Witam wszystkich. Jeszcze dziś, najpóźniej jutro, postaram się coś napisać.

BTW, Felix, naprawdę niezgorzej piszesz. Chyba będę się dobrze bawić na tej sesji.Keep up the good work.:)

Na koniec, w poście dotyczącym Felin opisałeś jednego z uczniów cytuję:

Czy to jeden z graczy? Nie podałeś jego imienia ani linka do portretu.

Nie padło imię bo w żaden sposób nie udało jej się go poznać. Nie jest to żaden z graczy (choć nie wiem czy powinienem to wyjaśniać, wasze postaci w końcu tego nie wiedzą :) ), a bark zdjęcia powiedzmy że zastąpiony jest nieco bogatszym opisem niż u innych przedstawionych postaci.

Pytanie: czy lokalizacja Korribanu jest pilnie strzeżonym sekretem? A może przywódcy Republiki znają położenie akademii Sithów? Jak to jest?

Kolejna kwestia, z tego co pamiętam - za czasów Revan, koło akademii znajdowała się malutka kolonia, czy miasteczko nadal jest ulokowane obok? Czy też może znajdują się tutaj jacyś cywile?

Jedi mogą posiadać te informacje, jednak siły republiki są w defensywie i obecnie niemożliwe jest przeprowadzenie kontrofensywy, a nawet jeśli to już na pewno nie na Korriban, zbyt daleko za liniami wroga.

Miasteczko może być, ale dalej od akademii by nie przeszkadzać, nie rozpraszać adeptów. Powiedzmy pół godziny śmigaczem. Pełni rolę zaopatrzeniową i wsparcia technicznego dla akademii, ale stara się działać możliwie niezauważenie. Stragan pod akademią na pewno nie wchodzi w grę, Mistrzowie już o to zadbali ;)

Felix, nie wiem czy ci To powiedzieć, czy cię od razu uderzyć.

Może jednak powiem, ale tak delikatnie...

Piszesz czy nie piszesz. Lud czeka.:)

Odpowiedź będzie przed weekendem. Tak że w piatek będziecie mogli myśleć o swoich odpisach.

Dobra. Opiszcie jak zachowaliście się przy zbieraniu broni i zasygnalizujcie jak będziecie chcieli spędzić czas.
Zell - Adorator Felin nie oddał broni. Ma poręczny blaster jakiego używają oficerowie. Nie ma wielkiej siły rażenia, ale jest bardzo celny. Informuje gdybyś chciała do niego nawiązać.

Tym razem zdecydowałem się na jednolity opis dla wszystkich. Byli w tym samym miejscu, słyszeliście to samo wiec nie widziałem sensu by się rozdrabniać.

Cóż, to Ja mam takie pytanko, w końcu głupotą jest samotnie przetrwać burzę piaskową (chociaż zapewne znajdą się i tacy twardziele). Więc w przypadku, gdyby jakieś postacie, rozpoczęły dialog (mam na myśli graczy). Możemy odpisać po kilka razy, czy raczej stworzyć do tego, google doca? Chyba że wolisz by była to szybka odpowiedź deklarująca nasz ruch.

faktycznie, zapomniałem dopisać. W razie gdybyście chcieli wejść z sobą w interakcje możecie założyć doca i podesłać mi link. Burza nie nadejdzie przed wieczorem, czyli macie jeszcze 2 do 3 godzin. Oczywiście upał za dnia zmieni się w istną zimnicę w nocy.
Najlepiej by było jak byście opisali czas do zachodu (wspomniane 2 godziny). Gdy słońce schowa się za odległe góry. Wtedy wszedł bym z burzą.