Jeśli chodzi o Elise to chętnie się z wami napije, jak i zabierze na polowanie, oczywiście jeśli ktoś jej o tym powie i jej przełożeni nie każą jej w tym czasie robić co innego. W końcu musi nadstawić ucha, a bohaterom "pod wpływem" może się coś wymknąć ciekawego. :)

Cholera zapomniałem, że AJT gra elfiakiem. Byłoby nierozważne zwracać się jedynie do Heinza :). Mopek to w końcu syn puszczy...

Kymil to kogo w końcu Mierzwa "wziął"? Bo z postu wynika, że naszą piękną blond żołnierkę.

Eeee.... nie chciałem być grubiański. Koleżanka Agape dopiero się do postaci przymierzyła. Chodzi o inną... Imię wstawię dzierlatki:)

EDIT:

poprawione

Kymil nie skupiaj się tak na imionach. Zawsze możecie pozostać przy "kotku" i "misiu" :P

Tak, tak...pójdą z elfem, wrócą...bez elfa;)

Kymil masz szczęście że chodzi o inną dzierlatkę...
Ale ja nie o tym, mianowicie chciałabym wysunąć propozycję zakupienia na spółkę jakiegoś osiołka czy muła co byśmy nie musieli tyle dobytku dźwigać na plecach. Można by się lepiej wyposażyć bez obawy o przeładowanie postaci. Oczywiście to pomysł zupełnie bezinteresowny, a moja Elise wcale a wcale nie potrzebuje czegoś na co mogłaby załadować swój aptekarski sprzęt niezbędny do robienia mikstur leczących ;)

Z osiołkiem to niezły pomysł.

A odpowie może Heinzowi? Bo pytanie o sprzęt było skierowane do niej. ;)

Do niej? A ja się głupia zastanawiałam do kogo on to mówi :P Nie wiem dlaczego akurat ona miałaby wiedzieć gdzie "tu" można dostać strzały, ale to życzliwa dziewczyna jest i na pewno popyta i coś spróbuje załatwić :) (reszta w rękach malahaja)

Jeśli chodzi o zakupy, to generalnie one będą na Zamku. Tym niemniej jak ktoś bardzo chce, to może kupić pomniejszy sprzęt od żołnierzy. Cena ta sama. :P

W kwestii złota i zakupów. WH to nie DnD. Tu bohaterowie nie chodzi z workami złota, za które kupują w przydrożnych kramach magiczne miecze i różdżki "fajerbala". Tutaj zwykły sprzęt, jak choćby pancerz albo bron palna jest cenny. Pamiętajcie o tym, jak następnym razem, coś wam wpadnie za friko ;)