06-12-2010, 21:41 | #11 |
Reputacja: 1 | Dzięki, post już się pisze. Krótkie pytanie: Wszyscy zrobotyzowani stewardzi gryzą kable? |
06-12-2010, 22:55 | #12 |
Reputacja: 1 | NPC dnia: Moby (szmugler informacji) Rola: Gangster, szmugler, handlarz informacjami. Zwykle współpracuje z "naukowcami", dostarczając im rzadkie materiały, lub cichy habitat do przełomowych prac. Nielegalna transmisja danych też w ofercie. Występowanie: Moby używa skorupy Surya (słoneczny wieloryb) i żegluje między pasem Kruipera a Słońcem. Ciągle w ruchu. Przeszłość: Ponoć przed upadkiem był księgowym, a po przez kilka lat pustelnikiem w koronie słońca, do końca nie wiadomo dlaczego zdecydował się akurat na szmugiel. Plotka głosi, że to z pragnienia władzy, a już teraz w swoim ciele zatopiony ma dysk pamięci z wirtualnym światem przetrzymującym pare tysięcy załadowanych. Sam mówi o sobie jak o bóstwie informacji, gdzie informacja chce krążyć, on zaś jak dobry pasterz sprawia by krążyła po właściwych szlakach. Ponoć Ana coś mu zawdzięcza. Uwagi: Często mówi że jest bóstwem, choć chyba żartuje, dość często żartuje i sprawia wrażenie niezaangażowanego, choć może to być tylko zasłona dymna przed wrogami. Przygoda: 1. Wynajął Ane by ukraść coś z bazy danych Somateku. *** A jak wolisz? Jak chcesz wszystkie mogą mieć już GAME OVER. A jak nie to parka jest wyłączona z rozgrywki, ale jeszcze parę działa. Wybierz to co bardziej ci pasuje do posta albo uważasz, że będzie fajniejsze.
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra Ostatnio edytowane przez behemot : 16-12-2010 o 00:56. |
06-12-2010, 23:20 | #13 |
Reputacja: 1 | Ok, dzięki, spróbuję nieprzeszarżować ^_^ |
12-12-2010, 19:59 | #14 |
Reputacja: 1 | Post pod postem, ale informuję tylko, że spróbuję na dniach wrzucić posta. Miał być wczoraj, ale wyniknęło małe zamieszanie i niestety nie ma go. Jakbyście chcieli się pośpieszyć, to deklaracja zostaje taka, jaką rzuciłem na PW - no i Michi obstawia jakąś małą sumkę na "all survive" |
12-12-2010, 21:26 | #15 |
Reputacja: 1 | NPC dnia: Juan Cortez (łowca wybujałego ego) Agent i szpieg junty Jovian, odpowiedzialny za ewaporację lub zawirusowanie kilkunastu (domniemanych) wrogów Jovian. Oficjalnie ścigany również w zewnętrznym układzie (oskarżony o morderstwo), choć równie dobrze może byt to przykrywka by dać mu wolną rękę. Historia: Urodzony na orbicie Jowisza, pierwotnie pilot frachtowca, potem wcielony do floty kosmicznej, po raz pierwszy oficjalnie zginął w w walkach z dziećmi Tytanów. Przyjmuje się, że od tego momentu rozpoczął działalność wywiadowczą. Uwagi: Preferuje bezpośrednie metody i nieco staromodne (przekupywanie, zastraszanie), co nie przeszkadza mu korzystać z szerokiego wahlarza technologii za wyjątkiem modyfikacji genetycznych ciała. Przygoda: 1. Ponoć szuka Any gdzieś na Wenus. *** L. napisała mi, że dopadły ją symbioty. Nie ma presji. Zresztą chwilowo miejsca waszych postaci są różne, więc każdy może pisać w swoim tempie. Hold dla Moon: [MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=fj0Tt7y8rog[/MEDIA]
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra Ostatnio edytowane przez behemot : 16-12-2010 o 00:55. |
