wie kim są ci dwaj. Postać Pinna wie o nich troszkę wcześniej i może szybciej zareagować. Mapa zaktualizowana i mam nadzieję, że dobrze zrozumiałem Twoje wytyczne Johny, co do ruchu postaci. Jeśli nie to zmienię. Solosi też są już na mapie, choć jak już mówiłem postać Pinna ma troszkę czasu na reakcję, zanim staną u bram. Można, by w obecnej sytuacji krzyknąć: “Hannibal ante portas” He, he, he! A oto link do mapki: http://img29.imageshack.us/img29/666/mapamarina.jpg |
31-07-2011, 14:14 | #18 |
Reputacja: 1 |
__________________ Ten użytkownik też ma swoje za uszami. |
31-07-2011, 15:01 | #19 |
Reputacja: 1 | Sytuacja na mapce wygląda obecnie następująco: http://img153.imageshack.us/img153/666/mapamarina.jpg |
31-07-2011, 20:47 | #20 |
Reputacja: 1 | Dobra Stanley trochę zmoknie, ale nie widziałem lepszego rozwiązania. Wstawiam mapkę. ImageShack® - Online Photo and Video Hosting Z racji sporego dystansu kończę mój na środku drogi czekając na zmiany akcji. Jeśli nic się nie zmieniło Mark po prostu dochodzi do magazynu. |