26-12-2004, 11:43 | #11 |
Reputacja: 1 | Dobrze... Wilhelmie, jeśli chcesz, pójdziesz sam. Oczywiście, chciałbym wzmienić, że Tiril by ci się może przydała, ale skoro myślisz inaczej, nie będę Cię powstrzymywać. Prócz tego, rzecz jasna - tu ANTOINE się uśmiechnął dwuznacznie - w nagrodę za wyświadczenie przysługi dostaniesz kilka blondynek oraz pomieszczenie do ich magazynowania... Wilhelm wyciąga zza krzesła trzy fiolki vitae i rozdaje wam wszystkim po jednej - Specjalne, dla moich najlepszych gości. Wznoszę toast, by samozwańczy baron Sandro del Erro nie wygłaszał już takich bzdur!
__________________ "Quitquit latinum dictum sit, altum videtur" |
26-12-2004, 13:18 | #12 |
Reputacja: 1 | A Wilhelm uwielbia przkeręcać to imię... Początkowo wyciągnął rękę po fiolką, ale zatrzymał się w połowie, cofnął szybko dłoń. Mam dziwne opory przed napiciem się... Nie przepradam za takimi frykasami. Jestem bardzo prostym wampirem. Ale jeśli już - to może porozmawiamy i napijemy się przy jakimś stole, co, ANTONINE? Posłał ANTOINOWI wredne spojrzenie.
__________________ MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |
26-12-2004, 13:40 | #13 |
Reputacja: 1 | Tiril stoi zaszokowana. Potrząsnęła lekko głową, jakby próbowała zbudzić się ze snu i wbiła swe zdziwione spojrzenie w Antoina. Przez oblicze przebiegł jej cień niezadowolenia, ale szybko skrył się gdzieś w czeluściach jej umysłu. Czeka na rozwój wypadków, cofnęła się o krok i założyła ręce na siebie. |
26-12-2004, 17:25 | #14 |
Reputacja: 1 | Antoine wygląda, jakby nie mógł zrozumieź zdziwienia Tiril. Nie zauważył również (lub udaje, że nie zauważył) spojrzenia Wilhelma. Oczywiście, siadajcie - wskazuje na krzesła Gdy ostatnio polowałem, to specjalnie szukałem młodych blondynek, by mieć cię czym poczęstować... Tobie, Tiril też nie zaszkodzi. Rzeczą jasną jest chyba, że nikogo przy tym nie zabiłem. Zatem częstujcie się. Czym chata bogata...
__________________ "Quitquit latinum dictum sit, altum videtur" |
27-12-2004, 17:18 | #15 |
Reputacja: 1 | To może się jednak skuszę... - wyciągnął dłoń po flakonik, ale wciąż powstrzymywał się od pica. - Opis dokładniej, Antonine, czego ode mnie wymagasz. Poprawił ułożenie starego płaszcza na ciele i czekał na odpowiedź księcia,
__________________ MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |
30-12-2004, 21:56 | #16 |
Reputacja: 1 | Oczywiście, oczywiście.Antoine sam się napił.To proste: niedaleko na północy jest osada. Nie największa, wystarczająca tylko dla jednego wampira... Tam właśnie się zagnieździł ów parszywiec. Chciałbym, abyś się tam dostał, ocenił sytuację i powziął decyzję, co z nim zrobić. Naprawdę wolałbym ci posłać Tiril do pomocy, ale skoro nalegasz, to nie. Ów wampir był kiedyś Tremerem, ale teraz to to jest trudne do określenia... Bodajże ma siódme lub ósme pokolenie. Nie powinien sprawiać większych trudności, ale dla pewności jednak chciłałbym posłać... Nie, i tak się przecież nie zgodzisz... No, w każdym razie, proszę cię, abyś się tam dostał i pomógł mi.
__________________ "Quitquit latinum dictum sit, altum videtur" |
30-12-2004, 22:47 | #17 |
Reputacja: 1 | Hmmm... -postukał szponem lewej ręki w siwawy, poznaczony bruzdami pooliczke. - Dobrze, zobaczę, co da się zrobić. Aha - kiedy każesz jej mnie śledzić, a wiem, że każesz, niech przynajmniej stara się pozostać ukrytą, dobrze? To daj m, drogi Anton... Dobrze, Antoinie, dokładne namiary na tego... bękarta.
__________________ MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |
31-12-2004, 14:53 | #18 |
Reputacja: 1 | Taa... Proszę, Tiril, gdy będziesz go na moją prośbę śledzić, postaraj się zostać ukrytą, dobrze? A co do namiarów... Jakieś 20 mil na południe od nas jest jezioro Como. Pójdziesz tam przez spore wsie Monza i Leco. Następnie pójdziesz brzegiem jeziora w prawo, aż dotrzesz do rzeczki Addy. Pójdziesz wzdłuż niej, aż dotrzesz do małej wsi Tirano. Tam się zagnieździł ów padalec. Nie ukrywa się; podporządkował sobie wieśniaków. Nie ukrywa się, choć nie jest aż tak mocny. Na wszelki wypadek weź tę butelkę, której nie ruszyłeś, gdyby si krwi zabrakło...
__________________ "Quitquit latinum dictum sit, altum videtur" |
31-12-2004, 17:33 | #19 |
Reputacja: 1 | Dobrze, Antoine. Więc idę. I żegnam miłą panią, panno Tiril. Pocałowałbym panią w dłoń, ale nie jestem pewny, czy by pani tego chciała, więc po prostu oddalę się, i zacznę już wykonywać moje zadanie. Do zobaczenia później, Antoine. Ukłonił się jeszcze, jeśli jego niezdarną figurę można było za ukłon potraktować, po czym ruszył w kierunku drzwi.
__________________ MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS |
03-01-2005, 15:09 | #20 |
Reputacja: 1 | -Myślę, że pan Wilhelm nie musi się o nic troskać. I tak nie będę go śledzić, nie jestem niczyją opiekunką, zresztą nie wypada, aby dziecię Księcia biegało za kimś, kto odtrąca na dodatek jego pomoc. Myślę, że mnie pan nie docenia, drogi Wilhelmie, a to może się okazać zgubne. Ale cóż, to nie ja narażam się na niebezpieczeństwo, więc nie ja tracę. Swoją drogą sprawy Tremere powinny pozostać wśród Tremere, ale jeśli zdecydowałeś inaczej, Ojcze, nie mnie to kwestionować. Życzę powodzenia panu, Wilhelmie. Antoine, czy to już wszystko, nie jestem ci już potrzebna? Jeśli tak, to pozwól, iż oddalę się do swoich zajęć. - |