22-12-2010, 21:03 | #16 |
Reputacja: 1 | Z okazji mijającego wydarzenia astronomicznego jakim jest koniunkcja zaćmienia Luny i przesilenia zimowego życzę wam drodzy agenci wielu odkrytych tajemnic, samych ciekawy XPków, aby wasze morfy się nie psuły, aby wasz rep rósł, i nie brakło czasu oraz weny na pracę dla Firewallu. Najlepszego i Wesołych Świąt. Przerwa świąteczna do 02.01.2011 [media]http://www.youtube.com/watch?v=T9DI7-KgaR0[/media]
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra |
23-12-2010, 13:20 | #17 |
Reputacja: 1 | Ok, zwlekałem długo, więc wrzuciłem posta, ale przeedytuję go jeszcze pewnie wieczorkiem, bo obawiam się błędów, które mogą odstręczać czytelników. Deklarka taka jak wcześniej + Michi będzie czekał na odpowiedni moment, by uruchomić program i spróbować otworzyć drzwi. I dziękuję za miłe życzenia Wzajem życzę wszystkiego dobrego, by w Nowym Roku żaden Exsurgent się Ciebie nie imał, a żyło Ci się lepiej niż na Tytanie. Słówko klucz: *Emergencja - powiązane z pojęciami typu "samoorganizacja struktur", " spontanticzny porządek", "stand alone complex" etc. Ogółem, zjawiska/struktury, które "samoistnie" wyłaniają się z jakichś prostszych elementów, które zdają się organizować w sposób chaotyczny/przypadkowy. Dr Michi w tym wypadku używa tego pojęcia, mając na myśli stworzenie w kabinie wahadłowca warunków pozwalających na wyłonienie się "bohatera", jednostki, która podejmie jakieś działanie mające na celu powstrzymanie zamachowca. Ostatnio edytowane przez Miriander : 23-12-2010 o 22:50. |
29-12-2010, 12:20 | #18 |
Reputacja: 1 | Przepraszam za nieprzytomną zwłokę ale ostatnio jestem przepracowana i wiecznie z jakimś zapaleniem. Tak czy inaczej Ana kończy robotę i zmywa się to jest priorytet. A jeśli uda się do tego pośledzić naszego gościa to jeszcze lepiej. |
04-01-2011, 16:52 | #19 |
Reputacja: 1 | Ok, chyba potrzebuję trochę więcej info by napisać posta. Ale, ale: Rzuty i deklarki! Yay! (^_^) Pierwsze pytanie (podsumowanie właściwie): zakres wiedzy jaką Michi posiada odnośnie zadania. Czy ma za bazę operacji jedynie dwa filmiki od Whitenoise'a oraz profil Any jako drugiego agenta działajacego w pobliżu i na ich podstawie działa i przesłuchuje Higginsa i próbuje zbadać zagrożenie które może być lub może go nie być, czy dodatkowo wie, że z bazy Direct Action uciekły AI i jego i współagentki misją jest je odzyskać? Może to czepialstwo, ale chciałbym to wyjaśnić przed deklarką. Dalej, sprawa bezpieczeństa/prywatności na stacji - habitat jest pod kontrolą korpów czy należy do Wspólnoty Luna-Lagrange? Jeśli to pierwsze, to próbuję podłączyć się w trybie Prywatności (-30 do rzutu, ograniczam widoczność mojej listy kontaktów, uczestnictwa w portalach społecznościowych, numeru kontaktowego i sprawdzenia mojej aktywności w Meshu w bezpośredniej okolicy) i wyśledzić po ID Nicolasa Felone, gdzie się obecnie znajduje/ gdzie ostatni raz był aktywny w Meshu. (rzut na Research). Znowu, jeśli się on nie uda oznacza to, że najprawdopodobniej zależy mu bardzo na anonimowości i operuje pod zamkniętą siecią Somatek-Mitra. W tym wypadku, spróbuję popytać w sieci Somateku o szczegóły schizmy i o wizje rozwoju firmy, pozbieram