|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-03-2012, 20:13 | #11 |
Reputacja: 1 | Dobra, to teraz moja kolej. Podobało się i mam ochotę grać dalej. To chyba oczywiste Jeśli chodzi o ogólne wrażenia. Sesja jak sam zauważyłeś była dość liniowa, zupełnie jak książka o Zabójcy Trolli. Nie jest to jednak żaden problem. Bo można to łatwo zmienić. Basior to super pomysł, towarzysz który pomaga w boju i sprawuję rolę podpowiedzi od MG. Jeśli jednak MG dołoży jakiegoś BNa, z którym można porozmawiać to pewnie sesja będzie urozmaicona o dialogi, a to zawsze pomaga. W solówcę którą prowadzę główna bohaterka ma kilku BNów towarzyszy. Poznała ich w czasie swojej wędrówki i co jakiś czas, któryś z nich się zmienia (odchodzi, ginie, w zamian pojawia się inny bohater niezależny). Taki BN mógłby odwodzić Duingana od popędu samobójczego. Mogłaby sugerować inne rozwiązania sytuacji, przekonywać tym, że przeciwnik nie godny, za słaby, itd. Ja również jestem otwarty na propozycje MG.
__________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny! |
14-03-2012, 20:29 | #12 |
Reputacja: 1 | No dobra, to jedziemy dalej. Postaram się uwzględnić twoje uwagi, ale nic nie obiecuje D stracił większość sprzętu i i jest bez grosza przy duszy. Napisz co chcesz wykupić w ramach rozwinięcia.
__________________ naturalne jak telekineza. |
14-03-2012, 20:49 | #13 |
Reputacja: 1 | Że się Wam tak wtrącę bezczelnie w życzenia dla Mistrza Gry. A nie myśleliście, żeby dokoptować do gry postać na kształt Felixa? W postaci drugiego BG? Chyba, że to wykluczone, gdyż sesja w założenia miała być solówką. Albo pójść jeszcze dalej i dorzucić mu BG ciamajdę gadułę jako kulę u nogi. Byłoby ciekawie z punktu fabularnego. Tak czy siak kibicuję Wam z oddali i będę Was podczytywał. Pzdr |
14-03-2012, 20:55 | #14 |
Reputacja: 1 | Cóż, to jest sesja Nefa i ja tu tylko świadczę trzeciorzędne usługi grafomańskie, więc od niego wszystko zależy. Ja wyznaje zasadę, że klient nasz Pan a największa szansę na dokończenie sesji, jest dobra zabawa graczy (w tym przypadku gracza), więc Nef jeśli tylko sobie tego życzysz, to nie widzę problemu.
__________________ naturalne jak telekineza. |
14-03-2012, 21:27 | #15 |
Reputacja: 1 | Masz kymil kogoś konkretnego na myśli? Generalnie nie jest to zły pomysł, bo MG miałby więcej do pisania a dwójka graczy mogłaby poprowadzić jakieś dialogi i jeszcze bardziej fabularnie rozwijać swoje posty. No i miałby kto odwodzić krasnoluda od samobójczych szarży. Co do rozwoju to proszę o WW. Przyda się najbardziej
__________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny! |
14-03-2012, 21:36 | #16 |
Reputacja: 1 | kymil jeśli masz ochotę to zapraszam. Uprzedzam tylko, że Nef jak widać odpisuje błyskawicznie (osobiście uważam, ze ma przygotowaną odpowiedz, zanim ja napisze posta :P), więc będziesz musiał dotrzymać mu kroku. Inaczej ubije.
__________________ naturalne jak telekineza. |
14-03-2012, 21:41 | #17 |
Reputacja: 1 | Akurat tak się zawsze składa, że post MG pojawia się wtedy kiedy mam czas na odpisanie, ale tak jak malahaj napisał byłoby super jakby nie trzeba było czekać na tego drugiego gracza za każdym razem. Przeciętnie odpis MG pojawiał się co trzy, cztery dni więc to by chyba była taka częstotliwość odpisywania kymil dasz radę?
__________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny! |
15-03-2012, 09:23 | #18 |
Reputacja: 1 | Malahaj, nie obiecuj z tym ubijaniem, bo się skuszę . Ale mam pytania odnośnie zasad rządzących Waszą sesją: gracie mechanicznie, tzn. tak jak w Bestii z Ostermak? Jaka ma być ta sesja, to znaczy nastawiona na wygrzew, śledztwo, gangstarap? Chodzi mi czy ten ciapa, o którym mówiłem, będzie miał możliwości do grania, czy to tylko jedna wielka ucieczka jako jedyna z opcji? Widzicie, ja też bym chciał się dobrze bawić . Nefarius, z odpisem raz na cztery dni nie ma u mnie na razie problemu. Zawsze mogę napisać krótszego posta. Ale mam też pytanie do Ciebie, kto o zdrowych zmysłach zechciałby podróżować z Duinnganem, ba kogo by krasnal zaakceptował. Problem mam z zahaczką... Myślałem o jakimś zabawnym łotrzyku, trochę safandułowatym złodziejaszku np. Regis "Łasica" Zingger z Talabheim. |
15-03-2012, 10:29 | #19 |
Reputacja: 1 | Sztylet śpiewaka to broń rodem z legend, wśród wszelkiej maści oprychów, skrytobójców i włamywaczy. Broń, która ponoć nigdy się nie tępi i mimo skromnych rozmiarów samej klingi potrafi przebić nawet grube zbroje. Według legendy opowiadanej przez starego Wolfganga z Altdorfu broń spoczywa gdzieś w Górach Krańca Świata, jednak Wolfgang ostrzegał, że Sztylet śpiewaka jest w posiadaniu pewnego giganta. Na spotkanie z gigantem udałby się tylko szaleniec albo... Samobójca? Właściwie czemu nie? On zajmie się gigantem a ja zabiorę sztylet, on odzyska honor a ja się obłowię... Co myślisz? Co do stylu gry to sporo walki, ale jak już wcześniej ustalałem z malahajem wszystko inne też może być, wszak krasnoludzki zabójca zawsze i wszędzie znajdzie powód do walki czy jest na terenie orków, czy jest w epicentrum wielkiego spisku, albo też ktoś go wplątał w sprawy szlachty. On chce zarobić (jak każdy krasnolud), upuścić krwi (jak każdy krasnolud) i chce by sława o nim roznosiła się po całym Imperium (jak każdy krasnolud), z tym że z naciskiem na to drugie
__________________ A na sektorach, śląski koran, spora sfora fanów śląskiej dumy, znów wszyscy na Ruch katować głosowe struny! Ostatnio edytowane przez Nefarius : 15-03-2012 o 10:33. |
15-03-2012, 11:53 | #20 |
Reputacja: 1 | Gramy z cyferkami jak w besti. K zrob postac, okresl swoje oczekiwania a ja to jakos pukladam. Zahaczke zostawcie mnie Kymil a co bys powiedzial na gamoniowatego ucznia czarodzieja?
__________________ naturalne jak telekineza. |