Tildan

Ciekawe, że tak właśnie próbowałam zrobić wczoraj, ale efekt był taki, że przy dzisiejszym poście w sesji pojawił mi się awatar użytkownika, a nie postaci.
Natomiast przy starszych postach awatar postaci pozostał nie zmieniony.
To jak to właściwie jest?

 

__________________
Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

Paradoks

Tildan, przypuszczam, że wynika to z tego, że nie byłaś wtedy zalogowana. Niezalogowanym przy każdym poście wyświetla się awatar użytkownika, dopiero po zalogowaniu w posty w tematach sesyjnych podpisywane są imionami postaci i awatarami postaci.

 

kanna

To nie to, przecież jak ktoś jest niezalogowany to nie może pisać.

Chodzi raczej o to, że jak dajesz opcję "szybka odpowiedź" to wrzuca - automatycznie - avka osoby, nie postaci. Avek postaci pojawia się chwilę potem.
Jak dajesz "zaawansowaną edycję" to od razu masz avek postaci. Też jak edytujesz post, szybko, bez wchodzenia w zaawansowaną edycję, to masz najpierw avek użytkownika.

 

__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Tildan

kanna
Paradoks

Bardzo dziękuję Wam obojgu za pomoc.
Nadal czuję się na tym forum, jak w Puszczy Białowieskiej, tylko żubrów brak.

 

__________________
Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

Madame

A czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, w jakim stanie znajduje się aktualnie nasz dzielny kapitan La Roche? Znowu się poślizgnął na herbacie? Zapadł w śpiączkę? Trafiła go torpeda fotonowa? Zatruł się nieświeżym gagh? Wyrżnął głową w wannę? Co tym razem wymyślił NUMG? I czy aktualnie znowu dowodzi Jurgen?

 

__________________
We are society. You will be socialized. Resistance is futile.

Jurgen

Tak. Natomiast kapitan jest obecnie na badaniach w ambulatorium (pewnie jest nieprzytomny). Bashir go opuścił (ajk zwykle), a ja jeszcze nie wiem, co mu się stanie...

 

Tildan

O ile mnie pamięć nie myli, nasz kapitan ostatnio widziany był w okolicach ambulatorium, dokąd odeskortowała go, wiedziona głęboką troską, Ta`nar.
Czy obecny tam dr T`Ran po zbadaniu przywiązał nieszczęśnika do łóżka, czy od razu zapakował go w stan stazy dla dobra załogi i okrętu, to wie tylko wszechwładny MG.

A swoją drogą, takie znikanie kapitana to już chyba nowa świecka tradycja Novy?

 

__________________
Życie to ciągłe czekanie: na dorosłość, na miłość, na autobus, na ulubiony serial, na szczęście, na wakacje, na przyjaciela... aż w końcu na śmierć.

Madame

To chyba najbardziej pechowy kapitan w galaktyce. W ciągu bodaj kilku tygodni (jak nie mniej) zaliczył poślizg na herbacie, zakażenie lokalnym wirusem, szaleństwo i śpiączkę.

 

__________________
We are society. You will be socialized. Resistance is futile.

kanna

Dopisek nie był konieczny, POWSZECHNIE wiadomo, ze Ta'nar jest empatyczna i wspierająca.

 

__________________
A poza tym sądzę, że Reputację należy przywrócić.

Madame

Jak na agresywną militarystkę, to nawet bardzo .

 

__________________
We are society. You will be socialized. Resistance is futile.