Widzę, że się dobrze bawicie. To świetnie. Chwila dobrego humoru przed śmiercią się wam przyda. Aidan coś o tym wie. Powiem tylko tyle. Reszty dowiecie się w poście. Co do sprzętu - leży rozwalony po całym okręgu jaki możecie objąć wzrokiem. Nie widać skrzyni Nessona z oznaczeniem Militechu. Reszta jest w zasięgu wzroku. Co do "wirusa" - nazywając rzeczy po imieniu - wszyscy czują podobne objawy jak Beckett (poza Panem Scottem, który nie ma z tym nic wspólnego). Niebawem wpadnie post. Cierpliwości.

A MG jak widać też dopisuje humor :P
;)
hjahjahja

Czekamy czekamy :D

Hyh nie myl byłego członka oddziałów specjalnych z jakimś cwelfikiem ze stumilowego lasu ;) Wiesz ja jestem supermadafakaSOGolabogawszyscy giną :D

Z czystej ciekawości zapytam: Durendal i Shathra na co wy czekacie? Nie widzę waszych postów... Dajcie znać kiedy coś wpadnie od was.

No dobra sytuacja wygląda tak: sesja zwolniła ponieważ Shathra gdzieś pojechała z domku i nie ma dostępu do neta. Poczekamy cierpliwie. Tymczasem wrzucę wam jakiegoś posta.

Od czasu do czasu znikam w tajemniczych okolicznościach ;) Ale po jakimś niedługim czasie zawsze wracam. Jak tam wasze ostatki? :)

Mi mijały pod znakiem zabawy ze znajomymi, ale było świetnie. Shathra co do posta - jest możliwość gadania na głośnomówiącym (ta opcja jest włączona) lub na słuchawkach. Decyzję jak rozmawiasz i samą rozmowę przeprowadzimy na gg.

Tajemnicze okoliczności i ostatki? Toż to prawdziwy kilkudniowy maraton imprezowy musiał być, hyh :-P

W tej kolejce Beckett nie za bardzo ma wiele do gadania, ale coś chyba uda się wykoncypować ;-)

Hie hie hie :P

... to może pogramy jednak panowie? :P

Idąc za głosem Shathry - gdzie posty Panowie? Gob1in czeka chyba na ciebie Durendal. Proszę o szybkie dodanie posta.