Szanowni, z ogromną przyjemnością chciałbym Was powitać w nowej sesji Rogue Tradera. Mamy już praktycznie skompletowaną ekipę i będziemy kontynuowali linię fabularną związaną z niedawnymi warsztatami Micasa (z drobną modyfikacją, o której zaraz wspomnę). Ród Coraxów ma się dobrze i zamierza rzucić wyzwanie Ekspansji Koronusa, by opromienić się glorią i chwałą (a przy okazji świetnie zarobić).

Końcówka warsztatów okazała się szaleńczym maratonem, w którym Coraxowie byli atakowani z wszystkich stron, a zajadli wrogowie spychali ich coraz bardziej w ślepy zaułek. Mając na względzie to jak trudna byłaby to pozycja wyjściowa do kontynuacji, wspólnie postanowiliśmy cofnąć się kilka kroków w biegu wydarzeń i rozpocząć własną sesję od najbardziej dogodnego dla nas momentu. Ktoś nazwałby to błogosławieństwem Architekta Przeznaczenia, ktoś inny sennym koszmarem Winter, który się nie spełnił – tak czy owak, nasza saga rozpoczyna się w Port Wander w trzecim miesiącu 816.M41. Winter Corax okryła się sławą szlachcianki, która odnalazła zaginionego merszanta rodu Saulów, a następnie dokonała nań heroicznego abordażu tocząc spektakularny bój z okupującymi wrak renegatami. Obecnie odcina kupony od tego wyczynu bawiąc na salonach Port Wander podczas gdy reszta jej załogi pracuje, trenuje, zbiera informacje albo zwyczajnie się wałkoni korzystając z przepustek. Lecz zegar tyka i lada chwila trzeba będzie znowu zacząć zarabiać na swoje wydatki, bo na pokładzie macie trzydzieści tysięcy gęb do wyżywienia.

Początek właściwej sesji to 06/01/2020. Akurat wrócę ze świątecznego urlopu, podobnie jak część graczy. Lecz ponieważ niektórzy uczestnicy przejawiają chęć rozkręcenia zabawy już wcześniej, dla tych deklarujących dodatkowe akcje przygotuję kilka wpisów jeszcze przed Bożym Narodzeniem (będą to krótkie scenki dla ochotników, związane z przygotowaniami do wylotu z Port Wander).

Tyle w kwestii fabuły, teraz porozmawiajmy o technikaliach. Posty fabularne piszemy zgodnie z ogólnymi zwyczajami na LI. Stosujemy funkcje indent oraz justuj. Scenki rozpoczynamy nagłówkiem z datą i lokalizacją bohatera. Rzuty wykonujemy z użyciem forumowej kostnicy (jeśli sytuacja wymaga kilku rzutów taką samą kością, nie robimy ich osobno, tylko rzucamy raz, np. 3k100). Drobne deklaracje techniczne (wykorzystanie umiejętności, zachowanie i reakcje, zamiary postaci) będziemy umieszczali w wątku fabularnym w spojlerach. Wątek komentarzowy będziemy używali do bardziej złożonych potrzeb – knucie intryg na skalę planetarną, rozkminianie mechaniki, graczowe wojny z MG albo terroryzowanie przez niego graczy.

Dodatkowo zamierzam stosować pewien hołmrul – mechanika Rogue Tradera oparta jest na względnie złożonym zbiorze zasad. Jest dużo współczynników, umiejętności i zdolności, na które wręcz wypada rzucać kostkami (z doświadczenia wiem, że często epickie faile na kościach mogą stać się zalążkiem epickiej historii). Będziemy z tych zasad korzystać, ale z pewną modyfikacją. Otóż gry PBF mają to do siebie, że gracze często wkładają w swoje wpisy mnóstwo serca i wysiłku, a koniec końców wyniki uzyskane na kostkach im te serca łamią. Aby nieco ten dyskomfort złagodzić, postanowiłem nagradzać autorów obszernych fabularek premią +10 do rzutu kośćmi. Moi srodzy, wymagający i restrykcyjni gracze zaproponowali dodatkowo, aby wprowadzić też karę -10 za posty jednolinijkowe, ale koniec końców postanowiłem udawać dobrego Mistrza Gry i odstąpiłem od tego pomysłu.

Nie zamierzam prowadzić jednolitego systemu kolejek. Moje posty będą się pojawiały co 3-4 dni, czasami częściej, czasami później. Jeśli pojawi się potrzeba czekania na spóźnialskiego gracza, nie ma problemu – aczkolwiek generalnie miłe są wcześniejsze informacje o absencji. Jeśli reakcja gracza nie jest w danym momencie konieczna, najczęściej będę nieobecnego gracza proksował. Mam też alternatywę dla retrospekcji: retrospekcje mają to do siebie, że podczas czytania z definicji zaburzają układ chronologiczny wydarzeń, a ja ogromnie cenię sobie coś, co znajomy gracz określił mianem „flow of story” (copyright by Klejnot Nilu). Prosiłbym zatem, aby gracze chcący w danym momencie włączyć się w tryb fabularny, a nie mający na to dość czasu korzystali z opcji rezerwacji posta – działa to w ten sposób, że BG wrzuca do topiku post ze słowem „rezerwacja”, a w wolnym czasie (ale najlepiej tego samego dnia lub następnego) uzupełnia zarezerwowane miejsce normalnym fabularnym opisem. Korzystam z tego rozwiązania w sesji WFRP „Pan Wron” i jak dotąd bardzo dobrze się ona sprawdza.

Na dobry początek chyba wystarczy informacji, resztę dopisze się sama z siebie w następnych dniach podług potrzeb. Na sam koniec zatem zostawiłem jedną kwestię – otóż tak już mam, że bardzo mnie ponosi w opisach świata i realiów settingu. Obszerne sceny fabularne trudno zaś się pisze z perspektywy bezosobowej, dlatego często zdarza mi się – za co z góry przepraszam – wcielać w postacie graczy. Wiem, że niektórzy z Was tego nie lubią, tego tak zwanego prowadzenia na autopilocie, ale wierzę, że będę to potrafił robić bez wzbudzania w graczach poczucia dyskomfortu. Staram się zawsze uczyć postaci graczy i wchodzić jak najwierniej w ich skórę, ponadto zaś nigdy w swoich opisach nie generuję scen mogących w jakikolwiek sposób negatywnie wpłynąć na ich bieżącą sytuację.

Przykładem takiego „pożyczania” postaci (a także demonstracją zasad konstruowania postów w tej grze) niechaj będzie wpis fabularny, który około 21:00 umieszczę w topiku przygody. Będzie to post dedykowany bohaterce Aiko, opisujący wrażenia i zachowania Bellity podczas wizyty w Chórze Astra Telepathica w Port Wander. Bądźcie proszę przygotowani na to, że czasami również Wasze postacie zostaną przeze mnie wykorzystane w celu napisania obszerniejszej fabularki, w którą wplotę wówczas ich przemyślenia, wrażenia i neutralne względem fabuły zachowania.

Teraz to już chyba naprawdę czas na Wasze pytania...

P.S. Corax, Mi Raaz oraz Cane zadeklarowali chęć popisania w pobocznych wątkach sesji jeszcze przed 06/01/20. Aiko wplątałem w to niejako z rozpędu, ale wierzę, że się na mnie nie pogniewa. Amduat, Double Lynx – chcecie też dołączyć czy też wolicie świąteczny odpoczynek i start pełną parą od stycznia?