Jak dla mnie można spokojnie zagrać dalej, zobaczymy gdzie dojdziemy.

Ok, moi drodzy, ruszamy dalej z tą sesją. Trochę ją ostatnio zaniedbałem, doc stoi, biorę za to odpowiedzialność i bardzo Was przepraszam. Powrzucajcie proszę swoje dialogi na forum, a ja do niedzieli postaram się wrzucić własny post i ruszymy z kopyta, a zatrzymamy się dopiero na finale.

Gormo niech wrzuci fragment w kokpicie, a ja dam resztę wtedy.

Nikt się nie kwapił z wrzuceniem pierwszej części, więc dałem już całość.

Nie ma sensu przedłużać, pozwoliłem sobie przejąć kontrolę nad Karą, żeby wypowiedzieć jej ustami jedno słowo. Na kolejne pytanie szefuńcia może odpowiedzieć dowolne z Was. Oczywiście gdyby Pan Elf miał ochotę, to serdecznie zapraszamy.

Halo halo, gra ktoś jeszcze oprócz mnie? ;P

Ronin na pewno, ale droid raczej nie podejmie inicjatywy w konwersacji ;) Gormogon nie pojawia się na forum, więc ciężko powiedzieć, a Pan Elf nie odpowiada na moje wiadomości (może ma skrzynkę pełną?). W każdym razie jak się nie odezwie do piątku, będę musiał uznać, że już nie gra.

Akcja ruszyła do przodu, Wasze postacie zostały rozdzielone i każdy działa teraz na własną rękę. Także Roninie, zapraszam Cię na doca, powinieneś mieć okazję do wykazania się ;-)

Z przykrością stwierdzam, że Pan Elf się nie odezwał, więc chyba musimy przyjąć, że na chwilę obecną mamy dwóch graczy. Zobaczymy czy to się zmieni po powrocie Gormogona.

Na wszelki wypadek wysyłam Wam tą wiadomość również na PW.

Dobra, panowie. To nie ma sensu. Ciągnę tą sesję na siłę, ale czas pogodzić się z myślą, że jest już martwa. Wszyscy, poza Waszą dwójką, odeszli, a dodatkowej rekrutacji nie opłaca się robić, bo historia jest już bliska końca, może też dlatego starałem się to ciągnąć. Kończymy temat. Ze swej strony chciałem podziękować wszystkim biorącym udział w sesji i jednocześnie przeprosić, że nie byłem w stanie Was zainteresować całą historią. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze w jakiejś grze, tym razem już jako współgracze. Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam Was serdecznie.

Powtórzę się trochę z PW - szkoda mi, bo wszystko w samej sesji było super, ale po ludzku się wykruszyliśmy. W innym czasie może i dałbym radę doprowadzić sesję do końca, ale tutaj zwyczajnie na aktywną grę w docu samemu / w dwóch graczy + MG nie starczyło mi czasu.

Dziękuję w każdym razie za sesję - póki byliśmy aktywni, grało się bardzo fajnie. Mam przyjemność grać z Tobą w innej sesji, mam też nadzieję, że z pozostałymi moje drogi sesyjne się jeszcze skrzyżują. Dzięki za sesję. :)