Wesołych i przede wszystkim zdrowych Świąt, kochani współgracze i MG. :) Make it so.

Dwie krótkie informacje z admiralicji Gwiezdnej Floty.

Po pierwsze post opisujący pierwszą odprawę zostanie zaprezentowany jutro w godzinach wieczornych.

Po drugie, po krótkiej rozmowie z Mekow zdecydowałem się zrezygnować z gry w jej towarzystwie. Nasze podejście do gry jest diametralnie różne i nie widzę możliwości ich pogodzenia. Dlatego też by uniknąć ewentualnych przyszłych problemów uznałem, że rezygnacja ze współpracy będzie rozsądna, zasadna i korzystna tak dla nas, jak i samej sesji.


Uzupełnienie:
Admiralicja Gwiezdnej Floty sumiennie wywiązała się ze swoich powinności.
Zapraszam do lektury, życząc jednocześnie weny i warp-9,9 w klepaniu postów.

Niby mało znaczące pytanie, ale - czy jesteśmy umundurowani i z komunikatorami na piersiach, czy jednak nie? Wszak odprawa i onboarding dopiero przed nami.

Tego nie wiem, ale mundur racze mamy... komunikator nie wiem... w sumie jak to poruszasz to zdębiałem, bo może się okazać, że nie mamy też broni...

...z drugiej strony, jesteśmy oficerami gwiezdnej floty, więc pewnie wszystko w pakiecie jest. Czytać mundur i phaser... Danjewel to ogólnie oficer ochrony...

...więc póki co post leży, ale jestem gotowy go modyfikować, a nawet i usunąć na rozkaz ;)

Mundury, fazery i komunikatory macie w pakiecie. Bez obaw, Gwiezdna Flota nie zostawia swoich ludzi bez sprzętu.

Aro świetny i klimatyczny post. Przyjmij gratulację i list pochwalny od samej wierchuszki admiralicji Gwiezdnej Floty.

Dhratlach brawura, bezkompromisowość i akcja godna samego kapitana Kirka. Me Gusta!


Tymczasem taka wygrzebana ciekawostka.

O kurrr... Ta'nar się naćpała chyba przed odprawą i to bez Danjwela! Grrr....

@Rib, mam pisać posta uzupełniającego, czy wystarczy deklaracja chronologiczna tutaj?

Ale że sądzisz iż pupilek uciekł, na zasadzie szczura z tonącego okrętu?
I nas wybuchną na 1 stronie sesji?

EDIT: moim zdaniem przedawkowałeś dokumenty o Wilczym Szańcu ;P

Moja postać nic nie wiedziała o szczurku, dopiero nasz Naukowy dał znać o "czymś żywym" ;)

A Wilczy Szaniec... wiesz, Danjwel to Oficjer Ochrony jest, a to nie jest "zwykły" okręt Gwiezdnej Floty... :D



Poza tym! Ta'nar~! Jak śmie ćpiać bez Dana!:shock: :. :-(