|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
12-01-2006, 18:13 | #31 |
Reputacja: 1 | Gilsil Niestety nie zauważył otwartej studzienki i wpadł. Ostatnie jego słowa brzmiały "szczury!!!". Niestety nie pojawił się już na powierzchni.
__________________ Tridinah Eleviel Gilsil |
12-01-2006, 20:12 | #32 |
Reputacja: 1 | ULrich Gdy zauważył jak Gilsil znika w studzience natychmiast do niej podbiegł. Ostrożnie zszedł do środka. By pomóc kompanowi.
__________________ "Ten kto pokonuje innych jest silny... Ten kto pokonuje siebie jest potezny" |
12-01-2006, 20:18 | #33 |
Reputacja: 1 | Rodogor Udziela ironicznej uwagi Powiedziałem do gospody, a nie do śmierdzących kanałów! Poczym pomaga Ulrichowi wyciągnąć elfa. |
12-01-2006, 22:12 | #34 |
Reputacja: 1 | Kojzus Widząc komiczne zdarzenie uśmiechnął się pod nosem. Gdy tylko kompani wyciągnęli (śmierdzącego) Gilsila z studzienki zaproponował: - Teraz na pewno nie mamy wyboru. Ja nie mam ochoty robić złego wrażenia na dowódcy straży miejskiej, poprzez zabójcze zapachy Gilsila. Proponuje udać się do jakieś gospody. Tam Gilsil doprowadzi się do porządku, a my nareszcie porządnie się najemy!!! Na myśl o jedzeniu oblizał się ze smakiem. Następnie czekał na reakcję towarzyszy. |
13-01-2006, 15:58 | #35 |
Reputacja: 1 | Rhaimer Zwraca się do towarzyszy: Zgadzam się z Kojzusem,tak jak podpowiadał nam przechodzień udamy się chyba do gospody "Pod Wesołym Świniakiem".Co sądzicie o mojej propozycji??W gospodzie rostrzygniemy co bedziemy dalej robić. Czeka na odpowiedź kompanów. |
13-01-2006, 17:03 | #36 |
Reputacja: 1 | Ulrich Jestem za.
__________________ "Ten kto pokonuje innych jest silny... Ten kto pokonuje siebie jest potezny" |
13-01-2006, 21:30 | #37 |
Reputacja: 1 | Kertih Mówi do towarzyszy: To dobry pomysł. Poza tym możliwe, że i do gospody nas nie wpuszczą z powodu zapachu Gilsila. Zafascynowany tym odkryciem czeka na reakcję towarzyszy
__________________ In memoriam: "Podejdź no do płota..." |
13-01-2006, 22:04 | #38 |
Reputacja: 1 | Kojzus Mimo wszystko myślę, że możemy zaryzykować. Wypowiadając słowa podąża w kierunku gospody. |
15-01-2006, 06:08 | #39 |
Reputacja: 1 | Ceridian Mówi: Dobra, idę za Kojzusem, ale Gisli jeśli możesz trzymaj sie trochę na uboczu bo kwiatkami to ty nie pachniesz Podąża za kompanem po drodze sprawdzając swoja sakiewkę.
__________________ In Memoriam: "Zapolujemy na elfy? " |
15-01-2006, 09:15 | #40 |
Reputacja: 1 | Ceridian: w swojej sakiewce znalazłeś 18 złotych koron i trzy srebrne szekle. Gospoda wyglądała jak każda inna - kilka brudnych stołów i krzeseł, gruby barman. Co do ludzi to nie było ich wielu: dwa krasnoludy (z wyglądu przypominali wojowników) pijące z ogromnych kufli oraz grupa ludzi mówiących dość głośno o tym co sądzą o zamknięciu bram miasta. Gdy drużyna weszła do karczmy barman zawołał do niej: - Wróćcie jak umyjecie tego szczura ze ścieków
__________________ Krasnoludy z natury są lepsze od elfów. Małe jest piękne, szczególnie z wielkim toporem |