lastinn

lastinn (http://lastinn.info/)
-   Archiwum sesji z działu Science-Fiction (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/)
-   -   [Star Wars] Otchłań wichrów (http://lastinn.info/archiwum-sesji-z-dzialu-science-fiction/18735-star-wars-otchlan-wichrow.html)

Col Frost 19-05-2020 09:05

Łowca poczuł delikatne ukłucie satysfakcji, słysząc coś, co wziął za jęk ranionego stworzenia. Satysfakcji, ale nie radości. Pomimo wykonywanego przezeń zawodu, nigdy nie byłby dobrym myśliwym. Czym innym bowiem było strzelanie do tak zwanych istot rozumnych, nawet jeśli rozumne były tylko z definicji, które na własne życzenie wpakowały się w kłopoty, a czym innym do zwierzęcia, które nawet będąc krwiożerczym drapieżnikiem, kieruje się po prostu własnym instynktem - taka ich natura.

W pewnym sensie Nyrhe Vicall był przeciwieństwem typowego Trandoshanina, dla którego życie składało się głównie z polowań. Co więcej dla tych przeklętych, syczących jaszczurów, nie miało znaczenia na co polują, byle się to poruszało, a zatem byle można to było wytropić i zastrzelić. W knajpach często mówiło się nawet o takich Trandoshanach, którzy kupowali niewolników, albo zwyczajnie porywali mieszkańców jakichś wiosek i wypuszczali w lesie, by potem na nich zapolować. Oczywiście ofiary nie miały blasterów, ani niczego takiego, bo jeszcze wpadłyby na pomysł żeby się bronić...

Łowca nie miał jednak czasu by nad tym rozmyślać. Prawa ręka lekko mu drżała, gdy próbował odpalić silnik. Zdawało się, że nawet Ejbi z trudem wytrzymuje emocje. Być może Nyrhe tylko to sobie wyobraził, ale odniósł wrażenie, że chwytaki droida, który cały czas trzymał się ramienia swego właściciela, zacisnęły się mocniej. Mężczyzna niemal zakrzyknął z radości, gdy silnik wreszcie zaskoczył.

Ruszył czym prędzej, ale odrobinę za późno. Stwór zdołał otrzeć się o tył pojazdu. Łowca skręcał to w lewo, to w prawo, aż wreszcie udało mu się zapanować nad śmigaczem. Dopiero wówczas kątem oka dostrzegł atakujące go zwierzę. Było zupełnie inne od tego, które trafił z blastera. Mógł to stwierdzić z całą pewnością, nawet pomimo tego, że dobrze nie przyjrzał się żadnemu z nich.

Stworzenie zostało w tyle i Nyrhe zamierzał to wykorzystać. Jak już zostało wspomniane, nie czerpał przyjemności z zabijania zwierząt. Jeśli mógł, wolał tego uniknąć. Wcisnął więc gaz do dechy i spróbował zgubić drapieżcę. Po prawdzie nie wiedział czy mu się to uda, stworzenie mogło rozwijać większe prędkości nawet od śmigacza, Vicall nieraz słyszał o takich. Jeśli jego "przeciwnik" okaże się takim właśnie zwierzęciem, wówczas łowca skieruje lufę w jego stronę.

Nami 19-05-2020 19:52

Nerin'hashee bardzo się starała, aby nie stracić pewności siebie. Jeden przebłysk zwątpienia lub głupi grymas mogłyby wyglądać podejrzliwie; a przynajmniej ona odnosiła takie wrażenie. Musiała przyznać, że czuła się niepewnie oddając czyjegoś datapada, ale w sumie, chyba nie powinno jej się od razu podejrzewać o kradzież czy zabójstwo? Paranoiczne myśli zachodziły daleko, choć przecież związek między prawdziwym właścicielem sprzętu, a tym drugim, którym teraz była Neri, był możliwy. No bo niby czemu nie? Przecież to mógł być jej chłopak, ktoś go zabił i ona teraz próbuje rozwikłać zagadkową śmierć. Nie brzmi to aż tak bardzo głupio i nawet wyjaśnia skąd u niej datapad Rogatego. Przecież nie da się udowodnić czy była z nim związana bliską relacją czy też nie, więc żadne służby nie powinny się w to mieszać.

Kiedy zdążyła uspokoić swoje myśli, pojawił się szczegół, który znowu stał się problemem.
- Dwa dni? - zamarudziła jakby zawiedziona - Naprawdę nie da się ciupkę szybciej? - dopytała nadzieją w głosie. Nie miała pojęcia czy będą spędzać tutaj aż dwa dni, ale... I tak by się zgodziła. Sama cena nie była nadto wygórowana, choć i nie brzmiało to tanio. Neri jednak zdawała sobie sprawę, że mogło być i trzy razy drożej, gdyby udała się w inne miejsce. Nie narzekała więc na to. Tym bardziej, że usuniętymi plikami mogły być głupie selfie lub nudesy tego głąba... Za takie coś nie zamierzała zapłacić nic więcej. Miała też szczerą nadzieję, że usługodawca jest uczciwy i bez względu na odzyskane pliki, nie zrobi sobie z nich użytku.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:44.

Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172