No, witam kulegen. Wybaczcie moje chaotyczne pisanie, ale jestem początkującym graczem forumowym i mogę mieć problemy z ukształtowaniem posta tak, by spełniał wysublimowane potrzeby współgraczy. Od razu zaznaczę, że Jean na słowa burmistrza zareagował tak a nie inaczej ze względu na zastosowaną jednostkę czasu "pacierz". Ja wiem, że to jakiś chochlik się wkradł ale sądzę, że będzie ciekawiej jak zacznę się rozwodzić nad celową konfabulacją burmistrza. Bo chyba wie co mówi, nie? :D Witam raz jeszcze. I życzę miłej zabawy. P B . |
Żyje kto tu? Tak pytam, bom się Waszym milczeniem zaniepokoił. Czekamy chyba jeszcze na jednego Gracza, jeśli się nie mylę. Później już Mistrzunio, nie? Pozdro Bulion . |
Nie, wszyscy gracze już odpisali. Ostatni 4 dni temu. |
Nie, mistrzunia Internet znienawidził i znika w najmniej sprzyjających momentach. Tymczasowo mi sprzyja, więc post jest. Przepraszam za opóźnienie, ale to siła wyższa. Co do obecnej sytuacji - wszyscy BG, którzy obecnie nie są w bezpośrednim kontakcie z opryszkami, mogą do nich dojść w przeciągu kilku sekund. Na razie nic nie wskazuje na to, żeby Zygfryd schodził z piętra. Co do pytania Yzurmira - postacie póki co wiedzą tylko tyle, że ludzie znikają bez śladu z domów i głównym podejrzanym jest jakiś kult Chaosu, ponieważ takie organizacje były aktywne w okolicy jeszcze całkiem niedawno. To tyle. Inkwizytor wymaga tylko posłuszeństwa i przekazywania mu wszelkich informacji i przedmiotów, które mogą być ważne dla śledztwa. Z innych wieści - awatary mogą być maksymalnie takie szerokie jak ten AJTa. Wydaje mi się, że tak obrazki są dobrze widoczne, a tekst nie jest dziwnie ściśnięty. |
Warto by wiedzieć, czy ów stolarz zostawił swoje narzędzia, czy zabrał jakieś rzeczy, czy wyglądało na to, by pospiesznie się pakował. Trudno zdać relację z przeszukiwania domu, jeśli się o nim nic nie wie i nie ma informacji, co się znalazło ;) A o wyciąganiu wniosków mowy nawet nie ma. |
To se wymyslaj Kerm. Myślę że MG jakoś to przełknie. Nie? P B . |
A właśnie nie wiem, czy przełknie. Nie wiem, jakie plany ma MG co do tego stolarza ;) |
Hmm... Być może MG spodziewa się rzutów na przeszukiwanie? Wiem, że zgodził się ze mną, gdy stwierdziłem, że zapewne powinienem wykonać test tropienia (chociaż wciąż nie wiem, czy powinienem po prostu czekać na wyniki, czy mam najpierw -- mimo wszystko -- wykonać rzut na kostnicy). |
Zdanie "Nie chcemy tutaj kłopotów" jest raczej prowokujące i zachęca do zaatakowania mówiącego te słowa ;) Poza tym ci ludzie znają tego szewca i mogą coś o nim opowiedzieć. |
Jak dla mnie zdanie "nie chcemy kłopotów" ma raczej w tym kontekście wymowę "OK, moglibyśmy się bić, a ja miałbym zapewne duże szanse na wygraną, ale na co nam to? Możemy załatwić to polubownie i nikomu nie stanie się krzywda". Nie widzę w tym nic prowokującego (choć może jakiś mały element zastraszania -- owszem). Stolarza. To był stolarz, nie szewc. Ale tak czy siak, zapewne była to dość znana w okolicy osoba, a zatem nie jest dziwnym to, że znają jego imię. Do tego oprychy twierdzą, że uciekł z miasta, podczas gdy my "wiemy", że został porwany. Według Gustava to znaczy, że oni nie wiedzą, co się z nim stało; po prostu zauważyli, że zniknął, i wysnuli z tego wnioski. Zatem nie warto się nimi kłopotać. Oczywiście Gustav może się mylić. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:30. |
Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0