Ty Campo sugerowałeś rekrutację, poczekam na Yzurmira.

Natomiast ja chcę odsapnąć i ruszyć za jakiś czas. Dajcie mi z 3 tygodnie. W tym czasie się zregeneruję.

Od razu pytanie do Was: czego chcecie więcej w sesji np. akcji, seksu, walki, romansów, wielkiej polityki, gangsterki, klimatów rangerskich?

Tak jak pisałem, wchodzę, jeżeli Iveina dalej będzie prowadził Yzurmir. Inaczej to nie będą już Malowani Chłopcy (jeden BG i dwóch BNów...). Zatem zostawiam to w rękach współgracza.

A ja od sesji oczekuję po prostu dobrej zabawy i wyważenia arumentów siłowych z mentalnymi. Mnie romanse i seks jako wątek główny nie interesuje. Jako wstawka i przerywnik zapychający opis narracyjny, lub wątek poboczny dla innej postaci, to nie mam nic przeciwko.

Chyba jest to też dobry czas na PDeki, jeżeli gramy dalej? ;)

Już pisałem wcześniej: zróbmy rekrutację. I co do przerwy, mi pasuje.

Na pewno nie chcę wielkiej polityki. Sesja w mieście w troszkę takich klimatach jak na początku "Wsi..." byłaby fajna. Jeśli natomiast mój pomysł z bandyctwem by przeszedł, to od razu nasuwa się pomysł na sesję, w której na zmianę próbujemy przechytrzyć stróżów prawa i uciekamy przed nimi.

EDYCJA: Ale w sumie to, jak Campo Viejo, nie mam jakichś szczególnych preferencji, więc wybierz taką fabułę, która według ciebie będzie najlepsza.

Co jest doktorki? Zdaje się że przydałyby się Wam posiłki.

Magnar jest na łonie Grungiego, ale pół warhamerowego światu tego kwiatu. ;)

Na razie zbieram siły na kolejny etap.

Offtop: zagralibyście w Śródziemiu?

EDIT: Od tego miejsca przeniosłem rozmowę jakby co.

W sumie ten offtop powinniśmy kontynuować w odpowiednim temacie. Tam też poproszę o postowanie.