trochę reklamówek i ofert pracy i wyrażając chęć zainteresowania projektem, spróbuję znaleźć kontakt do Nicholasa, przez jego znajomych lub współpracowników i umówić się na spotkanie (rzut na Networking: Hypercorps) W wolnym czasie na Mitrze, zwiedzam stację, kupuję jakąś małą pamiątkę kuzynce i przy zachowaniu odpowiednich środków bezpieczeństwa, nadaję komunikat pod Okiem, że oczekuję spotkania i wymiany informacji od współpracownika #1285647 na Erato za 6h 32 min +-1min40s na ławce w zoo w strefie Paṁjāb naprzeciwko wodopoju dla przepióreczników. Profil zachowania: turystka pytająca o stację. Rozmowa: 2min 04s +- 11s, zwieńczona przesłaniem przez kabel mapy, informacji turystycznych i ciekawych XP z innych stacji. Biorąc po uwagę opóźnienie RL/Mesh, daje to agentom do 10 minut na przekazanie informacji, ustalenia strategii działania i wymiany plików. Rozmowa poza Meshem będzie prowadzona w Hindu. Koduję całość wiadomości w rozprawie na tematu wpływu kwaśności atmosfery na kształtowania się chmur pylistych na wysokości 70-82 km na Wenus. |
04-01-2011, 19:02 | #20 |
Reputacja: 1 | Mitch i Ana nie posiadają wiedzy o zadaniu, albowiem zadanie nie istnieje. Znaczy nikt im nie powiedział, Hej macie porwać 10 AI i przynieść nam je do bazy. Waszym proxy jest Whitenoise, który lepiej radzi sobie z korelacją niż z intencją. Czyli wychwytuje zdarzenia które są powiązane i przesyła taki związek do agentów którzy mają to zinterpretować i zachować się "odpowiednio". Np możne przesłać namiary na jakiś habitat i bon na broń palną, ale nie powie czy masz stację wysadzić czy co, więc lecisz na stację, a na miejscu znajdujesz cisze w eterze i pełno ciał na pokładzie. // No chyba że chcecie mieć jasno sprecyzowany cel (zdobyć 10 szczurzych ogonów), ale taka wolna wola wydawaje mi się fajniejsza. Ewentualnie quest może brzmieć: "Zinterpretować związek, zabezpieczyć, uratować ludzkość, wysłać raport; cel drugorzędny: nie dać się zabić i nie oszaleć." Wszystko co napisane o fikcji w rekrutce należy traktować jako niebyłe. Przygoda została trochę dostosowana do waszych postaci (albo i nie). Mitra jest niezależna, właściwie Agronauci mają tu stację nadawczą swego radia. Laboratorium somateku funkcjonuje jako zacumowany moduł, w pewnym sensie jest statkiem(małym habitatem), który w każdej chwili może się odłączyć i odpłynąć (jak w sensie życia według MP). Instytut Higginsa znajduje się w module. Jeśli chodzi o dane, które otrzymała Ana, to jeśli chcecie to możecie o nich krzyżowo wiedzieć. Deklarka Rzut na niuchanie ( 88 ) nic nie szło tak ja powinno. Mimo to wyszło szydło: - Nicolas robił ostatnio sporo zakupów, głównie artykułów naukowych i danych ( głównie związane z morfowatością, ewolucją systemów komputerowych, oraz ewolucją niemodyfikowanych ludzi w 0G) + a także parę estetyków (indywidualizowane łaszki czy operacja plastyczna/dodatkowy moduł). - Możesz wymyśleć jakąś ostatnią aktywność. - Przebywa obecnie >>wymyśl_sam<< albo w bibliotece archiwach agronautów (w stacji centralnej). - Ma też wirtualną recepcjonistkę (głupie SI) więc daje radę się z nim umówić.
__________________ Efekt masy sam się nie zrobi, per aspera ad astra |